- Choć silnik w nowym Polo ma tylko trzy cylindry, to potrafi całkiem sprawnie rozpędzać to miejskie auto
- Volkswagen proponuje mnóstwo dodatkowego wyposażenia, ale oczywiście Polo z wieloma dodatkami kosztuje bardzo dużo
- Miejskie auto Volkswagena jeździ niczym model kompaktowy, czyli stabilnie i komfortowo
Najnowsze Polo zadebiutowało na rynku latem 2017 roku. To już 6. wcielenie popularnego modelu Volkswagena. Auto zostało zbudowane na modularnej platformie MQB-A0 i oferowane jest z benzynowymi silnikami trzycylindrowymi o pojemności 1,0 l i mocy od 65 do 115 KM oraz z dieslami 1.6 w wariantach 80 i 95 KM. Pod koniec ub. roku do oferty dołączyła sportowa odmiana GTI z 200-konnym silnikiem 2.0. Do testu otrzymaliśmy jednak najmocniejszą „cywilną” odmianę auta.
VW Polo 1.0 – trzy cylindry z animuszem
Benzynowy silnik 1.0 TSI pozytywnie zaskakuje swobodą, z jaką wchodzi na wysokie obroty i płynnie rozwijanym momentem obrotowym. 200 Nm dostępnych jest od 2000 obr./min i w połączeniu z mocą 115 KM sprawia, że Polo przy wprawnym operowaniu drążkiem manualnej 6-biegowej skrzyni chętnie nabiera prędkości i jest dynamiczne.
Przyspieszenie do setki zajmuje niespełna 10 s, a towarzyszy mu przyjemny warkot trzycylindrowego motoru. Co ważne, nie jest on w żaden sposób uciążliwy, bo wnętrze bardzo dobrze wyciszono i nawet przy prędkościach autostradowych nie trzeba podnosić głosu, by swobodnie rozmawiać. Na trasie sprzyja temu długie przełożenie 6. biegu, które dodatkowo wpływa pozytywnie na zużycie paliwa. Gorzej jest jednak z elastycznością – utrzymanie odpowiedniej dynamiki jazdy podczas wyprzedzania wymaga odpowiednio wcześniejszej redukcji przełożenia. Z kolei w ruchu miejskim auto zwinnie porusza się po ulicach i nie zdarza się, by marudziło podczas startu spod świateł. Przyzwyczaić się tylko trzeba do działania nieco nadpobudliwego systemu start-stop, abo go po prosu wyłączyć.
Na pochwałę zasługuje ekonomika jazdy. Na naszej pętli testowej Polo zadowoliło się średnio 6,2 l benzyny na 100 km i choć jest to wynik o 1,6 l wyższy, niż obiecuje producent, to i tak należy go uznać za bardzo dobry.
VW Polo 1.0 TSI – pewnie i komfortowo
Nowe Polo ma dopracowaną konstrukcję zawieszenia, które z jednej strony jest bardzo komfortowe, a z drugiej odporne na nagłe zmiany obciążenia. W efekcie na zakrętach auto prowadzi się bardzo stabilnie bez zbędnego bujania nadwoziem, a na trasie oferuje wygodę podróżowania godną samochodu kompaktowego.
Bez problemu radzi sobie także z filtrowaniem nierówności, które tłumi miękko i z wyczuciem. Świetnie sprawuje się również układ kierowniczy dający precyzyjne wyczucie tego, co dzieje się na styku kół z nawierzchnią i ułatwia zachowanie kontroli na samochodem.
