Już pierwsza generacja Subaru XV była nietypową konstrukcją. Z góry to typowy kompaktowy hatchback, a z dołu – ozdobiona czarnymi dodatkami terenówka z powiększonym prześwitem. Okazuje się jednak, że klienci polubili taki mieszany styl, bo w Europie XV stało się drugim po Foresterze najchętniej kupowanym modelem Subaru.
Nie dziwi zatem, że w następcy zachowano taką koncepcję, choć tak naprawdę mamy do czynienia z zupełnie zmodyfikowanym samochodem. To pierwsze auto Subaru zbudowane na nowej, globalnej platformie. Dzięki zmiennej długości ta płyta podłogowa będzie stanowić również podstawę dla kolejnych modeli japońskiego producenta. W krótszej wersji, która trafiła do XV – niemal takiej samej jak w przyszłej Imprezie – rozstaw osi powiększył się o 30 mm. Te dodatkowe milimetry odczuwa się we wnętrzu. Przede wszystkim dotyczy to tylnego rzędu siedzeń, w którym pasażerowie mogą cieszyć się nieco większą przestrzenią na nogi.
Subaru XV - lepsze bezpieczeństwo
Jedną z ważniejszych zalet drugiej generacji XV jest bardziej sztywne nadwozie. Dzięki temu można oczekiwać większego bezpieczeństwa. Według japońskich norm dotyczących crashtestów nowy model osiągnął rekordową liczbę punktów. Poza tym auto zapewnia cichszą jazdę, co szczególnie odczuwa się podczas poruszania się po nierównych drogach. Zmodyfikowane zawieszenie sprawia, że pojazd zwinniej pokonuje zakręty, a przy tym nie czuć tendencji do podsterowności. Podczas podróżowania japońskim kompaktem przekonaliśmy się również, że hamulce działają bardziej zdecydowanie, a układ kierowniczy jest precyzyjniejszy. To wszystko sprawia, że nowym modelem można dynamiczniej pokonywać zakręty.
Subaru XV - przeciętna dynamika
Mniej entuzjastycznie wypowiemy się o silniku. Tradycyjnie dla Subaru jest to jednostka typu bokser. Benzyniak o pojemności 2 litrów został wyposażony w bezpośredni wtrysk paliwa, a jednocześnie jego moc w stosunku do poprzednika wzrosła do 156 KM (wcześniej było to 150 KM). Jednak w trakcie pierwszych jazd przekonaliśmy się, że reakcja na wciskanie pedału gazu jest opóźniona. W efekcie dynamika poprawiła się tylko minimalnie. Do tej pory samochód uzyskiwał „setkę” po 10,7 s, a nowe XV z taką prędkością jedzie po 10,5 s. Szybkiemu podróżowaniu nie sprzyja również bezstopniowa przekładnia, zastosowana w testowej wersji.
W Polsce samochód ma się pojawić w sprzedaży jesienią tego roku.
Subaru XV - w punkt
To jest super. Nadal dobrze radzi sobie w terenie.
To nie wyszło. Reakcja na gaz i działanie bezstopniowej przekładni.
Efekt WOW! Niewielkie zwiększenie rozstawu osi wystarczyło, żeby uzyskać więcej miejsca we wnętrzu.
Kto to kupi? Kierowcy, których zadowoli kompaktowy model, ale taki z napędem 4x4.
Subaru XV - naszym zdaniem
Wzmocniony silnik i skrzynia CVT nie poprawiły dynamiki auta, ale zmienione zawieszenie polepszyło właściwości jezdne Subaru XV.
Subaru XV 2.0i Lineatronic | dane techniczne |
Silnik | benz. B4 |
Pojemność | 1995 cm3 |
Moc | 156 KM |
Maks. moment obrotowy | 196 Nm |
Napęd/skrzynia biegów | 4x4/aut. bezstopniowa |
Długość/szerokość/wysokość | 4456/1800/1615 mm |
Bagażnik | 385-1290 l |
Masa własna | 1420 kg |
Prędkość maksymalna | 190 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 10,5 s |
Spalanie średnie | 6,4 l/100 km |
Emisja CO2 | 146 g/km |
Cena | b.d. |