Logo
TestyTesty nowych samochodówToyota FT-86 Concept - Celico, wróć!

Toyota FT-86 Concept - Celico, wróć!

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Historia Celiki została przerwana dokładnie 4 lata temu, kiedy to z taśmy montażowej zakładu w Taharze zjechał ostatni egzemplarz 7. generacji auta. "Niebiański pojazd" (nazwa wywodzi się od hiszpańskiego słowa celestial oznaczającego właśnie niebiańskość) od jakiegoś czasu sprzedawał się coraz gorzej. Nic dziwnego – w porównaniu z szóstą generacją "siódemka" wypadała dość blado. Maksymalna moc przednionapędowego auta wynosiła 192 konie (silnik 1.8), a topowy motor "szóstki" (2.0 turbo) miał 242 KM. Poza tym kupującym niezbyt przypadł do gustu nowy, kanciasty design i coraz częściej słychać było głosy, że Celica straciła swój blask i urok.  W efekcie produkcję wstrzymano, nie decydując się na wypuszczenie następcy. Jak się okazało – do czasu.

Toyota FT-86 Concept - Celico, wróć!
Zobacz galerię (4)
Auto Świat
Toyota FT-86 Concept - Celico, wróć!

Ponad 2 lata temu podczas salonu samochodowego w Detroit Japończycy pokazali koncepcyjny model FT-HS – hybrydowe coupé, pod maską którego znalazł się benzynowy silnik 3.5 V6 oraz motor elektryczny (moc użyteczna obu jednostek wynosiła 408 KM). Z hybrydy ostatecznie nic nie wyszło (przynajmniej na razie), ale auto jest bardzo podobne do zaprezentowanego podczas tokijskiego salonu modelu FT-86 – samochodu, który najprawdopodobniej wznowi już niedługo przerwaną w 2005 roku linię Celiki.

Dla fanów sportowych Toyot mamy dobrą wiadomość – tak jak w przypadku trzech pierwszych generacji legendarnej Celiki, napęd będzie przenoszony na tylną oś. Ponieważ konstrukcja FT została opracowana wspólnie z Subaru, do napędu posłuży 200-konny, 4-cylindrowy bokser. Dzięki zastosowaniu lekkich materiałów oraz nisko położonemu środkowi ciężkości nowa Celica ma dawać niezapomniane wrażenia z jazdy, a do "setki" auto powinno rozpędzać się w czasie poniżej 7 s. Za przeniesienie napędu odpowiedzialna będzie 6-stopniowa skrzynia manualna.

We wnętrzu mierzącego 4,16 m długości samochodu znajdą się miejsca dla 4 osób. Konkurent VW Scirocco i Renault Mégane’a Coupé na salonie w Tokio prezentowany był jako samochód, podczas projektowania którego najważniejsza była radość z jazdy – miło usłyszeć, że oprócz emisji CO2 liczy się jeszcze coś innego!

Debiutujący w Japonii concept car wyglądał bardzo profesjonalnie i rzeczowo (no, może poza wnętrzem), stąd wniosek, że Japończycy poważnie myślą o rozpoczęciu produkcji seryjnej. Z nieoficjalnych wypowiedzi przedstawicieli Toyoty wynika, że na brytyjskim rynku nowa Celica mogłaby się pojawić już w przyszłym roku (taka sama wersja jak oferowana na rynku japońskim – z kierownicą po prawej stronie), a odmiana z kierownicą po lewej stronie za 2 lata. Trzymamy kciuki!

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: