Nasz długodystansowy Seat Leon 2.0 TDI X-Perience nie zwalnia tempa. Praktycznie co kilka dni wyrusza w dłuższą trasę. Szybka autostradowa jazda niesie za sobą konsekwencje. Seat zaczyna upominać się o... dolewki oleju
Na liczniku już zbliża się okrągłe 30 tys. km, czyli najwyższy czas na pierwszą wymianę oleju - Seat Leon 2.0 TDI jeździ w systemie Long Life. Zdrowy rozsądek podpowiada nam, że tak długie interwały wymiany oleju nie są najzdrowsze, ale podczas naszego testu kierujemy się wskazaniami komputera pokładowego i instrukcją obsługi, a nie intuicją. Długie okresy między przeglądowe oznaczają przecież niższe koszty dla użytkownika.
Seat Leon 2.0 TDI X-Perience - wymiana i dolewki oleju
W nowym Leonie nie ma jednak sztywno ustawionych interwałów wymiany. O to czy silnik potrzebuje świeżego smarowania dba już elektronika i komputer, który w zależności od stylu jazdy kierowcy oraz warunków w jakich użytkowany jest samochód, ustala kiedy wezwać kierowcę na serwis olejowy. Najwyraźniej nasz Seat Leon 2.0 TDI X-Perience jeździ w optymalnych warunkach, bo dopiero przy przebiegu ok. 28 tys. Leon wyświetlił komunikat, że zostało nam jeszcze 2 tys. km do wizyty w warsztacie.
Seat Leon 2.0 TDI X-PerienceŻródło: Auto Świat / Piotr Karczmarczyk
Przed wymianą wybraliśmy się jeszcze na dłuższą wyprawę do Ustronia Morskiego z przystankiem w Sopocie. Okazało się jednak, że bez dolewki się nie obejdzie. Już po 250 km od wyjazdu z Warszawy na komputerze pojawił się komunikat o zbyt niskim poziomie oleju. Czy należy uznać to za wpadkę? Zdecydowanie nie. Odebraliśmy naszego Leona z przebiegiem 130 km od dealera, czyli wiemy o eksploatacji tego egzemplarza wszystko.
Podczas całego testu dolaliśmy olej dwukrotnie. Pierwszy raz 0,5 l przy przebiegu 20 tys.km i teraz 0,5 litra. Okoliczności pierwszej dolewki opisaliśmy w 8 odcinku naszego testu. Oznacza to, że dwulitrowy diesel zużył na dystansie 30 tys. km jedynie litr oleju, co jest znakomitym wynikiem. Niebawem udamy się na przegląd przy przebiegu 30 tys. km, podczas którego sprawdzimy jaka przyczyna spowodowała awarię systemu rozpoznawania znaków drogowych oraz aktywnego tempomatu.