- Silnik 1.8 Hondy to trwała konstrukcja, skomplikowana jednostka 1.4 TSI Golfa na papierze wygląda obiecująco, ale w praktyce nie jest tak różowo. Silnik 2.0 FSI Leona też nie jest bez wad, choć nie zaliczył bardzo poważnych wpadek.
- Porównywane wersje silnikowe zapewniają dobrą dynamikę – „setka” poniżej 9 s.
- Civic 1.8 jest najdroższy, Golf 1.4 TSI niewiele tańszy, a najatrakcyjniejszą cenę ma Leon 2.0 FSI
- Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onet.pl
Samochody kompaktowe świetnie sprawdzają się w codziennej eksploatacji – udanie łączą dobrą użyteczność z rozsądnymi kosztami. W znakomitej większości to szare eminencje, które służą do przemieszczania się z punktu A do punktu B, a pod ich maskami pracują silniki rozwijające 100-110 KM. Dotyczy to szczególnie kilkunastoletnich aut. Tak jest przeważnie, ale nie zawsze, bo wśród nich można też znaleźć nieco bardziej emocjonujące propozycje – z wyglądu, techniki, dynamiki jazdy. Do takich modeli należą nasi bohaterowie: Civic VIII, Leon II i Golf V w wersjach hatchback i z jednostkami 140-150 KM pod maską. Przedstawiciele Hondy i Seata mają niemal wszystkie wymienione powyżej cechy, kompakt VW jest mniej emocjonujący z wyglądu, ale pod jego maską pracuje silnik, który kilkanaście lat temu robił duże wrażenie.
Mała pojemność, podwójne doładowanie (turbo i kompresor), wtrysk bezpośredni i wysoki moment obrotowy, to cechy szczególne 140-konnego silnika 1.4 TSI. Takiego efektu „wow” nie znajdziecie w Civicu – również – ze 140-konnym benzyniakiem 1.8 (prosta budowa, wtrysk pośredni i jeden wałek rozrządu) ani pod maską Leona, którego 2-litrowe FSI o mocy 150 KM jest swego rodzaju łącznikiem – budowa o średnim poziomie skomplikowania, głowica z dwoma wałkami rozrządu, brak doładowania, ale benzyna jest wtryskiwana już bezpośrednio do komory spalania. Które z tych rozwiązań najlepiej sprawdza się w codziennej eksploatacji? I jak wypada ogólna trwałość naszych bohaterów po kilkunastu latach użytkowania?
Honda Civic – oryginalny wygląd, solidna mechanika
Zaczniemy od Civica. Ósmą generację (debiut 2005 r.) uznajemy za przełomową pod wieloma względami! Po pierwsze: wygląd. Gdy Civic VIII pojawił się na rynku, wywołał niemałe zdumienie. Auto wyglądało trochę jak z innej planety. I trzeba przyznać, że do dziś nie zestarzało się przesadnie, bo chętnych na zadbane Hondy „ufo” nie brakuje, co niestety, ma swoje przełożenie na cenę (w przypadku ładnych egzemplarzy startuje do blisko 20 tys. zł) – to najdroższa propozycja w naszym zestawieniu. Po drugie: silnik. Benzyniak 1.8/140 KM był zupełną nowością. To jednostka z rodziny „R”, która charakteryzuje się niskimi oporami wewnętrznymi, rozsądnym spalaniem (śr. 7,5-8 l/100 km), dobrą dynamiką i wysoką trwałością. Silnik ten polecamy z czystym sumieniem!
Po trzecie: walory użytkowe. O tym często się zapomina, ale Civic VIII ma największy bagażnik wśród kilkunastoletnich kompaktowych hatchbacków. Pojemność kufra to 456-1352 l, do tego sprytny system Magic Seats, dzięki któremu kanapę łatwo się składa, można też unosić jej siedzisko. Także miejsca w kabinie jest całkiem sporo. Po czwarte: dynamika. Civic VIII 1.8 zapewnia dobre osiągi („setka” w 8,9 s) i pewnie się go prowadzi. Elastyczność? Przeciętna, bo jednostkę trzeba trochę „podciągnąć” na obrotach, choć nie tak bardzo, jak wcześniejszą jednostkę z dwoma wałkami rozrządu (seria K) – ale właśnie za to fani Hondy kochają ten silnik. Po piąte: trwałość. Niemal wszystkie powtarzalne problemy, z którymi zetknęliśmy się w ciągu 15-letniej kariery modelu, zaliczamy do awarii małego kalibru. A poważniejsze? Dziś w autach z początkowych lat produkcji może być już problem z korozją, często hałasują przeguby półosi, zdarzają się rozmyte piksele elektronicznego prędkościomierza. Generalnie jednak zadbany Civic 1.8 z rozsądnym przebiegiem to auto godne uwagi!
