Do tej pory znane jako Maruti, teraz otrzymało wtrysk wielopunktowy i kilka pomniejszych zmian. Tym samym awansowało do zaszczytnego grona tworzącego rodzinę Suzuki i sprzedawane jest w tejże sieci sprzedaży za ok. 21 tys. zł.
Dumą Suzuki jest zastosowany w tym modelu sterowany mikroprocesorem wielopunktowy wtrysk paliwa. Stąd pełna nazwa brzmi Suzuki Alto 800 MPI odróżniając tym samym ten model od wersji z wtryskiem jednopunktowym.
Suzuki Alto – nadwozie i wnętrze
Już pierwszy kontakt nie pozostawia żadnych złudzeń, że mamy doczynienia z samochodem miejskim. Kształt, choć zapewne nie należy do najnowszych osiągnięć światowym wzornictwie, na polskich drogach nie razi brakiem modnych zaokrągleń. Zmodyfikowany przedni pas zwłaszcza unowocześniona atrapa chłodnicy wraz z reflektorami wystarczą, by być o całą epokę nowocześniejszym od „numero uno" polskiej motoryzacji - Fiata 126.
Jeśli można mówić o przewadze nadwozia Alto w stosunku do konkurencji, to z pewnością jest nią liczba drzwi. Czterema z tylną klapą nie może pochwalić się ani 126, ani Cinquecento. O ile z zewnątrz odnoszone wrażenie jest całkiem przyjemne, to jakość wykończenia wnętrza i panująca tam atmosfera nie dorównuje wysokiemu poziomowi technicznemu układu wtrysku wielopunktowego. Cieniutka kierownica, trzęsące się elementy, małe fotele wymagają dużej tolerancji. Wiele elementów rozbraja swoim charakterem, jak na przykład zestaw pokręteł kontroli wentylacji.
Suzuki Alto – bagażnik
Alto:170 l. Dla porównania : Rover Mini 116 l, Cinąuecento 170 l, Skoda, Felicia 272 l.
Suzuki Alto – silnik
Bezsprzecznie największym atutem Alto jest silnik i skrzynia biegów. Obecność wspomnianego układu MPI jest rzeczywiście godna podkreślenia. Wiele samochodów, jak np. Citroen AX, Fiat Cinęuecento czy Mazda 121, nie dostąpiło takiego zaszczytu. Co prawda konkurentów z silnikami o pojemności poniżej 1000 cm3 zbyt wielu nie ma, to mimo wszystko na tle tych kilku ( Fiat 126, CC 700) zarówno osiągi, jak i kultura pracy prezentują się bardzo dobrze Przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 17,5 sekundy i prędkość 130 km/h, to parametry godne zauważenia.
Suzuki Alto – skrzynia biegów
Pracuje w sposób charakterystyczny dla małych miejskich samochodów. Duży skok między położeniami lecz mimo to dość precyzyjnie można nią operować. Wymaga jedynie przyzwyczajenia.
Suzuki Alto – zawieszenie
Jeśli do tej pory narzekałeś na wyboje i dziury, to nie ma co liczyć na zmianę. W Suzuki Alto każdą nierówność nawierzchni odczuwa się na własnym kręgosłupie. Przy szybszej jeździe odnosi się wrażenie, że Alto częściej frunie w powietrzu, niż trzyma się drogi. Na ostrych zakrętach zaleca się sporą dawkę uwagi. Za to układ kierowniczy pozbawiony wspomagania daje doskonałe wyczucie. Jedynie do kierownicy nie można się przyzwyczaić. Odwrotnie niż do hamulców, które wymagają silnego naciskania na pedał. W przeciwnym razie odnosi się wrażenie, że droga hamowania wydłuża się, a nie skraca.
Suzuki Alto – podsumowanie
Suzuki Alto wyposażony w trójdrożny katalizator I rzeczywiście kompletne, choć wymagające akceptacji wyposażenie, w swojej klasie jest niewątpliwie atrakcyjną ofertą. Pod warunkiem jednak, że wybaczy się mu niską jakość wykończenia I archaiczne wnętrze. Największą jego zaletą jest silnik zapewniający bardzo dobre osiągi, jak na miejskie auto. Co, czy cena jest warta tego samochodu, zwłaszcza na tle konkurentów, pozostaje pytaniem bez odpowiedzi.
Test pochodzi z archiwalnego numeru Auto Świata, który ukazał się w 1995 roku
Wśród najtańszych i zarazem najmniejszych samochodów na rynku wyboru wielkiego nie ma. Ceny aut kontyngentowych przewyższają 25 tys. zł jedną z alternatyw w cenie zbliżonej do 20 tys. zł jest Suzuki Alto.
Alto w powietrzu. Małego Suzuki do takich akrobacji wcale nie trzeba zmuszać.
Pięcioro drzwi, składana tylna kanapa, dają możliwość przewożenia całej rodziny z bagażem.
Oryginalna deska rozdzielcza, ciekawy panel sterowania nawiewem oraz duże, a zarazem cienkie koło kierownicy.
Limuzyna w najmniejszym z dostępnych rozmiarów. Właściwie posiada wszystko, czego można oczekiwać od samochodu tej wielkości.
Bagażnik swoją objętością nie rzuca na kolana, choć w swojej klasi wcale nie jest mały.