Logo
TestyTesty nowych samochodówVW Polo, Ford Fiesta - Waleczne maluchy w natarciu

VW Polo, Ford Fiesta - Waleczne maluchy w natarciu

Robert Rybicki
Robert Rybicki

Aby konkurenci nie odpadli na ostatnim długim etapie, pozwolono im jeszcze raz odwiedzić salon odnowy

Volkswagen utrzymuje, iż po face liftingu zmieniono aż 60 procent części. Niewiele z tego widać. Z przodu, za sprawą kanciastych reflektorów z czystego szkła, Polo przypomina Borę. Z boku otrzymało nowe progi, a z tyłu nową klapę z dużym znaczkiem firmowym. Miejsce na tablicę rejestracyjną przesunięto na zderzak. W przypadku Fiesty tyłu i boku nawet nie tknięto. Zafundowano tylko nowy przód, co zresztą nie wymagało wiele inwencji, gdyż design pochodzi z Focusa. Również projektanci wnętrza nie mieli dużo pracy. Deska rozdzielcza i wskaźniki pozostały bez zmian. Nie są one złe, ale przez zaniechanie zmian włącznik świateł awaryjnych w dalszym ciągu znajduje się nie tam, gdzie powinien, czyli na kolumnie kierownicy, która zresztą nie daje się regulować.

Jakkolwiek jest, kolumna kierownicy Polo ma regulowaną wysokość, i to jako wyposażenie seryjne

Poza tym Polo otrzymało wskaźniki w wesołym i radosnym stylu Lupo. Może nawet za bardzo, co jednak, podobnie jak ich niebieskie podświetlenie w nocy, jest kwestią gustu. Z ilości oferowanego miejsca i odczuwalnego wrażenia przestronności mogą być wszyscy zadowoleni: jest to dobra średnia w tej klasie. Nawet kompakty nie oferują więcej miejsca z przodu. Jednak z tyłu dorosłe osoby dobrze zniosą tylko podróż na krótkich odcinkach - ilość miejsca znikoma. Fiesta jest z przodu wyraźnie ciaśniejsza.

Na tylnych siedzeniach jest dokładnie tak dużo, a właściwie tak mało miejsca jak w Polo

Podobnie prezentują się bagażniki: do Volkswagena można załadować 245 litrów, podczas gdy do Fiesty 250. Oba modele mają w seryjnym wyposażeniu dzielone i składane oparcia tylnej kanapy. W Polo można również złożyć siedzisko, ale w dalszym ciągu załadunek utrudnia wysoko umieszczona dolna krawędź bagażnika.

Prawie nic nie zmieniło się pod maską - oba silniki są już dobrze znane

16-zaworowa jednostka o pojemności 1,25 litra i mocy 75 KM montowana w Fordzie zachowuje się bardzo żwawo. Chętnie i swobodnie wchodzi na wysokie obroty, brzmiąc przy tym czysto i rasowo. Do tego dobrze dobrano lekko i precyzyjnie pracującą skrzynię biegów. 8-zaworowy silnik Polo osiągający moc 60 KM z 1,4 litra jest spokojniejszy. Duża pojemność pozwala uzyskać więcej mocy przy niskich obrotach, ale ich zwiększanie nie odbywa się już tak swobodnie. Brzmi przy tym mniej przyjemnie, a od średnich obrotów zaczyna hałasować. Zmiana biegów odbywa się co prawda swobodnie, ale nie tak precyzyjnie jak w Fieście.

Ani Ford, ani Volkswagen nie widzieli powodów do zmian zawieszenia

Dokonano jedynie drobnych korekt. W Polo zwiększono o dwa centymetry rozstaw przednich kół. Tym samym pod względem komfortu i pewności prowadzenia wyraźnie zbliżyło się do Golfa. Fiesta prowadzi się zwinniej, żwawo, a przy tym bardzo komfortowo. Jej układ kierowniczy reaguje pewnie i szybko. Lekko działający układ kierowniczy Polo prezentuje się na tym tle mało precyzyjnie. Poniższe ceny i specyfikacja wyposażenia pochodzą z rynku niemieckiego. Volkswagen nie podał dotychczas szczegółów wyposażenia nowego Polo na naszym rynku, natomiast wersja Ghia Forda Fiesty nie jest u nas oferowana.

Nowe Polo pojawi się w salonach prawdopodobnie w połowie stycznia

Z silnikiem 1.25 nowa Fiesta dostępna jest w Polsce w dwóch wersjach wyposażenia: uboższej Ambiente i bogatszej Trend. W tabeli z wyposażeniem przedstawiamy cenę i wyposażenie Fiesty 1.25 w wersji Trend. Pomimo iż jest to najbogatsza wersja, za wyposażenie wpływające na bezpieczeństwo - airbag pasażera i ABS - trzeba dopłacić. Również elektrycznie sterowane szyby przednie i centralny zamek oraz klimatyzacja wymagają dopłaty. Minus należy się Fordowi za brak możliwości regulacji kolumny kierownicy. Pod względem wyposażenia wpływającego na bezpieczeństwo Fiesta Ghia i Polo Highline dostępne na rynku niemieckim spełniają dzisiejsze standardy. Ghia wyposażona jest w ABS i cztery poduszki. Także klimatyzacja, centralny zamek i elektrycznie sterowane szyby przednie należą do wyposażenia standardowego.

Poza tym w Fieście brakuje systemu mocowania fotelika Isofix

Za Fiestę 1.25 w wersji Ghia w Niemczech trzeba zapłacić 27 580 DEM. Volkswagen na niemieckim rynku każe sobie dopłacać za boczne poduszki z przodu i klimatyzację. Polo 1.4 Highline kosztując 28 870 DEM jest nieprzyzwoicie drogie.

Udostępnij:
Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Przeczytaj skrót artykułu
Zapytaj Onet Czat z AI
Poznaj funkcje AI
AI assistant icon for Onet Chat
Skrót artykułu

To jest materiał Premium

Dołącz do Premium i odblokuj wszystkie funkcje dla materiałów Premium:

czytaj słuchaj skracaj

Dołącz do premium