Volkswagen Golf – silnik 1.4 TSI jest efektywny, ale też awaryjny
Nie można tego powiedzieć o Golfie V. Owszem, to auto poprawne pod wieloma względami (z użytkowego punktu widzenia plasujemy go pomiędzy praktycznym Civikiem a raczej kusym Leonem), można liczyć na niezłe własności jezdne, świetny dostęp do tanich zamienników, ale jeśli chodzi o design, to zarówno Civic, jak i bliźniaczy technicznie Leon są bardziej emocjonujące. To może nowoczesny silnik 1.4 TSI/140 KM (od 2006 r.) oczaruje swoją efektywnością?
Owszem, gdy wszystko działa jak należy, jednostka zapewnia dobre osiągi („setka” w 8,8 s, świetna elastyczność) i płynnie rozwija moc (kompresor i turbo robią robotę), ale w czasie normalnej jazdy silnik nie pali wcale mało (średnio 8-8,5 l/100 km). To jednak i tak niewielki kłopot w obliczu potencjalnych problemów jakościowych tej jednostki. Już po przejechaniu 40-50 tys. km w silnikach tych pojawiały się problemy z łańcuchowym napędem rozrządu i szwankowały kompresory (nie załączały się), później był wysyp problemów z pierścieniami tłokowymi oraz przypadki wypaleniem tłoków! Owszem, część silników wymieniono w ramach gwarancji, ale tak czy inaczej, to ryzykowna jednostka. Gruntownie została zmodernizowana dopiero w 2012 r. (seria EA211 z paskiem rozrządu) – ta wersja jest już godna uwagi. Do tego Golf 1.4 TSI nie jest wcale tani, bo za auto, które na pierwszy rzut oka wygląda przyzwoicie i jest w niezłym stanie, często trzeba zapłacić 17-18 tys. zł, czyli niewiele mniej niż za Civica i więcej niż za Leona.
Seat Leon – atrakcyjna cena, niezły wygląd, ale...
Właśnie, Seat Leon II. Hiszpańska propozycja to techniczny bliźniak Golfa z nieco bardziej podrasowanym wyglądem, sprężyście zestrojonym układem jezdnym i – w naszym porównaniu – silnikiem 2.0 FSI o mocy 150 KM. Tak jak już wspomnieliśmy, to silnik, który można określić jako „przejściówkę” – ma wtrysk bezpośredni, ale nie otrzymał żadnych wspomagaczy w postaci turbo czy kompresora. Czy będzie to dobry wybór? Niestety, nie jest to silnik tak oszczędny, jak obiecuje producent – średnie spalanie 8,5-9 l/100 km. Osiągi Leona są niemal identyczne jak konkurentów, ale po mocniejszym silniku, spodziewaliśmy się trochę więcej. Trwałość? Przeważnie do 100-120 tys. km motor 2.0 FSI nie sprawia dużych kłopotów, później liczba awarii narasta. Koronne problemy tego silnika to nagar odkładający się w układzie dolotowym i na zaworach ssących, wytarte krzywki wałków rozrządu, szwankująca elektronika (np. czujnik spalania stukowego). Ważne: do tego silnika rekomendowane jest paliwo 98-oktanowe. Ogólna trwałość Leona wypada poprawnie i oceniamy ją na równi z Golfem, choć gorzej od Civica. Nie najlepsze są też walory użytkowe kabiny i wnętrza, natomiast na plus zaliczamy dobre własności jezdne, a także atrakcyjną cenę zakupu – najkorzystniejsza spośród opisywanych aut.
