A samo auto również do nudnych nie należy i pod względem odważnego designu zostawia w tyle Opla Merivę czy Renault Kangoo. Przedstawiciele Skody wytłumaczyli nam tą nazwę w następujący sposób: z przodu roadster, z tyłu pokój (z ang. room). W rzeczywistości mierzący 4,21 m Roomster wnosi powiew świeżości i szyku do salonów firmy, która do tej pory w segmencie MPV nie miała swoich przedstawicieli. Nowa linia stylistyczna z Mladej BoleslavZa mocno zarysowaną przednią maską karoseria jest tak gładka i opływowa, jak ręcznie wyszlifowny kryształ, któremu styl nadają wewnętrzne linie. Przednią szybę ukształtowano tak, że pierwsze skojarzenie wskazuje na kabinę pilota. Tylne drzwi mają ukryte klamki jak w Alfie. "To nowa twarz Skody" - mówi prezes zarządu Skody Stelef Wittig. Jednak we wnętrzu panuje znany ze Skód porządek. Wszystko jest rzeczowe, poukładane, żadnych udziwnień. Każdy element zdaje się mówić: jestem trochę tańszym Volkswagenem. Pytanie tylko, co ma nam przypominać roadstera? Chyba tylko słaba widoczność na boki ze względu na wysoką linię okien.Prawdziwy "gabinet" zaczyna się od drugiego rzędu siedzeń. Nisko poprowadzona linia okien (trik niemieckiego designera Thomasa Ingenla-tha) powoduje, że wnętrze robi wrażenie jeszcze bardziej przestronnego. Dach i przednie fotele są daleko z przodu, a tylną kanapę (jak w kinie) umieszczono wyżej o 46 mm od pierwszego rzędu siedzeń - Roomster będzie z pewnością świetnie nadawał się na taksówkę. Rozstaw osi nowej Skody (2,62 m) przekracza o 4 cm rozstaw osi Octavii kombi. Na pokładzie znajdziemy wszystkie gadżety znane z nowoczesnych aut, np. przesuwane tylne fotele z regulacją kąta pochylenia oparcia. Oczywiście tylne siedzenia można złożyç i wymontować. Sam mechanizm Varoflex nie jesttak prosty, jak np. w Hondzie Jazz. Maksymalna pojemność kufra wynosi 1780l - to o 160 l więcej niż w Octavii kombi. Szkoda tylko, że tylne fotele, jak w wielu minivanach, są dość wąskie.3 silniki benzynowe i 3 turbodiesleNa pierwszy rzut oka paleta jednostek napędowych wygląda całkiem nieźle - aż 6 różnych silników. Szkoda tylko, że najmocniejsze z nich rozwijają moc zaledwie 105 koni. Dwa najmniejsze, 3-cylindrowe motory znane z Fabii i Polo dźwięczą niczym stado pszczół, ale przy załadowanym aucie pr'dkość 140 km/h jest wartością nie do przekroczenia. Podejrzewamy, że znalazły się onew ofercie, by firma mogła zaproponować niską cenę podstawowej odmiany, która ma mieć co prawda 6 poduszek, ale nie znajdziemy ani elektrycznie sterowanych szyb czy lusterek, ani sysytemu ESP - ta pozycja jest dostępna z motorami o mocy powyżej 80 KM.Roomster jeździ na osiachsiostry - Fabii. Jego sprężyście zestrojony układ jezdny daje poczucie bezpieczeństwa, ale na dziurawych drogach wydawał się za twardy. A gdzie w rynkowej rywalizacji jest miejsce dla Roomstera? Nie ma jeszcze oficjalnych cen nowej Skody, ale w Niemczech pojazd w podstawowej odmianie ma kosztować ok. 12 990 euro - o 5 proc. mniej niż Opel Meriva. Szef Skody Wittig jest ostrożny w ocenach możliwości rynkowych nowego auta: "15 tys. jest dla nas wielkością zadowalającą". Premiera Roomstera w Polsce odbędzie się we wrześniu.
Skoda Roomster - Miejsce dla Roomstera!
Znamy takie samochody, jak Boxster czy Speedster - obydwa to oczywiście sportowe pojazdy. A co znaczy Roomster? No cóż, po raz pierwszy jakaś ciekawa nazwa dla Skody, a nie tylko odwołanie do historii marki.