Renault jest związane ze sportem motorowym od ponad stu lat. Samochody z diamentem na masce odnosiły sukcesy w wyścigach, rajdach oraz Formule 1. Firma ma także kilka propozycji dla klientów poszukujących kombinacji doskonałych osiągów z praktycznością. Jedną z nich jest Renault Megane R.S., które zadebiutowało podczas marcowego Salonu Samochodowego w Genewie, a wkrótce pojawi się na drogach.

Renault Megane R.S. będzie oferowane wyłącznie w 3-drzwiowej wersji. Przysadzistą sylwetkę, wznoszącą się linię szyb oraz charakterystyczne zderzaki i lampy znamy z "cywilnych" wersji Megane. Wspomniane kształty mają tyle samo zwolenników co przeciwników. Sportowa odmiana francuskiego kompaktu da jeszcze więcej powodów do ożywionych dyskusji. Karoseria samochodu została obłożona pakietem ospojlerowania. Elementy rzucają się w oczy. Jedni uznają je za ładne, inni - za doklejone na siłę.

Komfort czy sport? Przed takim dylematem zostaną postawieni przyszli posiadacze Megane R.S. Bardziej ułożona odmiana samochodu występuje pod nazwą… "Sport". Dla amatorów ostrzejszej jazdy przygotowano wariant "Cup", który otrzymuje twardsze zawieszenie, lepiej wyprofilowane siedzenia, mocniejsze hamulce, 19-calowe felgi, opony Michelin oraz blokadę mechanizmu różnicowego.

W trakcie pierwszych jazd nowym Megane R.S. okazało się, że nawet samochód z pakietem "Cup" doskonale nadaje się do codziennej eksploatacji. Zawieszenie nie jest przesadnie twarde, a lepiej wyprofilowane fotele zwiększają przyjemność płynącą z jazdy. Podczas dynamicznego pokonywania kolejnych kilometrów docenia się obecność blokady mechanizmu różnicowego, która ogranicza buksowanie kół oraz niweluje myszkowanie auta po drodze w trakcie ostrego przyśpieszania.

Jak przystało na samochód o sportowych aspiracjach, Megane ma całkowicie wyłączalny system ESP. Funkcja przydaje się wyłącznie na torze wyścigowym. Właściwości jezdne nowego modelu Renault są na tyle dobre, że w trakcie jazdy po publicznych drogach dotarcie do punktu, w którym włącza się ESP jest praktycznie niemożliwe. Na torze samochód zachowuje się neutralnie. Odpowiednio operując kierownicą i gazem można uzyskać pod- lub nadsterowność.

Pod maską francuskiej wyścigówki pracuje silnik z turbodoładowaniem. Z dwóch litrów wyciśnięto 250 KM i 340 Nm. Jednostka napędowa odznacza się nie tylko doskonałymi parametrami. Silnik płynnie rozwija moc, jest elastyczny i brzmi przekonująco. Potrafi być także oszczędny. Przy delikatnym operowaniu pedałem gazu spala w trasie niecałe 9 l/100km. W trakcie codziennej eksploatacji trzeba przygotować się na średnią 11-13 l/100km. W ekstremalnych warunkach pragnienie Megane wyraźnie rośnie. Podczas jazdy po torze w baku tworzy się wir wysysający prawie… 40 l/100km.

W optymalnych warunkach Megane R.S przyśpiesza od 0 do 100 km/h w 6,1 sekundy. Wytracanie prędkości odbywa się równie sprawnie, co jest zasługą potężnych hamulców z czterotłoczkowymi zaciskami. Opcjonalny Renault Sport Monitor graficznie przedstawia przeciążenia oddziałujące na samochód oraz ciało kierowcy. Podczas jazdy po torze wartości przekraczają 1 G.

W Polsce sprzedaż Megane R.S. rozpocznie się w styczniu. Przedstawicielstwo firmy zakłada, że do rąk klientów trafi kilkadziesiąt samochodów rocznie. Cena Megane nie jest jeszcze znana. Dowiedzieliśmy się, że powinna być zbliżona do ceny poprzedniej generacji Megane Sport. Oznacza to niecałe 120 tysięcy złotych za podstawową wersję "Sport". Podrasowany wariant "Cup" może być droższy o około 10 tysięcy złotych.