Honda Civic, Seat Leon, Volkswagen Golf – dane techniczne
Dane techniczne | Honda Civic | Seat Leon | Volkswagen Golf |
Silnik – typ/cylindry/zawory | benz./R4/16 | benz./R4/16 | t.k.benz./R4/16 |
Pojemność skokowa (cm3) | 1799 | 1984 | 1390 |
Moc maksymalna (KM/obr./min) | 140/6300 | 150/6000 | 140/5600 |
Maks. mom. obr. (Nm/obr./min) | 174/4300 | 200/3500 | 220/1500 |
Skrzynia biegów/napęd | man. 6/przedni | man. 6/przedni | man. 6/przedni |
Hamulce przód/tył | tarcz. wentyl./tarczowe | tarcz. wentyl./tarczowe | tarcz. wentyl./tarczowe |
Wymiary (dł./szer./wys.; mm) | 4245/1765/1460 | 4315/1768/1458 | 4204/1759/1485 |
Rozstaw osi (mm)/poj. bagaż. (l) | 2620/456-1352 | 2578/341-1166 | 2578/350-1305 |
Masa wł./ładowność (kg) | 1263/487 | 1260/520 | 1265/530 |
Osiągi (dane fabryczne) | Honda Civic | Seat Leon | Volkswagen Golf |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 8,9 s | 8,8 s | 8,8 s |
Prędkość maksymalna | 205 km/h | 210 km/h | 205 km/h |
Średnie zużycie paliwa | 6,4 l/100 km | 7,9 l/100 km | 7,0 l/100 km |
Honda Civic, Seat Leon, Volkswagen Golf – eksploatacja
Eksploatacja | Honda Civic | Seat Leon | Volkswagen Golf |
Olej silnikowy | 5W-30 (3,8 l) | 5W-30 (4,6 l) | 5W-30 (3,6 l) |
Olej w skrzyni biegów | Honda MTF II (1,4-1,6 l) | G052 512 (2,0 l) | G052 171 (2,3 l) |
Płyn hamulcowy | DOT 4 (ok. 1,0 l) | DOT 4 (ok. 1,2 l) | DOT 4 (ok. 1,0 l) |
Układ chłodzenia | płyn na bazie glik. (6,5-7,1 l) | płyn na bazie glik. (8,0 l) | płyn na bazie glik. (5,6 l) |
Rozrząd | łańcuch | pasek | łańcuch |
Przeglądy (zalecenia producenta) | Honda Civic | Seat Leon | Volkswagen Golf |
Olej silnikowy wraz z filtrem | co 20 tys. km lub rok | co 15 tys. km lub rok | co 15 tys. km lub rok |
Filtr przeciwpyłkowy | co 40 tys. km lub 2 lata | co 60 tys. km lub 2 lata | co 60 tys. km lub 2 lata |
Filtr powietrza | co 40 tys. km | co 90 tys. km lub 6 lat | co 90 tys. km lub 6 lat |
Płyn hamulcowy | co 3 lata | co 2 lata | co 2 lata |
Napęd rozrządu | bez okres. wymiany | co 180 tys. km lub 8 lat | bez okres. wymiany |
Honda Civic – typowe usterki
- ryzyko korozji podwozia, śrub, blach mocujących i styku dachu z przednią szybą (zbyt twarda uszczelka uszkadza lakier; dotyczy aut sprzed liftingu),
- trzaski i skrzypienia w kabinie,
- kłopoty z „ręcznym” (akcja serwisowa),
- haczące klamki (początek produkcji),
- czasami z wyświetlacza prędkościomierza znikają piksele,
- hałasują odboje zawieszenia (początek produkcji),
- w dieslu niedomagania koła pasowego i ryzyko pękania kolektora
Seat Leon – typowe usterki
- zacinający się zamek klapy bagażnika,
- urywają się linki mechanizmu otwierania szyb
- w 2.0 FSI nagar na zaworach i w układzie dolotowym, wytarte wałki rozrządu, niedomagania elektroniki sterującej,
- problemy z silnikami TSI (np. w 1.4 z łańcuchowym napędem rozrządu, w 1.8 i 2.0 z nadmiernym spalaniem oleju i także nietrwały łańcuchowym napęd rozrządu),
- w 2.0 TDI z PD – pękają głowice, usterki osprzętu i napędu pompy oleju,
- awarie skrzyni DSG – głównie mechatroniki,
- luzy w zawieszeniu (silentblocki wahaczy, poduszki belki pomocniczej w przednim zawieszeniu)
Volkswagen Golf – typowe usterki
- przypadki skaz lakierniczych,
- schodzi farba z przełączników i przycisków,
- szwankują włączniki świateł stopu i centralnego zamka, uszkodzenia przewodów w klapie bagażnika,
- w TSI – awarie łańcuchowego napędu rozrządu, w mocniejszych wersjach kłopoty z pierścieniami i ryzyko wypalenia tłoków
