- Corolla 2.0 Hybrid przy niezłych osiągach w ruchu miejskim pali mniej niż diesel
- Zrównoważony i precyzyjny układ jezdny daje przyjemność z jazdy
- To bardzo dobre auto dla kierowców, którzy nie jeżdżą szybciej niż 140 km/h
- Toyota Corolla Kombi - wnętrze: lepiej, dużo lepiej!
- Toyota Corolla Kombi - trochę komplikacji
- Toyota Corolla Kombi - napęd w ruchu miejskim znakomity
- Toyota Corolla Kombi - udane zawieszenie
- Toyota Corolla Kombi - kilka wad wrodzonych
- Toyota Corolla Kombi - czy to drogo, czy to tanio, czy to ma sens?
- Zalety:
- Wady:
- Toyota Corolla Kombi - dane techniczne:
Corolla TS Kombi w wersji Executive, hybryda z mocniejszym z dwóch napędów hybrydowych do wyboru, o mocy 180 KM: oto najdroższa odmiana Corolli. Zaczynamy od 132,4 tys. zł, dodajemy opcjonalny kolor, dwa pakiety wyposażenia z górnej półki (zawierające m.in. skórzaną tapicerkę, reflektory matrycowe, dobre nagłośnienie) i zbliżamy się niebezpiecznie do 150 tys. zł. Warto?
Toyota Corolla Kombi - wnętrze: lepiej, dużo lepiej!
Każdy, kto jeździł Aurisem, przyzna: wnętrze nowej Corolli jest wykończone lepiej – zarówno pod względem materiałowym jak i montażowym. Kokpit Corolli robi wrażenie bardziej przestronnego (częściowo za sprawą mniej masywnej deski rozdzielczej).
Większy jest bagażnik. W kombi podłoga bagażnika domyślnie znajduje się poniżej górnej powierzchni złożonych foteli drugiego rzędu, tworząc niepraktyczny schodek (pod nim jest bateria), ale spokojnie: podłogę można przełożyć piętro wyżej i już mamy niemal idealnie płaską powierzchnię przedziału bagażowego – da się coś przewieźć. Podstawowa pojemność bagażnika hybrydy jest minimalnie (kilkanaście litrów) mniejsza niż wersji czysto benzynowej – wynosi 581 litrów, czyli jest nieźle.
Kokpit jest czytelnie skonstruowany, i – jak na „japończyka” – przemyślany wyjątkowo przyjaźnie. Masywne fotele ze „sportowym” stelażem z aluminium są nadspodziewanie wygodne i bardzo sztywne, nietrzeszczące. Jest się czego przyczepić? Zawsze! Wyświetlacz (zegary) przed kierowcą wygląda, na tle europejskiej konkurencji, jak produkt sprzed dobrych kilku lat, a i grafika centralnego wyświetlacza jest nieco staroświecka. Nie najwyższej jakości są dywaniki, skóra u niektórych konkurentów zdarza się lepsza, ale uczciwie powiedzmy: bywa i gorsza, np. w topowej odmianie Skody Octavii L&K. Jak by to powiedzieć... wnętrze Toyoty jest skromne, ale godne.
Toyota Corolla Kombi - trochę komplikacji
Wymagania norm emisji spalin, a także przyzwyczajenia europejskich kierowców wymuszają zmiany technologiczne i Toyota im się nie oparła (japoński producent zresztą otwarcie przyznaje, że 2-litrowa hybryda to odpowiedź na niezadowalające dla wielu potencjalnych klientów osiągi słabszych wersji napędów hybrydowych). W każdym razie żegnamy się z bardzo prostym konstrukcyjnie napędem hybrydowym, który taksówkarze coraz częściej adaptowali do zasilania LPG, by jeździć taniej niż najtaniej. W hybrydzie 2.0/180 KM zastosowano podwójny układ wtryskowy: cztery wtryskiwacze obsługują pośredni wtrysk paliwa, a cztery – bezpośredni. Zapomnijcie o LPG! Co ciekawe, zdecydowano się na zastosowano baterii niklowo-wodorkowych zamiast litowo-jonowych – w tego typu układach czas pokazał, że sprawdzają się one wystarczająco dobrze.
Toyota Corolla Kombi - napęd w ruchu miejskim znakomity
W napędzie hybrydowym wykorzystano przekładnię CVT, ale skrzynia bezstopniowa skrzyni bezstopniowej nierówna: w jednym aucie (np. „schodzący” Yaris) wyje od muśnięcia gazu, a w innym – raczej trzyma się niskich, przyjemnych dla ucha obrotów. W Corolli 2.0 jest dobrze – jeśli chodzi o hałas, to bardziej przeszkadza szum powietrza czy nieidealnie wygłuszonych nadkoli niż dźwięk silnika, a przy tym mamy korzyść z CVT polegającą na bardzo gładkim, pozbawionym jakiegokolwiek szarpania rozwijaniu prędkości. Osiągi napędu wydają się przy tym więcej niż wystarczające, a dynamiczna jazda po mieście jest i przyjemna, i niedroga. Oszczędzając, można zejść poniżej 5 l/100 km, „depcząc” spalimy nieco ponad siedem – wciąż mało. Żeby było jasne: napęd hybrydowy (głównie przekładnia CVT) ma swoje ograniczenia, a zatem na wciskanie w fotel nie ma co liczyć, natomiast tym osiągom, które są do dyspozycji, towarzyszy wrażenie lekkości i niewysilenia. Cóż – doskonały napęd do miasta!
