To zależy, jakie są nasze oczekiwania i na jaki egzemplarz trafimy! Dość istotny okazuje się również wybór wersji silnikowej – jedne są bardziej ryzykowne, inne mniej. Pociesza jednak to, że w ogólnej opinii mechaników specjalizujących się w naprawie samochodów marki Saab model 9-3 kabriolet zaliczany jest do całkiem udanych konstrukcji.
Opisywana druga generacja Saaba 9-3 w wersji kabriolet pojawiła się na rynku w 2003 r. Samochód szybko zyskał uznanie w oczach wielu osób. Przede wszystkim spodobało się nadwozie, które świetnie łączyło typowe dla marki cechy z dynamiką i elegancją. Dziś po upływie 8 lat od debiutuszwedzkie cabrio również może się podobać – nadal wygląda subtelnie i intrygująco.
Co ważne, nadwozie dobrze zabezpieczono przed korozją i niemal perfekcyjnie dopracowano jego konstrukcję. Można się o tym przekonać w trakcie przejeżdżania nierówności – karoseria okazuje się bardzo sztywna – a także w ekstremalnych sytuacjach, np. podczas zderzenia czołowego lub dachowania.
Bardzo ważne: przy okazji oględzin nadwozia radzimy skontrolować działanie elektrycznie zamykanego dachu. Zdarzają się rozszczelnione przewody hydrauliczne, a także usterki siłowników „dopinających” dach do ramy szyby przedniej. Ryzyko obu awarii rośnie wraz z wiekiem.
W przypadku pierwszego problemu naprawa nie będzie kosztowna (kilkaset złotych), natomiast zakup jednego siłownika w ASO wiąże się z wydatkiem ponad 2 tys. zł! Poza tymi problemami kapturowi nie możemy nic zarzucić. Wysoko oceniamy trwałość samego poszycia, pochwalić trzeba też dokładność wykonania, a także sprawność i wydajność mechanizmów – rozkładanie dachu trwa 20 s.
Znacznie gorzej prezentuje się wnętrze. Owszem, pierwsze zawirowania powietrza w kabinie pojawią się dopiero wtedy, gdy przekroczymy 80-90 km/h, a wyposażenie jest więcej niż zadowalające, jednak jakość plastiku, jego trwałość i montaż są po prostu marne. Efekt? Wnętrze w Saabach 9-3 ze stosunkowo niewielkim przebiegiem wygląda tak, jakby auto przejechało co najmniej dwa razy więcej kilometrów.
Jeśli chodzi o silniki, to do wyboru mamy dwa benzyniaki 2.0T R4 i 2.8T V6 oraz diesla 1.9 – cała trójka występowała w kilku wariantach mocy. Z jednostek turbobenzynowych zdecydowanie polecamy motor 2-litrowy. Od V6 jest, po pierwsze, znacznie oszczędniejszy, po drugie, tańszy w serwisowaniu i naprawach, a po trzecie, w topowych odmianach nie ustępuje mu osiągami.
Poza tym okazuje się naprawdę trwałym napędem. Jedyny poważny problem motoru 2.0T to czasami szwankujący napinacz napędu wałków wyrównoważających – mechanicy radzą przy okazji wymienić napęd rozrządu, co łącznie dość mocno wywinduje koszty naprawy.
Dobre opinie zbiera także diesel 1.9 (od połowy 2006 r.; początkowo 150 KM, później 180 KM z dwiema turbinami) – jest oszczędny, dynamiczny i trwały. Owszem, po przejechaniu 150-200 tys. km może wymagać już doinwestowania (zdarzają się wówczas awarie: wtryskiwaczy, dwumasowego koła zamachowego, kolektora ssącego oraz alternatora), ale na tle innych nowoczesnych turbodiesli i tak wypada dość dobrze.
Uwaga: wymianę napędu rozrządu w jednostce TiD zalecamy wykonywać co 90 tys. km. Jeśli chodzi o układ przeniesienia napędu, to przestrzegamy przed wersjami z „automatem” współpracującym z silnikami R4 – z powodu rozszczelnienia płyn chłodzący dostaje się do oleju automatycznej skrzyni biegów i dochodzi do poważnych uszkodzeń. Słabym punktem modelu jest też niska trwałość zawieszenia oraz drogie części i serwis w ASO.
TYPOWE USTERKI:
- SKŁADANY DACH objawy: mechanizm nie działa, kłopoty z domknięciem dachu. naprawa: zależy od awarii – albo zamontowanie nowych przewodów znajdujących się z tyłu (za plecami pasażerów), albo wymiana siłownika.
- WZMACNIACZ AUDIOobjawy: nie działa system nagłośnienia, brak sygnałów dźwiękowych urządzeń pokładowych. naprawa: wzmacniacz znajduje się pod siedzeniem kierowcy i jest narażony na wilgoć oraz wodę. Prawie zawsze konieczna okazuje się wymiana – koszt: ok. 2000 zł poza ASO.
- ZAWIESZENIE objawy: stuki, nieprecyzyjne prowadzenie samochodu podczas szybkiej jazdy. naprawa: zależy od zakresu uszkodzeń. Dość szybko wybijają się łączniki stabilizatora – ok. 100 zł za szt., tylne wahacze – ok. 270 zł za szt. i przednie wahacze poprzeczne – ok. 500 zł za szt.
- 1.9 TiD Typowe usterki: po przejechaniu 150-200 tys. km należy się spodziewać awarii wtryskiwaczy, alternatora, 2-masowego koła zamachowego, kolektora ssącego, turbosprężarki. W wersjach z DPF-em eksploatowanych w mieście szybko zatyka się filtr.
- 2.0T Typowe usterki: uszkodzenia napinacza napędu wałków wyrównoważających; zdarzają się wycieki z pompy wspomagania.
PODSUMOWANIE - Ładny i dość solidny technicznie samochód, o którym często zapominamy podczas poszukiwań auta otwartego na słońce za 25-30 tys. zł. Właśnie na tyle wyceniane są auta z początku produkcji. Pojazdy po modernizacji (2007 r.) okazują się dużo droższe – ceny od 50 tys. zł. Polecamy mocniejsze odmiany silnika 2.0T, gdyż dają dużo radości z jazdy przy rozsądnych wydatkach na serwis. Alternatywa to oszczędny diesel 1.9, ale w wersji 150 KM.