VW Polo 1.0 TSI – przestrzeń dobrze wyposażona
Miejski model Volkswagena ma zgrabnie narysowane nadwozie, które może się podobać. Zwarta bezpretensjonalna sylwetka zachowuje charakterystyczny styl Volkswagena, a przestronne wnętrze swobodnie mieści 4 dorosłych pasażerów. Nawet na tylnej kanapie do dyspozycji jest sporo miejsca, a bagażnik ma wyróżniającą się w segmencie pojemność 351 l. Po rozłożeniu oparcia tylnej kanapy do dyspozycji jest już 1125 l. Warto zwrócić uwagę, że maksymalne pojemności uzyskujemy z zestawem naprawczym zamiast pełnowymiarowego koła zapasowego. Dzięki temu rozwiązaniu podłogę bagażnika da się montować na dwóch poziomach.
Wersja 115-konna Polo występuje tylko z najbogatszym pakietem wyposażeniowym Highline i już w standardzie ma m.in. sportowe fotele przednie z regulacją wysokości, kierownicę obszytą skórą, zestaw układów bezpieczeństwa , w tym asystenta ruszania pod górę, system Front Assist z funkcją awaryjnego hamowania w mieście oraz system wykrywania pieszych i rozpoznawania zmęczenia kierowcy. Do seryjnego wyposażenia należą także centralny zamek i elektrycznie sterowane szyby z przodu i z tyłu, manualna klimatyzacja, komputer pokładowy i system multimedialny Composit Colour z 8-calowym ekranem dotykowym na konsoli środkowej. Testowany egzemplarz miał ponadto kilka płatnych opcji, w tym automatyczną klimatyzację, diodowe reflektory, podgrzewane fotele oraz czujniki parkowania z przodu i z tyłu, które podniosły jego cenę do 78,5 tys. zł.
Polo w takiej wersji nie jest tanie, ale rewanżuje się jakością, wyposażeniem i dynamiką. To świetne miejskie auto, które nie boi się długich tras i daje sporo przyjemności z prowadzenia.
VW Polo 1.0 TSI - dane techniczne:
| Pojemność skokowa i rodzaj silnika | 999 cm3, R3 t. benz. |
| Moc | 115 KM przy 5000 obr./min |
| Moment obrotowy | 200 Nm przy 2000-3500 obr./min |
| Skrzynia biegów i napęd | 6-biegowa ręczna, napęd na przód |
| Prędkość maksymalna | 200 km/h |
| Przyspieszenie 0-100 km/h | 9,5 s |
| Średnie zużycie paliwa | 4,6 l/100 km |
| Masa własna | 1152 kg |
| Cena | od 63 390 zł |
Nowe Polo ma długość 4053 mm, szerokość 1751 mm i wysokość 1461 mm. Jego rozstaw osi to 2548 mm.
Zgrabna sylwetka modelu może się podobać. W szóstej generacji Polo zyskało na nowoczesności, ale zachowało charalterystyczny styl Volkswagena
Polo w wesji 1.0 TSI o mocy 115 KM potrafi przyspieszać do setki w 9,5 s, a jego prędkość maksymalna to 200 km/h
Materiały użyte do wykończenia deski rozdzielczej są wysokiej jakości. Na środku kokpitu dominuje duży, 8-calowy ekran dotykowy systemu multimedialnego.
Tylna kanapa oferuje wystarczającą ilość miejsca dla dorosłych pasażerów.
Przednie, sportowe fotele są wyposażeniem standardowym wersji Higline.
6-biegowa skrzynia manualna ma krótkie skoki drążka i pracuje prezycyjnie, bez haczenia.
Dwustrefowa automatyczna klimatyzacja to opcja za 3400 zł.
Bagażnik ma imponującą jak na segment B pojemność 351 l. Jego maksymalna głębokość sięga 1,42 m, a szerokość 1,02 m
Seryjnym wyposażeniem nowego Polo jest system Front Assist zapobiegający kolizjom lub ograniczający ich skutki. Wykorzystuje czujniki, radar i kamerę do monitorowania otoczenia samochodu i w razie zagrożenia ostrzega o niebzpieczeństwie kierowcę, a gdy ten nie reaguje może automatycznie uruchomić hamulce.
Tylne światła w technlogii LED są