- w FSI – nagar na zaworach ssących, przeciętna trwałość wałków rozrządu
- w 2.0 TDI – uszkodzenia głowic, napędu pompy oleju i osprzętu
- awarie skrzyń DSG, głównie zawodzi mechatronika (tak jak w Leonie)
- luzy w zawieszeniu, m.in. silentblocki wahaczy, poduszki belki pomocniczej w przednim zawieszeniu
Honda Civic, Seat Leon, Volkswagen Golf – naszym zdaniem
Zwycięzcą porównania jest Civic. Atrakcyjnie wygląda, dobrze się go prowadzi, gwarantuje świetne walory użytkowe, a silnik 1.8 o mocy 140 KM zapewnia niezłe osiągi, nie spala przesadnie dużo paliwa i okazuje się trwałą jednostką. Jedynie cena mogłaby być nieco niższa. Drugie miejsce zajmuje Seat Leon, który co prawda ma wiele wspólnych problemów z Golfem (to techniczny bliźniak), ale jest tańszy, a silnik 2.0 FSI ma mniej poważnych zagrożeń w porównaniu z wersją 1.4 TSI/140 KM. Trzecie miejsce dla Golfa, którego nowoczesny silnik potrafi wpędzić właściciela w poważne kłopoty finansowe. Pamiętajcie też, że to już kilkunastoletnie auta, które często mają za sobą wiele tysięcy przejechanych kilometrów, ich stan więc może być bardzo różny.
Silniki Civica i Leona nie mają doładowania, natomiast w Golfie pracuje benzyniak z turbo i kompresorem
Elementy zawieszenia całej trójki okazują się dość trwałe, ale najwięcej sportowego ducha mają układy jezdne Civic i Leona.
Honda Civic z benzyniakiem 1.8 ceni się na rynku wtórnym. Na zakup radzimy przeznaczyć blisko 20 tys. zł – za takie pieniądze można kupić niezłe auto.
Silnik 1.8 o mocy 140 KM zaliczamy do najlepszych benzyniaków ostatnich lat. Regularnie serwisowany i poprawnie eksploatowany w zasadzie się nie psuje!
Oryginalny na zewnątrz i w środku. Szkoda, że kokpit czasami skrzypi (dotycz to szczególnie aut z początkowych lat produkcji).
Fotele są wygodne, nieźle trzymają na zakrętach, ale często na lewym boczku w fotelu pasażera są już wyraźne przetarcia.
Bagażnik Civica robi wrażenie. Jest naprawdę duży (poj. 485 l), jak na kompaktowego hatchbacka!
Duży bagażnik to nie wszystkie zalety, można liczyć też na praktyczny system składania kanapy. Generalnie funkcjonalność na szóstkę!
Ceny Seata Leona II startują od ok. 11 tys. zł, ale egzemplarze jakkolwiek rokujące z benzyniakiem 2.0 FSI pod maską to raczej wydatek 14-15 tys. zł.
Silnik 2.0 FSI/150 KM (wtrysk bezpośredni) do 120-150 tys. km przeważnie nie sprawia problemów, później bywa już gorzej (m.in. kłopoty z nagarem na zaworach, z wałkami rozrządu).
Niska jakość plastików w kabinie. Silnik 2.0 FSI łączono z 6-biegową skrzynią manualną
Wysoko oceniamy fotele Leona i za wygodę, i dobre trzymanie na łukach.
Natomiast bagażnik wypada już przeciętnie – poj. 341 l.
Wiele Leonów z silnikiem 2.0 FSI ma bogate wyposażenie.
Znajdziecie Golfy V za ok. 10 tys. zł, ale na zakup radzimy przeznaczyć o 5-6 tys. zł więcej, tym bardziej na wersję 1.4 TSI (od 2006 r.).
Pierwsze silniki 1.4 TSI bardzo szybko sprawiały kłopoty, a z największą liczbą drogich i poważnych problemów zmagała się opisywana wersja (z turbosprężarką i kompresorem).
Łuszczy się lakier na uchwytach, przecierają się przyciski i przełączniki
Do trwałości i wygody foteli Golfa też nie mamy zastrzeżeń, oczywiście jeśli auto nie pokonało wielu tysięcy kilometrów.
Bagażnik ma przyzwoitą pojemność – 350-1305 l.
Pod wzlłędem walorów transportowych zdecydowanie najlepiej wypada Civic, drugie miejsce dla Golfa, a trzecie – Leona.