Mówi się, że w życiu właściciela samochodu są dwa piękne momenty: chwila kupna i chwila sprzedaży auta. Żeby ta druga nie stała się koszmarem, warto zawczasu zorientować się, które pojazdy będzie można w przyszłości łatwiej i przede wszystkim drożej odsprzedać kolejnemu użytkownikowi.

Nasze wyliczenia skierowane są przede wszystkim do tych, którzy rozważają kupno nowego auta. Zestawienie dotyczy samochodów 3-letnich, ze średnim przebiegiem 90 tys. km. W przypadku modeli, które nie są oferowane na rynku tak długo (np. nowe Kia Picanto czy Toyota Yaris), poziom wartości rezydualnej oparto na prognozach bazujących m.in. na parametrach, jakimi charakteryzował się poprzednik. Wartość rezydualna to wartość, zajaką uda się sprzedać samochód po upływie założonego okresu eksploatacji.

Nie należy zapominać o tym, że nasze zestawienie ma charakter poglądowy – w przypadku sprzedaży pojazdu używanego pierwszorzędne znaczenie ma stan konkretnego egzemplarza. Zaniedbane auto z ponadprzeciętnie dużym przebiegiem, niezależnie od popularności na rynku, będzie po prostu trudno sprzedać.

Gdy trzy lata temu wspólnie z EurotaxGlass’s przygotowywaliśmy zestawienie, lista liderów wyglądała bardzo podobnie. Dziś nadal najbardziej cenione są marki japońskie i niemieckie, a najmniej francuskie. Zapowiedź zmian widać wśród aut najmniejszych – pierwsza pozycja Kii Picanto była dla nas zaskoczeniem, choć testy pokazują wyraźnie, że to udany model. Czyżby „koreańczyki” już niedługo miały się zrównać z „japończykami”?

Oczywiście, na nasze zestawienie można też patrzeć z innej strony – w przypadku samochodów, które straciły dużo po trzech latach od kupna, dalszy spadek wartości nie będzie już tak dramatycznie wysoki. Może więc warto przyjrzeć się ładnemu egzemplarzowi Alfy Romeo 159 lub Citroëna C6? Wyczuwamy, że są to świetni kandydaci do miana aut kolekcjonerskich.

Nadal liczą się przyzwyczajenia i utarte opinie

W większości segmentów liderami w wartości rezydualnej są samochody japońskie i niemieckie. W odniesieniu do marek Toyota i Volkswagen jest to wypracowana od lat pozycja, wspierana przez ofertę modelową, jak i politykę cenową (obie marki nie stosują znacznych upustów od oficjalnych cenników). Tradycyjnie bardzo wysoką wartość rezydualną trzymają samochody marek Honda i Audi, których jakość i niezawodność jest postrzegana przez klientówna naszym rynku w sposób wzorcowy.

Z drugiej strony pojawiają się na niezłych pozycjach marki koreańskie, głównie Kia, która dzięki atrakcyjnym cenom wyjściowym w porównaniu z konkurencją i wprowadzeniu zupełnie nowej oraz nowoczesnej oferty modelowej wypracowała sobie na naszym rynku bardzo dobre wyniki w rankingach wartości rezydualnej. Tradycyjnie nie najlepiej w zestawieniu wypadają marki francuskie – jest to wynikiem specyficznego postrzegania ich przez polskich klientów, jak również polityki cenowej, która do tej pory charakteryzowała się dużą elastycznością w zakresie poziomu upustów. Niestety, stosowanie znacznych rabatów zawsze mocno i w negatywny sposób wpływa na utratę wartości aut. Piotr Włodarczyk dyrektor handlowy EurotaxGlass’s Polska Sp. z o.o.

Podstawowa zasada jest prosta: im droższe auto, tym wyższa utrata wartości. Wychodząc wyłącznie z tego założenia, nie opłaca się przy kupnie nowego samochodu inwestować w lepsze wyposażenie. Ale wyliczona na papierze utrata wartości to tylko połowa prawdy – bogato wyposażone auto będzie nam po prostu łatwiej sprzedać, co przy dzisiejszym nasyceniu rynku nie jest bez znaczenia.

W przypadku niektórych samochodów nie sposób oprzeć się wrażeniu, że niska wycena jest spowodowana małą wartością rezydualną poprzednika. Wyraźnie widać to na przykładzie Peugeota 308, który ze względu na złą sławę „307-ki” nie jest specjalnie cenionym autem na rynku wtórnym, choć naszym zdaniem – niezasłużenie. Kryterium utraty wartości warto wziąć pod uwagę, rozpatrując zakup auta w promocyjnej cenie czy z wyprzedaży rocznika.

Recepta na sukces. Toyota Avensis - japoński przedstawiciel klasy średniej okazał się samochodem, który po 3 latach od momentu kupna nowego auta w salonie stracił najmniej. Warto zauważyć, że różnica między pierwszą i drugą pozycją (VW Passat) wynosi zaledwie 2 proc. Co zdecydowało o zwycięstwie Avensisa?

Czynników jest kilka. Pierwszy to o parę tysięcy złotych niższa cena. Gdy porównamy wyposażenie obu modeli, widać wyraźnie, że Volkswagen wypada słabiej. Do tego sprawa rabatów – obydwie firmy nie lubią nimi szafować. Poza tym Toyota wypada lepiej w rankingach niezawodności. Znajduje chętnych, którzy chcą kupić takie auto używane, by nie mieć z nim problemów. W swoich klasach zwyciężyły również Toyoty Yaris i Verso.