Logo
TestyTesty nowych samochodówSkoda Fabia Greenline: Czysto, czyściej, Greenline

Skoda Fabia Greenline: Czysto, czyściej, Greenline

Coraz popularniejsze są „zielone” samochody. Producenci przekonują nas, że dzięki takim wersjom możemy jeździć pojazdami, które zużywają mało paliwa, a tym samym są mniej szkodliwe dla środowiska. Czy rzeczywiście Fabia Greenline z 80-konnym dieslem jest takim ekologicznym rarytasem, w którym naprawdę udaje się uzyskać obiecywane średnie spalanie na poziomie 4,1 l/100 km?Najważniejsze jest to, co niewidoczne dla oczuZ zewnątrz samochód nie różni się niczym od innych wersji Fabii. Nadwozie okazuje się całkiem przestronne jak na pojazd klasy B, a dzięki pięciorgu drzwi jest też praktyczne. Fabią cztery dorosłe osoby będą podróżowały bez ścisku na wygodnych siedzeniach, których mankamentem jest tylko słabe podparcie boczne.

Skoda Fabia Greenline: Czysto, czyściej, Greenline
Zobacz galerię (5)
Auto Świat
Skoda Fabia Greenline: Czysto, czyściej, Greenline

Bagażnik o pojemności 300 litrów to jedna z lepszych wartości w tym segmencie aut. Nie łudźmy się jednak, że zapakujemy do niego urlopowy ekwipunek całej rodziny. Kufer można oczywiście powiększyć, ale w pełnym załadunku przeszkadza próg na podłodze.

To co odróżnia wersję Greenline od innych odmian Fabii, dostrzeżemy dopiero po wnikliwym obejrzeniu auta. W celu zmniejszenia spalania obniżono zawieszenie pojazdu oraz zastosowano węższe opony o niższym oporze toczenia. Niewidoczne zmiany to dłuższe przełożenie 3., 4. oraz 5. biegu, a także zaślepiony wlot powietrza do chłodnicy.

Na szczęście zabiegi te nie zmieniły znacząco charakterystyki prowadzenia Skody Fabii. Dzięki sztywnemu zawieszeniu Fabia bez problemu pokonuje zakręty bez znacznych wychyleń karoserii. W prowadzeniu pomaga odpowiednia precyzja układu kierowniczego. Twardość zawieszenia ma wpływ na ograniczony komfort. Nie wszystkie wyboje są dostatecznie tłumione. Lepsze mogłyby być też hamulce. Odcinek drogi o długości prawie 40 metrów potrzebny do zatrzymania pojazdu ze 100 km/h to za dużo nawet w przypadku małego auta. Dobrze, że hamulce są odporne na fading i droga zatrzymania tylko nieznacznie wydłuża się po rozgrzaniu tarcz.Pod maską mamy 3-cylindrowy silnik wysokoprężnyNapęd to kolejny element przekonujący o tym, że Greenline jest wersją dla tych, którzy  kochają oszczędną i ekologiczną jazdę. Z 3-cylindrowym silnikiem Diesla pod maską samochód rzeczywiście potrzebuje niewiele paliwa. Średnio w teście Fabia spaliła 5 l/100 km. Podczas oszczędnej jazdy minimalne zużycie oleju napędowego wyniosło 4,5 l/100 km. Są to bardzo dobre wyniki, ale od razu widać, że ciężko uzyskać spalanie obiecywane przez producenta. Warto jednak zauważyć, że odmiana Greenline spala o około 0,5 l/100 km mniej niż inne wersje Fabii z takim samym silnikiem Diesla, stąd niższa jest w niej emisja CO2.Wszystko na niskim poziomie: spalanie i… kultura pracyDynamika silnika Fabii jest wystarczająca. Auto bez trudu nadąża w ruchu miejskim, a i na trasie radzi sobie dobrze. Tylko podczas wyprzedzania trzeba uważać, bo elastyczność nie zachwyca. Największą wadę napędu stanowi niska kultura pracy. Silnik klekocze w całym zakresie prędkości obrotowych.

Okazuje się, że oszczędna jazda nie jest wcale tania, bo testowana Skoda Fabia ma niestety wysoką cenę. W dodatku dopłacić trzeba za elementy, które przy tej wartości auta powinny się znaleźć już w wyposażeniu standardowym. Dotyczy to przede wszystkim  manualnej klimatyzacji oraz radioodtwarzacza CD. Z elementów odpowiadających za bezpieczeństwo nawet za dopłatą nie można zamówić kurtyn powietrznych i układu ESP.

Podsumowanie

To dobrze, że są takie auta, jak Fabia Greenline, bo dbałość o ekologię jest ważna. Do tego podróżowanie „zieloną” Fabią nie odbiera radości z jazdy. Mała Skoda pozostała przestronnym autem miejskim z dużym bagażnikiem. Jednak producenci powinni popracować nad obniżeniem kosztów sprzedaży modeli przyjaznych środowisku. Obawiam się, że z powodu proponowanej ceny i niezbyt bogatego wyposażenia Fabia Greenline może nie podbić serc klientów, mimo że ma niewielkie zapotrzebowanie na olej napędowy.

Autor Tomasz Kamiński
Tomasz Kamiński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
Powiązane tematy: