Przy obecnych trendach liczba ofiar i osób poszkodowanych w wypadkach drogowych do 2020 roku zwiększy się o 60 proc., przez co awansuje na trzecią pozycję wśród "10 głównych przyczyn globalnych chorób i obrażeń" (WHO)! Koncern Renault, mający ponad-50-letnie doświadczenie w pracy nad systemami podnoszącymi bezpieczeństwo, wziął pod uwagę powyższe statystyki i dane z własnego podwórka: 70 proc. zabitych i ciężko rannych to pasażerowie siedzący z tyłu. Renault szacuje, że liczbę tę można obniżyć nawet do 39 proc. W jaki sposób? Podczas zorganizowanego w laboratorium francuskiego producenta crash-testu czołowego Clio III i Scénica zaprezentowano rozwiązanie problemu wysuwania się ciała spod pasa (tzw. nurkowania, częstej przyczyny urazów). Najnowsze Clio III wyposażono w pirotechniczne napinacze pasów i specjalnie wyprofilowane siedzenia, które dociskają pasażera, uniemożliwiając mu zsunięcie się. Clio III najbezpieczniejsze w swojej klasiePrzekonstruowano także punkty mocowania pasów po to, by idealnie leżały na udach i miednicy, a nie na brzuchu, który jest znacznie czulszy na obrażenia - zwłaszcza u kobiet w ciąży. Środkowe miejsce, oczywiście z trzypunktowymi pasami, zaprojektowano tak, by odpowiednio dostosowywać je do wzrostu dzieci w wieku od 6 do 10 lat. Rozwiązanie jest proste: skrócono siedzenie, klamry pasów wysunięto do przodu i obniżono (wyeliminowanie nurkowania). Na górze oparcia przewidziano prowadnicę (opcja w pakiecie z rozkładanym zagłówkiem odpowiednim do wysokości pociechy), dzięki czemu taśma pasa nie uwiera w szyję. Rozwiązania te znajdziemy nie tylko w Clio III, lecz także w Modusie - to jedyne auta segmentu B proponujące takie wyposażenie. Wystawiając do testu Clio (1130 kg) i cięższego o 220 kg Scénica, Renault pokazało efekty pracy nad kompatybilnością, czyli zdolnością dwóch aut o różnej wadze do pochłaniania energii zderzenia. Dzięki materiałom maksymalnie pochłaniającym ją (maska, pas przedni, błotniki, zderzaki) na podróżujących zadziała siła podobna do wywołanej w kraksie z prędkością 60 km/h, efektem są duże szanse przeżycia.Najczęściej czołówka!nNajnowsze Reanult Clio III kontra uznany Scénic. Oba mają pięciogwiazdkową ocenę w Euro-NCAP i należą do ósemki najbezpieczniejszych aut osobowych z gamy francuskiego producenta. Firma rocznie przeprowadza 400 zderzeń w swoim laboratorium. Budżet przeznaczony na badania związane z bezpieczeństwem wynosi 100 mln euro. W ośrodku pracuje 600 inżynierów z mnóstwem pomysłów. Jak widać na zdjęciach obok, bardzo skutecznych. Zarówno w Clio III, jak i w Scénicu po zderzeniu z przodu nie zostało właściwie nic, pasażerów ochroniły pasy, poduszki i foteliki w przypadku dzieci. Sztywna, nieulegająca odkształceniom kabina zachowuje się jak kapsuła ratunkowa, która zabezpiecza wnętrze auta przed wtargnięciem jakichkolwiek elementów z komory silnika. Crash-test widziany na żywo daje do myślenia.