Auto Świat Testy Testy nowych samochodów Testowaliśmy nowe Renault Megane

Testowaliśmy nowe Renault Megane

Autor Szewczyk Łukasz
Szewczyk Łukasz

Od 1995 roku Renault sprzedało ponad 3 miliony egzemplarzy modelu Megane. Firma nie boi się kryzysu. Zaprezentowała Megane trzeciej generacji, deklarując, że fabryka w Hiszpanii będzie w stanie wyprodukować ponad 300 tysięcy egzemplarzy auta rocznie.

Testowaliśmy nowe Renault Megane
Onet
Testowaliśmy nowe Renault Megane

Nowe Renault Megane znacznie różni się od poprzednika. Bardziej śmiałe linie oraz mocniejsze zróżnicowanie trzy- i pięciodrzwiowej wersji mają służyć lepszemu dopasowaniu auta do oczekiwań potencjalnych klientów.

Wnętrze Megane przypomina kabinę pasażerską większej i bardziej komfortowej Laguny. Renault postawiło na materiały wysokiej jakości oraz funkcjonalną, acz niezbyt wyszukaną stylistykę. Jedyną ekstrawagancją jest zestaw wskaźników, który składa się z klasycznego obrotomierza oraz ciekłokrystalicznych wyświetlaczy. W centrum zamontowano duży prędkościomierz. Projektanci utrzymują, że wyświetlacz informujący o tempie jazdy ułatwia utrzymywanie przepisowej prędkości. Dla kierowców z ciężką nogą Renault przygotowało programowalny ogranicznik prędkości, który doskonale sprawdza się w trakcie miejskiej jazdy. Z kolei na autostradzie docenia się obecność tempomatu. W kabinie samochodu znaleźliśmy jeszcze jedną atrakcję - popielniczkę, na której pokrywce znajdowało się miejsce na samoprzylepne karteczki. Pozornie mało ważne - acz bardzo praktyczne - rozwiązanie z cała pewnością przypadnie do gustu kierowcom traktującym samochód jako mobilne biuro.

Renault - tradycyjnie już - wyposażyło samochód w liczne i pojemne schowki, które ułatwiają utrzymanie porządku we wnętrzu. Funkcjonalny jest również bagażnik o pojemności 372 litrów. Pod jego podłogą znajduje się 33-litrowa wnęka - idealna do ukrycia rzadko używanych lub wartościowych przedmiotów.

Kolorystyka materiałów wykończeniowych została przypisana do wersji wyposażeniowej. W bazowej tradycyjnie będzie dominowała czerń, natomiast w droższych odmianach pojawią się beżowe plastiki i tkaniny. Najlepiej wyposażone Megane otrzyma skórzaną tapicerkę.

Projektanci dołożyli starań, by w parze z atrakcyjną stylizacją poszły dobre walory jezdne. Precyzyjny i bezpośredni układ kierowniczy sprawia, że nowe Megane prowadzi się wyraźnie lepiej od poprzednika. Samochód czuje się dobrze w trakcie forsownej jazdy po górskich drogach, jak również podczas manewrowania w miejskiej dżungli. Zawieszenie bez większych problemów radzi sobie z nierównościami oraz nie dopuszcza do większych przechyłów nadwozia na ostro pokonywanych zakrętach. Megane z silnikami o mocy powyżej 150 KM zostaną wyposażone w utwardzone i obniżone zawieszenie z modelu Coupe. Za jego sprawą hatchback będzie prowadził się jeszcze pewniej.

Paletę silników pięciodrzwiowej odmiany Renault Megane otworzy 100-konna jednostka 1.6 16V. Producent deklaruje, że auto będzie w stanie przyśpieszyć do "setki" w 10,9 sekundy, a średnie spalanie w cyklu mieszanym nie przekroczy 7 l/100km. Renault wyceniło podstawową odmianę Authentique na 51 800 zł. Do wyposażenia standardowego należy komplet poduszek powietrznych, ABS z asystentem hamowania, elektrycznie sterowane szyby oraz ręczna klimatyzacja.

Najtańszy z diesli - 1.5 dCi 85 - będzie kosztował 58 700 zł. W zamian klient otrzyma samochód spalający średnio niecałe 5 l/100km. Ceną za niewygórowane koszty eksploatacji jest przeciętna dynamika. Dzięki nowoczesnym turbodieslom Megane może jednak jeździć szybko, a zarazem rozsądnie obchodzić się z paliwem. Do testów przygotowano auta z silnikiem 1.9 dCi o mocy 130 KM. Motor zapewniał dobrą dynamikę i elastyczność, a w trakcie jazdy autostradą zużywał niecałe 6 l/100km. Zapotrzebowanie na ropę w trakcie jazdy po mieście nie przekraczało 7,3 l/100km.

Dla poszukiwaczy mocnych wrażeń opracowano samochody z benzynowym silnikiem 2.0 TCe o mocy 180 KM oraz 160-konnym dieslem 2.0 dCi z filtrem cząstek stałych. Ciekawą propozycją jest także Megane 1.4 TCe 130. Pod maską auta będzie pracował turbodoładowany silnik Nissana, który przy spokojnej jeździe będzie zużywał benzynę w tempie 6,5 l/100km, zapewniając dynamikę na poziomie tradycyjnego "dwulitrowca". Nowoczesna konstrukcja jednostki napędowej pozwoliła na wydłużenie przebiegów między wymianami elementów eksploatacyjnych. Renault Megane z silnikiem 1.4 TCe, podobnie jak wersja 2.0 dCi, wejdzie do oferty wiosną przyszłego roku. Pozostałe odmiany trafią do salonów sprzedaży na przełomie listopada i grudnia.

Megane wydoroślało. Samochód został lepiej wykonany, a do tego pewniej zachowuje się na drodze. Renault ewidentnie przyjrzało się konkurencyjnym kompaktom z Niemiec. Jeżeli deklaracje o poprawie trwałości auta potwierdzą się, to nowe Megane będzie miało szansę na powtórzenie sukcesu poprzednika - najlepiej sprzedającego się samochodu w Europie oraz w Polsce.

Autor Szewczyk Łukasz
Szewczyk Łukasz
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków