- Volkswagen Grand California zbudowany jest na modelu Crafter i produkowany we Wrześni
- Choć ma prawie 6 metrów długości i ponad 3 metry wysokości, dobrze się prowadzi
- Wnętrze Volkswagena Grand Californii jest nowoczesne i dobrze przemyślane
Kto kiedyś nie marzył o podróży kamperem, niech uderzy się w pierś! Nam nadarzyła się taka okazja i w ostatni weekend września wybraliśmy się czteroosobową rodziną na weekendowy wypad w Sudety Grand Californią. Ten prawie 6-metrowy, duży kamper Volkswagena jest produkowany we Wrześni. Może zabrać na pokład cztery osoby i je przenocować. I tu pierwsza uwaga: czwórka dorosłych raczej niech nie planuje dalekich podróży, gdyż tylna kanapa jest wąska, „przytulona” lewym bokiem do ściany, a w dodatku ma niewygodne, bo niemal pionowo ustawione oparcie. Także górne (rozkładane) łóżko nie będzie dla dorosłych wygodne ani do wchodzenia, ani do spania.
Zacznijmy jednak od pakowania bagaży. Planując tę czynność, pomyślcie raczej o tym, by ubrania i pościel umieścić od razu w szafkach (stojących i podwieszanych), a nie walizkach. Ułatwicie sobie poruszanie się w kamperze, a jednocześnie tak będzie bezpieczniej, bo w razie ostrego hamowania walizka nie przemieści się po śliskiej podłodze.
Podróżowanie na przednich fotelach to czysta przyjemność. Siedzenia są obszerne, mają wygodne podłokietniki, a podczas postoju łatwo je obrócić i wykorzystać do jedzenia posiłku. Miejsce pracy kierowcy jest ergonomiczne, czytelność i obsługa urządzeń – intuicyjne. Testowy egzemplarz był wyposażony w rozbudowany system multimedialny z nawigacją, wi-fi i interfejsami CarPlay. Niektórym testującym nie spodobały się jednak mało wyszukane materiały deski, która jest niemal taka sama, jak w dostawczym Crafterze.
Volkswagen Grand California – duży, ale łatwy w prowadzeniu
Podróżowanie Grand Californią do Czech odbyło się sprawnie. Na autostradzie poruszaliśmy się z maksymalną prędkością 130 km/h (tak zaleca producent), choć 177-konny diesel miał ochotę na więcej. Mimo ponad trzech metrów wysokości kamper Volkswagena nie wykazywał oznak nadwrażliwości na podmuch bocznego wiatru. Także pewnie prowadziło się go na krętych sudeckich drogach, choć z powodu licznych dziur dawał się nam we znaki hałas pochodzący z szyby przykrywającej kuchenkę (pomogło podłożenie ścierki). Dwulitrowy diesel okazał się wystarczający podczas wyprzedzania, a współpracujący z nim 8-stopniowy „automat” szybko redukował biegi. Spalanie na autostradzie wynosiło 11,3 l/100 km, na lokalnych drogach – 9,8 l/100 km.
Po dojeździe na kemping w Bućnicach okazało się, że w wyposażeniu auta jest przewód prądowy z wtyczką na trzy bolce, a udostępnione nam gniazdo miało dwa. Drugi akumulator na szczęście był naładowany, w zapasie pozostawały jeszcze dwie butle z gazem. Z ogrzewaniem wnętrza nie było więc żadnego problemu, i to podczas spania przez dwie noce. Gaz wykorzystywaliśmy także do podgrzania wody w prysznicu i umywalce oraz do przygotowywania posiłków. Korzystanie ze wspomnianych urządzeń było intuicyjne, podobnie jak przygotowanie łóżek do spania. Jedyne, co nam przeszkadzało, to drabinka, która umożliwiała wejście dzieciom na górne łóżko. Po jej rozłożeniu zablokowane zostało przejście do przedniej części auta, na szczęście nocą mieliśmy dostęp do toalety.
Volkswagen Grand California –To nam się podoba
Świetnie rozplanowane wnętrze części kempingowej, dobra wentylacja, wydajne ogrzewanie, łatwa i intuicyjna obsługa.
Volkswagen Grand California – to nam się nie podoba
Niezamykany wlew wody, tylne siedzenia (pionowe oparcie, lewa strona styka się ze ścianą), drabinka blokuje przejście.
Volkswagen Grand California – podsumowanie
Przyznam, że to już moja druga przygoda z kamperem VW. Pierwszą miałem 10 lat temu z Californią (na bazie T5) i pamiętając tamto doświadczenie, jestem pod dużym wrażeniem tego, jaki postęp nastąpił w dziedzinie ergonomii przestrzeni mieszkalnej. Grand California jest w tym niemal wzorowa.
Volkswagen Grand California – dane fabryczne
Silnik: typ/cylindry/zawory | t.diesel/R4/16 |
Ustawienie silnika | poprzecznie z przodu |
Zasilanie | common rail |
Pojemność skokowa (cm3) | 1968 |
Maks. moc (KM/obr./min) | 177/3600 |
Maks. mom. obr. (Nm/obr./min) | 410/1500-2000 |
Skrzynia biegów/napęd | aut. 8/przedni |
Hamulce (przód/tył) | tw/t |
Opony testowanego auta | 235/60 R 17 |
Masa własna/ładowność (kg) | 3102/398 |
Prędkość maksymalna (km/h) | 162 |
Wym.: dł./szer./wys. (mm) | 5986/2040/3094 |
Rozstaw osi (mm) | 3640 |
Poj. zb. paliwa/AdBlue (l) | 75/18 |
Masa przyczepy z hamulcem (kg) | 2000 |
Volkswagen Grand California - wyposażenie
Wersja | Grand California 600 |
Airbagi kierowcy i pasażera | S |
Wsp. ruszania ze wzniesienia | S |
Fotele przednie z f. obracania | S |
Drugi akumulator 92 Ah/520 A | S |
Tempomat/zestaw głośnomów. BT | S/S |
Klimatyzacja aut./unikanie kolizji | 3530/1180 zł |
Ogrzew. wnętrza i wody (gaz-prąd) | 2 080,00 zł |
Antena satelitarna TV | 10 340,00 zł |
Asystent parkow. prost. i równol. | 5 150,00 zł |
Reflektory LED/kamera cofania | 4735/1140 zł |
As. pasa ruchu, czuj. martw. pola | 3 710,00 zł |
Radio z navi Discover Media | 5 680,00 zł |
Ogrzewane fotele przednie | 1 270,00 zł |
Czujnik zmęczenia kierowcy | 110,00 zł |
Gniazdo 230 V (300 W) w kabinie | 870,00 zł |
Ładowarka indukcyjna | 209,00 zł |
Volkswagen Grand Californiaa - gwarancje/ceny
Cena podst. testowanej wersji | 267 992 zł |
Gwarancja mechaniczna | 2 lata |
Gwarancja perforacyjna | 12 lat |
Przeglądy | co 50 tys. km |
Cena testowanego egzemplarza | 325 815 zł |