• Silnik Mazdy, jak na pojemność i moc, potrafi być zadziwiająco oszczędny
  • Przestronność kabiny i bagażnika nie jest najmocniejszą stroną tego modelu
  • Wnętrze jest elegancko zaprojektowane i dobrze wykonane, miłośnicy klasycznych rozwiązań będą zadowoleni
  • Ergonomia obsługi jest na bardzo wysokim poziomie

Ten model z reguły nie wygrywa testów porównawczych, bo w porównaniu do rywali w swojej klasie nie jest ani szczególnie przestronny, ani nie ma wyjątkowo dobrych osiągów, ani nie jest sprzedawany za ponadprzeciętnie okazyjną cenę. Nie wybierają go też managerowie flot, bo na rabaty takie jak u konkurencji nie ma co w przypadku Mazdy liczyć. To nie jest auto dla księgowych, którzy przy wyborze samochodu patrzą tylko na cyferki w tabelkach. To w żadnym wypadku nie znaczy, że nie jest to samochód godny uwagi i na szczęście nie brakuje klientów, którzy to dostrzegają. W końcu na ulicach Mazda 6 nie jest wcale rzadkim widokiem, trzeba też przyznać, że mimo dwóch liftingów na karku wciąż wygląda świeżo i atrakcyjnie.

Mazda 6 – piękna z zewnątrz, elegancka w środku

Żeby docenić Mazdę 6, warto poznać ją bliżej. Z zewnątrz, po liftingu z 2018 roku na tle konstrukcyjnie młodszych konkurentów nadal prezentuje się świetnie. Specjaliści od wizerunku tej marki nazywają to filozofią projektową KODO – co ma oznaczać, że auto ma wyglądać dynamicznie nawet kiedy stoi. Jak to zwał, tak zwał – ale to działa! Po otwarciu drzwi dobre pierwsze wrażenie nie ustępuje. Mazda najwyraźniej aspiruje do klasy premium, bo zarówno design jak i materiały prezentują się naprawdę świetnie. W dodatku mamy bardzo udany miks klasyki i nowoczesności. Klasyczne zegary połączono z czytelnymi wyświetlaczami. Deska rozdzielcza i zegary zostały zaprojektowane czytelnie, ale też i ze smakiem. Całość prezentuje się elegancko i nie straszy nowobogackim przepychem, ani nowoczesnością na siłę.

Mazda 6 – multimedia

Jak to w Mazdach, system multimedialny jest wprawdzie prosty w obsłudze, ale odbiega nieco (m.in. rozdzielczością i grafiką wyświetlacza) od tego, co mają do zaoferowania np. niektórzy niemieccy konkurenci, choć na tle konkurencji japońskiej wypada nieźle. Sterowanie radiem i nawigacją za pomocą eleganckiego pokrętła i przycisków na tunelu środkowym jest nie tylko wygodne, ale i oszczędza ekranowi (również dotykowemu) szpecących odcisków palców.

Sterowanie klimatyzacją za pomocą czytelnie oznakowanych przycisków i pokręteł jest doskonałe – żadne ekrany dotykowe tej klasyki nie przebiją!

Mazda 6 Kombi – wnętrze i bagażnik

O ile oczywiście design wnętrza to kwestia gustu, to już przestronność kabiny jest kwestią wymierną. I tu Mazda 6 wypada już gorzej. Na przednich fotelach z ilością miejsca problemów nie ma. Za to na tylnych już tak różowo nie jest – jeśli z przodu usiądą osoby o długich nogach i cofną fotele, to wysocy pasażerowie tylnej kanapie będą mieli powody do narzekania. Przy aktualnym Oplu Insigni czy Skodzie Superb, Mazda 6 wypada w tej dziedzinie raczej skromnie, choć to z zewnątrz naprawdę duże auto (ponad 4,8 m długości). Bagażnik ma 506 litrów pojemności – niby niemało – ale niewielka i mocno pochylona tylna klapa utrudnia załadunek dużych przedmiotów. To kombi lifestylowe, a nie użytkowe!

Mazda 6 – wielki, ale oszczędny silnik

Pod maską testowanego egzemplarza pracował silnik 2.5 SkyActiv-G i-ELOOP o mocy 194 KM. Tak duża – jak na dzisiejsze realia – pojemność może stworzyć wrażenie, że to wersja o sportowych aspiracjach, albo paliwożerny potwór mający dodać modelowi prestiżu. Nie, ani jedno, ani drugie nie jest prawdą. To po prostu silnik do przyjemnej, odprężającej jazdy, stworzony według oryginalnej filozofii Mazdy. Ponieważ nie ma „sztucznych” wspomagaczy w postaci turbosprężarki czy kompresora, po prostu potrzebuje większej pojemności, a i tak jest mniej „wyrywny” od niejednego mniejszego, ale doładowanego konkurenta, o mocnych dieslach nawet nie wspominając. Za to rozwija moc niezwykle płynnie, w czym zapewne też pomaga mu 6-biegowy automat – ten silnik nie jest dostępny ze skrzynią manualną. Prędkość maksymalna deklarowana przez producenta to 223 km/h, a przyspieszenie do 100 km/h ma trwać 8,1 s. Tyle, że ktoś, kto to auto zrozumie, wcale nie ma ochoty tych parametrów sprawdzać – dużo przyjemniejszą formą podróżowania tym autem jest bezstresowy cruising. Przy takim podejściu da się uzyskać deklarowane przez producenta średnie zużycie paliwa na poziomie poniżej 8 l/100 km. Na publicznych drogach, a nie w laboratorium! Dzięki oryginalnej konstrukcji Mazda spełnia aktualne wymogi dotyczące czystości spalin bez filtra cząstek stałych – konkurenci tego nie potrafią!

Przy ostrzejszej jeździe i wyższych prędkościach w aucie robi się nieco za głośno – wytłumienie kabiny to niestety ta dziedzina, w której Maździe do segmentu premium wciąż trochę brakuje.

Ile kosztuje Mazda 6?

Topowa odmiana Mazdy 6 Kombi z benzynowym silnikiem (SkyDREAM B 2.5 SkyActiv-G i-ELOOP) kosztuje 179 900 zł, cennik wersji kombi zaczyna się od 123 900 zł (za wersję z silnikiem 2.0 o mocy 165 KM. Wszystkie odmiany mają bogate wyposażenie standardowe.

Pojemność skokowa i rodzaj silnika 2488 cm3, R4, benz.
Moc 194 KM przy 6000 obr./min
Moment obrotowy 258 Nm przy 4000 obr./min
Skrzynia biegów i napęd 6-biegowa automatyczna, napęd na koła przednie
Prędkość maksymalna 223 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h 8,1 s
Średnie zużycie paliwa 7,6 l/100 km (WLTP)
Masa własna 1300 kg
Cena (wersja SkyDREAM) 179 900 zł