Premierę miał jako Fiat Gingo. Po protestach koncernu Renault, który uznał, że jest to zbyt podobna nazwa do Twingo, Fiat zaczął się zastanawiać nad jej zmianą. Ostatecznie jesienią 2003 roku powrócono do znanej już w koncernie nazwy - Panda.
Jak mijał czas?
Nowemu niedźwiadkowi włoscy designerzy nadali kanciaste kształty, które przypominały większy model Fiata Multipla. Pierwsza generacja Pandy produkowana była jedynie w wersji trzydrzwiowej, a obecne przyszła na świat już w bardziej praktycznej, pięciodrzwiowej. W tym okresie takim rozwiązaniem mógł się pochwalić jedynie południowokoreański koncern w Matizie. Natomiast zarówno Renault jak i Ford produkowały jedynie trzydrzwiowych konkurentów. Od 2005 roku konkurencją Pandy stały się kolińskie trojaczki - Citroën C1, Peugeot 107 i Toyota Aygo, które produkowane są z dwóch wersjach nadwozia - trzy- i pięciodrzwiowej.
Włosi zaoferowali nabywcom Pandy silniki benzynowe o pojemności 1,1 i 1,2 litra, odpowiednio o mocy 40 kW i 44 kW. Doszła także jednostka wysokoprężna o pojemności 1,3 l Multijet o mocy 51 kW, który jednak był dostępny dopiero od stycznia 2004 roku. We wrześniu tego samego roku pojawiła się wersja 4x4 z wiskozowym sprzęgłem i dwoma dyferencjałami, która w porównaniu ze standardowa wersją Pandy miała o 5 cm większy prześwit podwozia. Sprzedawana jest w niektórych krajach pod nazwa Trekking, a z elementami plastikowymi Climbing. Wersja ta nawiązuje do pierwszej generacji, która przez wiele lat należała do najlepiej sprzedających się samochodów z napędem czterech kół w Europie. Z powodzeniem sprawdza się w lekkim terenie, ale także na śniegu i w błocie. Wersja ta w pierwszym okresie oferowana była jedynie z jednostką benzynową, a od września 2005 także i z wysokoprężną.
W lutym 2006 do oferty doszła wersja Cross, także z napędem 4x4. Stylistycznie wyróżnia się licznymi elementami plastikowymi na nadwoziu, ma inne zderzaki, a z przodu i z tyłu okrągłe światła. Te elementy pochodzą z modelu koncepcyjnego o nazwie Samba, który był prezentowany w 2002 roku. Zmieniły się także niektóry elementy techniczne jak m.in. elektronicznie blokowany dyferencjał. Panda Cross napędzana jest silnikiem wysokoprężnym Multijet o mocy 51 kW. Ciekawostką był start dwóch takich samochodów w Rajdzie Dakar 2007, które jednak nie dojechały do mety.
Rok modelowy 2007 otrzymał zmodernizowane wnętrze, pojawiły się ciemno-szare plastiki. W październiku 2006 ofertę poszerzyła Panda 100 HP o mocy 74 kW i sześciostopniową przekładnią.
W całym okresie produkcji pojawiło się również wiele wersji limitowanych jak m.in. Alessi, z których część dostępna była także w Polsce. Największym unikatem jest zapewne Panda Monster, która Fiat stworzył przy współpracy z producentem motocykli Ducati i sprzedawał ją w 2006 roku przez internet.
Włoski producent myśli również o ekologii. Od lutego 2007 ma w ofercie wersję Natural Power zasilaną CNG (sprężonym gazem ziemnym), która w połączeniu z silnikiem o pojemności 1,2 l zapewnie 37 kW mocy i jest najsłabszą jednostką w ofercie.
Druga generacja Fiata Panda odnosi w Europie duże sukcesy. Już na początku swojej kariery dziennikarze uznali ten samochód za europejskie Auto roku 2004 (COTY). Natomiast 5. września 2007 roku z taśmy produkcyjnej zakładu w Tychach zjechał milionowy egzemplarz.
Bezpieczeństwo i niezawodność
Testy zderzeniowe stowarzyszenia Euro NCAP Fiat Panda drugiej generacji przeszedł w 2004 roku. Za ochronę pasażerów przy czołowym i bocznym zderzeniu otrzymał tylko 20 punktów i trzy gwiazdki. Podczas czołowego zderzenia uznano, że najbardziej narażone są nogi kierowcy, tułów, a klatka piersiowa współpasażera może doznać poważnych urazów. Znacznie większe zagrożenie grozi kierowcy przy zderzeniu pojazdu z boku. Dotyczy to górnych partii ciała.
Także w ochronie pieszego Panda nie jest mistrzem, bo tutaj przyznano sześć punktów i jedną gwiazdkę. Za ochronę dziecka przyznano 21 punktów i dwie gwiazdki, co także jest wynikiem poniżej średniej.
Należy dodać, że egzemplarz poddany próbom zderzeniowym wyposażony był tylko w jedną poduszkę powietrzną kierowcy. W zestawieniach TÜV 2008 Fiat Panda figuruje wśród pojazdów 2-3 letnich aż na 98 miejscu z 7,0 proc. poważniejszych usterek. Natomiast w statystykach starszych aut używanych już go nie znajdziemy.
