Teraz wnętrze nowego

Toledo zadowoli największego samochodowego estetę. Widać tu wiele zapożyczeń z modeli Volkswagena i Audi. Deska wykonana jest z tworzywa bardzo dobrej jakości. Toledo stylistyką wnętrza przypomina Audi A4. Te zpożyczenia nie są przypadkowe. Stare Toledo nie było traktowane jako auto prestiżowe, kupowano je raczej jako względnie tanie auto rodzinne z ogromnym, 550- litrowym bagażnikiem. Nowy model ma nadal duży kufer (500 litrów), ale nie jest to główna cecha określająca ten model. Nowe Toledo ma być autem prestiżowym. Stąd eleganckie wnętrze, dobre materiały wykończeniowe, bogate wyposażenie seryjne. Taka właśnie była testowana przez nas wersja Stella z silnikiem 1.6 o mocy 100 KM. Mimo że jest to podstawowa wersja, auto wyposażone było m.in. w ABS, dwa airbagi, elektryczną regulację przednich szyb, centralny zamek, radioodtwarzacz, wspomaganie kierownicy, pionową i wzdłużną regulację położenia kierownicy, filtr przeciwpyłkowy.

Nowe Toledo oferuje nie tylko bogatsze wyposażenie standardowe, ale także obszerniejsze wnętrze

Odległość między osiami zwiększono o 4,2 cm, a rozstaw kół o 7 cm. Teraz wnętrze Toledo nie sprawia wrażenia ciasnego, kierowca i pasażer na przednim siedzeniu nie trącają się łokciami. Wnętrze jest nie tylko przyjemnie wykończone, ale też dobrze wyciszone; nawet podczas szybkiej jazdy z prędkością 120-140 km/h można słuchać radia lub prowadzić rozmowę bez konieczności podnoszenia głosu. Na wyciszenie auta wpływa m.in. niski współczynnik oporu powietrza Cx wynoszący zaledwie 0,31, a także nowoczesne rozwiązania osi tylnej i mocowanie zespołu napędowego.

Zawieszenie jest sprężyste i komfortowe, nierówności drogi są łagodnie tłumione, auto przy dużych prędkościach zachowuje się stabilnie

Komfort jazdy zapewniają wygodne siedzenia (fotel kierowcy w każdej wersji ma regulację wysokości). Widoczność z fotela kierowcy jest dobra we wszystkich kierunkach. Test wersji 1.6 - 100 KM rozpoczynaliśmy z pewną obawą, czy silnik okaże się wystarczająco dynamiczny dla auta ważącego z kierowcą ok. 1300 kilogramów. Tym bardziej że wcześniej mieliśmy okazję jeździć bardzo dynamiczną, topową wersją z silnikiem 2.3 V5 o mocy 150 KM. Obawy okazały się nie uzasadnione. 100-konne Toledo ma dobrze zestopniowaną skrzynię biegów, a silnik pozwala na dobre przyspieszenia. Auto jest także elastyczne na trzecim i czwartym biegu, co ma znaczenie podczas manewrów wyprzedzania.

Do "setki" testowe Toledo przyspieszało w 12,5 sekundy, pokonanie ze startu zatrzymanego pierwszego kilometra zabierało mu 33 sekundy, a na przyspieszenie na piątym biegu z 80 do 120 km/h potrzebowało 18 sekund

Silnik nie jest paliwożerny. Podczas jazd (głównie w mieście), w temperaturach zbliżonych do zera stopni Celsjusza, spalał w granicach 10-10,5 litra benzyny na 100 km (często włączana była klimatyzacja dla osuszenia powietrza we wnętrzu). Średnie spalanie wyniosło ok. 8,5 l na 100 km.

Jest jednak jedna rzecz, z której użytkownicy nowego Toledo nie będą w pełni zadowoleni

Poprzednik miał dużą pokrywę bagażnika unoszoną wysoko razem z tylną szybą (piąte drzwi). Ułatwiało to wkładanie i wyjmowanie bagażu. Nowe Toledo to klasyczny 4-drzwiowy sedan, pokrywa bagażnika jest mała, załadunek bagaży jest przez to nieco trudniejszy. Ale komfortowe, bogato wyposażone wnętrze powinno tę niedogodność zrekompensować.