Był czas, gdy wielu z nas marzyło o Golfie pierwszej generacji w wersji GTI – ze 110-konnym silnikiem 1.6 z wtryskiem i z tapicerką w szkocką kratę. W muzeum Volkswagena stoi pierwsza generacja Golfa GTI z limitowanej serii Pirelli, wyprodukowana pod koniec ery Golfa I w liczbie 10,5 tys. sztuk. Auto ma: silnik 1.8 o mocy 112 KM, opony Pirelli na 14-calowych felgach, czteroramienną kierownicę i cyfrowy wskaźnik zużycia paliwa. Cena w sierpniu 1983 r. wynosiła 20 285 DM – dziś trzeba tyle samo zapłacić w euro, jeśli stan jest taki, jak egzemplarza z muzeum.
Volkswagen UP! GTI - emblemat zobowiązuje
Czy Volkswagen UP! GTI dotrzyma mu kroku? Złe języki szydzą z niego, ale my uważamy, że to niesprawiedliwe. To świetne auto do miasta dla dynamicznych kobiet, które mogą nim śmiało wyjechać w trasę. Up! GTI do tego zachęca, i to tak bardzo, że wolisz go od Golfa I GTI. Czym różni się GTI od innych up!-ów?
Czarnymi pasami po bokach, takimi jak w Golfie I GTI. Auto jest obniżone o 15 mm i seryjnie ma opony „195-ki” na 17-calowych alufelgach. Nasz up! jeździł na zimówkach i 15-calowych kołach. Fotele są obite materiałem w szkocką kratę, wielofunkcyjna skórzana kierownica jest spłaszczona u dołu i obszyta czerwoną nicią.
W drogę! Wiedzieliśmy już, że 75-konny up! jest poręcznym, żwawym autkiem. Teraz poznaliśmy niezwykłe możliwości 115-konnego malucha turbo z generatorem dźwięków. Golf I GTI osiągał 153 Nm przy 3500 obr./min. W up!-ie 200 Nm jest dostępne w zakresie 2000-3500, czyli silnik daje kopa już na niskich obrotach. Przełożenia 6-biegowej skrzyni wchodzą lekko i precyzyjnie, układ jezdny jest trochę twardszy niż w zwykłym up!-ie.
Cięższy od Golfa Pirelli o 200 kg up! GTI do „setki” rozpędza się w 8,8 s – o 0,4 s szybciej niż Golf. Jego prędkość maksymalna jest też wyższa: 196 km/h wobec 183 km/h. Jest za to krótszy – 3,6 m, podczas gdy Golf I mierzył 3,81 m.
To wszystko niemało kosztuje. Cena podstawowa up!-a GTI to 62 390 zł i obejmuje właściwie wszystko, co niezbędne. Dopłacić trzeba za automatyczną klimatyzację (1250 zł; manualna seryjnie) i radio z Bluetoothem – 520 zł. Brakuje za to możliwości regulacji kierownicy na głębokość, ale cóż – w Golfie I GTI też jej nie było.
Volkswagen UP! GTI - naszym zdaniem
Czy na rynku naprawdę jest potrzebne 115-konne miejskie autko? Jasne, że tak! Nie bylibyśmy fanami motoryzacji, gdybyśmy twierdzili coś innego. Radość z dynamicznej jazdy turbomaluchem ma oczywiście swoją (niemałą) cenę, ale wyraz zdziwienia na twarzy wyprzedzanego „sportowca” jest bezcenny.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoGaleria zdjęć
Najmocniejszy up! wszedł do sprzedaży. Ucieszy zwłaszcza mieszkańców miast.
Najmniejszy model Volkswagena może mieć teraz moc nawet 115 KM.
Nazwanie up!-a maluchem jest jednak niesprawiedliwe. 3,6-metrowej długości auto dogania Golfa GTI pierwszej generacji – a nawet go przegania!
W up!-ie czerwony pasek między reflektorami, w Golfie I – dookoła całego grilla. Emblemat „GTI” ma nowocześniejszy wygląd, ale charakter pozostał
Trzy cylindry, pojemność 1.0, moc 115 KM. Turbosprężarka zapewnia moment 200 Nm przy 2000 obr./min.
Cztery cylindry, pojemność 1.8, moc 112 KM – silnik dostępny od 1983 r., wcześniej: 1.6/110 KM.
Up! GTI z czarną podsufitką, fotele takie, jak w zwykłym up!-ie, za to z obiciem w szkocką kratę.
GTI Pirelli: tapicerka w paski zamiast zwykłej w GTI szkockiej kraty. Ciemna podsufitka.
Oto, co można zrobić z kokpitu malucha. Cechy szczególne: spłaszczona skórzana kierownica z czerwoną nicią i lakier z pikselami.
Czy na rynku naprawdę jest potrzebne 115-konne miejskie autko?
Jasne, że tak! Nie bylibyśmy fanami motoryzacji, gdybyśmy twierdzili coś innego. Radość z dynamicznej jazdy turbomaluchem ma oczywiście swoją (niemałą) cenę, ale wyraz zdziwienia na twarzy wyprzedzanego „sportowca” jest bezcenny.