Podstawowa wersja 1,1 Active przeszła test niemieckiego tygodnika Auto Bild na dystansie 100 tys. kilometrów. Okazało się, iż jego rezultat okazał się bardzo korzystny w porównaniu z innymi zawodnymi modelami włoskich samochodów. Specjaliści znaleźli jednak wiele wad po rozebraniu na drobne detale testowanego egzemplarza. Okazało się, iż producent oszczędzał na systemie wydechowym, co widoczne było w pokryciu tylnego tłumika. Skorodowały także przewody wydechowe, a w wielu miejscach nawet na wylot (stwierdzono kilka otworów). Tylny tłumik po przebiegu 105 000 kilometrów nie był już szczelny. Zardzewiała także miska olejowa, na której były widoczne odpryski od kamieni i efekt działania soli w zimie. Sam silnik był jednak bez problemu zaliczyć jeszcze wiele dziesiątek kilometrów.
W okresie testu odnotowano następujące usterki: po przebiegu 50 000 kilometrów z przekładni zaczęły się wydobywać dziwne dźwięki, które jednak nie miały wpływu na jej funkcjonowanie. Świeciła kontrolka hamulca, co spowodowane zostało wadliwa uszczelką w pompie hamulcowej, z której wyciekał płyn do wspomagania. To jednak był jedyny poważniejszy problem, który szybko rozwiązano.
Plusy i minusy
Pojazd jest bardzo zwrotny, szczególnie w mieście, a jego średnica zawracania wynosi 9,75 metra. Kanciasta konstrukcja nadwozia pozwala kierowcy na dobra widoczność na boki i do tyłu. W tym przypadku sensor parkowania, to zbyteczny wydatek dla właściciela. Podstawowa objętość bagażnika 206 l, to jednak pozornie mało. Przy długości całkowitej pojazdu 3,5 metra stanowi jeden z najlepszych w całym segmencie. Jednak po złożeniu tylnych siedzeń (w droższych wersjach dzielonych) uzyskamy 860 l, co kierowcy i pasażerowi wystarczy do zabrania sporego bagażu nawet na dłuższe wakacje.
Jako jednostkę napędową raczej zalecamy mocniejszą 1,2, ale tych w komisach jest jednak stosunkowo niewiele. Diesle są przyjemne i tanie w eksploatacji, ale w tym małym modelu drogie. Natomiast wersje z napędem na cztery koła, to już spory wydatek, często nawet dwukrotnie wyższy od wersji podstawowej.
Podstawowa jednostka napędowa, to już leciwy 1,1 Fire z dwoma zaworami na cylinder. Nadaje się do miasta i okolic, ale już na autostradzie, czy w górach trzeba będzie z trzeciego biegu.
Duży środkowy panel ogranicza miejsce dla prawej nogi kierowcy, a osobom wysokim mogą przeszkadzać zbyt krótkie siedzenia. W pierwszym okresie produkcji wersja Active posiadała ABS i poduszkę powietrzną kierowcy, ale nie montowano do niej wspomagania kierownicy. Z tego względu tych wersji jest na rynku stosunkowo dużo.
Polecamy poszukiwać wersji ze wspomaganiem Dualdrive. Zbiornik paliwa ma pojemność 35 litrów, co nieco ogranicza zasięg, ale to większości użytkowników tego auta nie przeszkadza. Niektórzy użytkownicy narzekają na słaby akumulator i niezbyt skuteczne ogrzewanie.
Wady
Często skrzypią przednie amortyzatory, piszczy wentylator ogrzewania, podobnie jak i hamulce. Turbodiesle mają problemy z ilością zasysanego powietrza, z wtryskiwaczy silników benzynowych wycieka paliwo.
Ceny
Pandę z silnikiem 1,1 litra z 2003 roku można już kupić za 13,5 tys. zł. Za 18,5 tys. można kupić egzemplarz z tą samą jednostką z 2005 roku. Natomiast Panda 1,3 JTD z 2005 roku oferowana jest już od 19 tys. zł. W komisach można natrafić na dobry egzemplarz z przebiegiem 60-80 tys. km. za stosunkowo atrakcyjna cenę.
Zalety
.łatwe manewry w mieście.design nadwozia.dobra widoczność z miejsca kierowcy.dobra prezencja pojazdu.możliwość wyboru wersji z napedem 4x4
Wady
.środkowa konsola ogranicza miejsce dla nóg.brak wspomagania kierownicy w tańszych wersjach.słaba podstawowa jednostka napędowa 1,1 l.zbyt krótkie siedzenia dla wyższych osób.mały zbiornik paliwa.duże nachylenia podczas pokonywania zakrętow.słaby akumulator.mała wydajność ogrzewania
Najczęściej spotykane usterki
.skrzypienie przednich amortyzatorów.piszczenie wentylatora ogrzewania.piszczenie hamulców.wyciek paliwa z wtryskiwaczy