Gorzej na autostradzie: przy stałej prędkości 140 km/h (dane z GPS) auto spala 7,5-7,6 l/100 km, czyli nieco więcej niż diesel o zbliżonej mocy i wielkości. Taka prędkość jest jednocześnie granicą sensu: jeśli chcesz jeździć szybciej i jednocześnie na długich dystansach, nie kupuj hybrydy, bo wraz ze wzrostem prędkości powyżej 140 km/h zużycie paliwa gwałtownie rośnie i bez problemu da się osiągnąć wynik powyżej 10 l/100 km. Jednocześnie 180 km/h to prędkość maksymalna samochodu.
Toyota Corolla Kombi - udane zawieszenie
Auto jest stabilne, dobrze skręca, układ jezdny doskonale maskuje dość wysoką masę auta (1560 kg na pusto!), przy czym testowy egzemplarz przyjechał na 18-calowych kołach (opony o profilu 40), których absolutnie nie polecam – zbyt łatwo je uszkodzić. W każdym razie zachowanie układu jezdnego, w tym precyzja układu kierowniczego i jego chęć do skręcania dokładnie tam, gdzie chcemy, nawet podczas nieco zbyt szybkiej jazdy, to w kompaktowej hybrydzie Toyoty coś nowego – duży krok naprzód.
Toyota Corolla Kombi - kilka wad wrodzonych
Mamy zatem auto, które szybko i niedrogo jeździ po mieście, a do tego przyspiesza gładko dzięki przekładni CVT. Ale – nie miejmy złudzeń – nie ma nic za darmo. Hybryda sama w sobie sporo waży, ale ładowność ma niską – zaledwie 395 kg. Wprawdzie można zamontować hak holowniczy (nie jest on tani – cena wraz z montażem to ok. 4,5 tys. zł), ale nie da się nim niczego sensownego pociągnąć, maksymalna masa przyczepy niehamowanej to 450 kg, a hamowanej 750 kg. Ale dobrze, że można go założyć – da się na nim „powiesić” dodatkowy kuferek albo rowery. Niewielki jest też zbiornik paliwa – 43 litry do miasta wystarczy, zwłaszcza że auto mało pali, ale na dalekie trasy to mało.
Toyota Corolla Kombi - czy to drogo, czy to tanio, czy to ma sens?
150 tys. zł za kompaktowe kombi „wszystkomające” to, wbrew pozorom, cena, która z grubsza odpowiada ofercie europejskiej konkurencji. Kupicie za tę cenę ładnego Golfa kombi z silnikiem Diesla i ze skrzynią DSG, ale też bez problemu na kompaktowego Volkswagena można wydać więcej. Wszystko więc zależy, gdzie i jak się jeździ – jeśli dużo po mieście, a po autostradach nie nazbyt szybko, to Corolla 2.0 Hybrid jest propozycją wartą rozważenia, w praktyce dla większości kierowców ograniczenia wagowe auta nie będą mieć znaczenia. Jeśli jednak chcecie jeździć na zagraniczne wakacje samochodem obładowanym po dach – to już niekoniecznie hybryda jest najlepszym pomysłem.
Zalety:
- niskie spalanie w mieście
- przyzwoite osiągi
- przestronność wnętrza (w tym bagażnika)
- niezłe wykończenie wnętrza
- dobrze zestrojony, przewidywalny układ jezdny
Wady:
- spalanie przy prędkościach autostradowych
- niska prędkość maksymalna
- mała ładowność
- niewielki zbiornik paliwa (zasięg na autostradzie)
- brak możliwości holowania ciężkiej przyczepy
Toyota Corolla Kombi - dane techniczne:
Pojemność skokowa i rodzaj silnika | 1987 cm3, napęd hybrydowy benz. + el. |
Moc | 180 KM przy 6000 obr./min |
Moment obrotowy | 190 Nm przy 4400-2520 obr./min (silnik spalinowy) |
Skrzynia biegów i napęd | Przekładnia bezstopniowa eCVT, napęd na przód |
Prędkość maksymalna | 180 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 8,1 s |
Średnie zużycie paliwa | 3,7 l/100 km (producent) , 7 l/100 km (w teście) |
Masa własna/ładowność | 1560 kg/395 kg |
Cena (wersja Executive) 2.0 Hybrid | od 132 400 zł |