Samochód ma służyć rodzinom oraz osobom aktywnym, które w podróż lubią zabrać nieco więcej ekwipunku, ale niekoniecznie chcą godzić się na mało zgrabną opcję dużego vana.
Nowy Volkswagen pomimo sporych wymiarów prezentuje się bardzo przyjemnie. W wyglądzie można zauważyć zmieniony front oraz wyraźne oddzielenie części górnej i dolnej samochodu za pomocą przetłoczenia biegnącego wzdłuż klamek. Ponadto dodano nowe małe okienko boczne oraz nowe reflektory tylne oraz większą tylną szybę. Pomysł na wygląd Sportsvana ma zostać wykorzystany również w nadchodzącym Passacie.
Większe wymiary, większe możliwości
Golf Sportsvan Podobnie jak Golf i Golf Variant bazuje na platformie MQB Volkswagena, a jego zadaniem jest zastąpienie na rynku Golfa Plusa. W porównaniu do poprzednika Sportsvan mierzący 4338 mm został wydłużony o 134 mm, a rozstaw osi został powiększony o 107 mm do 2685 mm. Powiększono także zwis tylny.
Spore wymiary sprawiają, że w Sportsvanie podróżuje się bardzo komfortowo. Nawet gdy przedni fotel jest przesunięty "na maxa" do tyłu pasażer na tylnej kanapie spokojnie zmieści się bez obaw o pogniecione kolana. Narzekać nie powinny również osoby o większych gabarytach.
Panoramiczny dach sięgający foteli pasażerskich sprawia, że wnętrze jest jasne, a ponadto przyjemnie urządzone z czarnymi wstawkami na desce rozdzielczej oraz skórzaną kierownicą multifunkcyjną. Koło kierownicy może jednak troszkę ślizgać się w dłoniach.
Golf Sportsvan kryje sporą ilość miejsca na nasz bagaż, a tylna kanapa jest składana i dzielona w stosunku 60:40. Złożenie foteli odbywa się niezwykle łatwo: wystarczy pociągnąć za wystającą taśmę. Operację można wykonać zarówno od strony bagażnika, jak i od strony tylnych siedzeń.
Jeśli złożymy wszystkie fotele i zapakujemy samochód aż po sam dach uda się załadować 1520 litrów bagażu. Jest to więcej o 70 litrów w porównaniu z poprzednikiem. W standardowym położeniu do dyspozycji jest 500 litrów przestrzeni bagażnika, natomiast maksymalna długość przewożonych przedmiotów to 2,5 m po złożeniu oparcia fotela przedniego.
Golf Sportsvan – obfitość schowków
Producent zadbał o sporą ilość schowków, także bez obaw, znajdzie się miejsce do upchnięcia niechcianych papierków po batonach. Schowek znajdziemy m.in. w podłokietniku pomiędzy kierowcą i pasażerem, na konsoli centralnej tuż za drążkiem zmiany biegów (z gniazdem USB) oraz dysponujący czytnikiem kart SD schowek po stronie pasażera.
Dodatkowo samochód wyposażono w podstawki pod butelki 1,5-litrowe po prawej stronie fotela kierowcy, które można zablokować, by nic nam się nie wylało, a pasażerowie tylnych foteli mają do dyspozycji stolik oraz uchwyt na butelki w podłokietniku.
Mieliśmy okazję jeździć modelem w wersji Highline, napędzanym 2-litrową jednostką TDI generującą 150 KM mocy, która współpracuje automatyczną przekładnią dwusprzęgłową DSG. Kierowca ma do dyspozycji cztery tryby jazdy: Normal, Sport, Eco oraz Indyvidual, które można zmieniać za pomocą ekranu dotykowego. W ofercie Volkswagena znajdą są również cztery jednostki benzynowe TSI generujące 85, 110, 125 oraz 150 KM mocy. Najbardziej oszczędnym w gamie jest Golf Sportsvan 1.6 TDI BlueMotion Technology, który zużywa 3,9 l/100 w trybie mieszanym. Samochód w wersji z modyfikacjami nadwozia spala tylko 3,6 l/100 km.
Volkswagen stworzył Sportsvana również jako model bezpieczny. Po pierwsze mamy ułatwione parkowanie z pomocą Park Assist oraz systemu Blind Spot Sensor, który ostrzega przed pojazdem, który znajduje się tzw. martwym polu. Wykorzystany po raz pierwszy układ ostrzega nas przed zbliżającym się obiektem, zapalając lub migając pomarańczową lampką na lusterku. Volkswagen zadbał również o tempomat oraz system, który jest przydatny przy długiej monotonnej jeździe, a mianowicie, Lane Assist. Jeśli kierowca zacznie przez swoją nieuwagę zjeżdżać ze swojego pasa ruchu, asystent pasa usztywni nieco kierownicę i zablokuje niechciany skręt.
Volkswagen Golf Sportsvan ma spore szanse w ostrej rywalizacji na rynku z takimi modelami jak Ford C-Max oraz Citroen C4 Picasso. Wyzwaniem dla modelu jest przekroczenie poziomu sprzedaży popularnego Golfa Plusa, który wyniósł 900 tys. egzemplarzy.
Cena wersji podstawowej modelu na naszym rynku rozpoczyna się od 67 690 zł. Fani Golfa muszą więc zdecydować czy wybrać Sportsvana, tańszego o 4700 zł pięciodrzwiowego Golfa, czy może tańszego o 1000 zł, a zarazem bardziej pojemnego Varianta.