Aby konkurenci nie odpadli na ostatnim długim etapie, pozwolono im jeszcze raz odwiedzić salon odnowy
Volkswagen utrzymuje, iż po face liftingu zmieniono aż 60 procent części. Niewiele z tego widać. Z przodu, za sprawą kanciastych reflektorów z czystego szkła, Polo przypomina Borę. Z boku otrzymało nowe progi, a z tyłu nową klapę z dużym znaczkiem firmowym. Miejsce na tablicę rejestracyjną przesunięto na zderzak. W przypadku Fiesty tyłu i boku nawet nie tknięto. Zafundowano tylko nowy przód, co zresztą nie wymagało wiele inwencji, gdyż design pochodzi z Focusa. Również projektanci wnętrza nie mieli dużo pracy. Deska rozdzielcza i wskaźniki pozostały bez zmian. Nie są one złe, ale przez zaniechanie zmian włącznik świateł awaryjnych w dalszym ciągu znajduje się nie tam, gdzie powinien, czyli na kolumnie kierownicy, która zresztą nie daje się regulować.
Jakkolwiek jest, kolumna kierownicy Polo ma regulowaną wysokość, i to jako wyposażenie seryjne
Poza tym Polo otrzymało wskaźniki w wesołym i radosnym stylu Lupo. Może nawet za bardzo, co jednak, podobnie jak ich niebieskie podświetlenie w nocy, jest kwestią gustu. Z ilości oferowanego miejsca i odczuwalnego wrażenia przestronności mogą być wszyscy zadowoleni: jest to dobra średnia w tej klasie. Nawet kompakty nie oferują więcej miejsca z przodu. Jednak z tyłu dorosłe osoby dobrze zniosą tylko podróż na krótkich odcinkach - ilość miejsca znikoma. Fiesta jest z przodu wyraźnie ciaśniejsza.
Na tylnych siedzeniach jest dokładnie tak dużo, a właściwie tak mało miejsca jak w Polo
Podobnie prezentują się bagażniki: do Volkswagena można załadować 245 litrów, podczas gdy do Fiesty 250. Oba modele mają w seryjnym wyposażeniu dzielone i składane oparcia tylnej kanapy. W Polo można również złożyć siedzisko, ale w dalszym ciągu załadunek utrudnia wysoko umieszczona dolna krawędź bagażnika.
Prawie nic nie zmieniło się pod maską - oba silniki są już dobrze znane
16-zaworowa jednostka o pojemności 1,25 litra i mocy 75 KM montowana w Fordzie zachowuje się bardzo żwawo. Chętnie i swobodnie wchodzi na wysokie obroty, brzmiąc przy tym czysto i rasowo. Do tego dobrze dobrano lekko i precyzyjnie pracującą skrzynię biegów. 8-zaworowy silnik Polo osiągający moc 60 KM z 1,4 litra jest spokojniejszy. Duża pojemność pozwala uzyskać więcej mocy przy niskich obrotach, ale ich zwiększanie nie odbywa się już tak swobodnie. Brzmi przy tym mniej przyjemnie, a od średnich obrotów zaczyna hałasować. Zmiana biegów odbywa się co prawda swobodnie, ale nie tak precyzyjnie jak w Fieście.
Ani Ford, ani Volkswagen nie widzieli powodów do zmian zawieszenia
Dokonano jedynie drobnych korekt. W Polo zwiększono o dwa centymetry rozstaw przednich kół. Tym samym pod względem komfortu i pewności prowadzenia wyraźnie zbliżyło się do Golfa. Fiesta prowadzi się zwinniej, żwawo, a przy tym bardzo komfortowo. Jej układ kierowniczy reaguje pewnie i szybko. Lekko działający układ kierowniczy Polo prezentuje się na tym tle mało precyzyjnie. Poniższe ceny i specyfikacja wyposażenia pochodzą z rynku niemieckiego. Volkswagen nie podał dotychczas szczegółów wyposażenia nowego Polo na naszym rynku, natomiast wersja Ghia Forda Fiesty nie jest u nas oferowana.
Nowe Polo pojawi się w salonach prawdopodobnie w połowie stycznia
Z silnikiem 1.25 nowa Fiesta dostępna jest w Polsce w dwóch wersjach wyposażenia: uboższej Ambiente i bogatszej Trend. W tabeli z wyposażeniem przedstawiamy cenę i wyposażenie Fiesty 1.25 w wersji Trend. Pomimo iż jest to najbogatsza wersja, za wyposażenie wpływające na bezpieczeństwo - airbag pasażera i ABS - trzeba dopłacić. Również elektrycznie sterowane szyby przednie i centralny zamek oraz klimatyzacja wymagają dopłaty. Minus należy się Fordowi za brak możliwości regulacji kolumny kierownicy. Pod względem wyposażenia wpływającego na bezpieczeństwo Fiesta Ghia i Polo Highline dostępne na rynku niemieckim spełniają dzisiejsze standardy. Ghia wyposażona jest w ABS i cztery poduszki. Także klimatyzacja, centralny zamek i elektrycznie sterowane szyby przednie należą do wyposażenia standardowego.
Poza tym w Fieście brakuje systemu mocowania fotelika Isofix
Za Fiestę 1.25 w wersji Ghia w Niemczech trzeba zapłacić 27 580 DEM. Volkswagen na niemieckim rynku każe sobie dopłacać za boczne poduszki z przodu i klimatyzację. Polo 1.4 Highline kosztując 28 870 DEM jest nieprzyzwoicie drogie.