W latach 90. XX wieku Volvo postanowiło zerwać z projektowaniem nadwozi przy pomocy ekierki. Kąty proste nie zniknęły jednak z dnia na dzień. Zaokrąglenia pojawiały się sukcesywnie. Pomostem między kanciastymi Volvo sprzed lat a nowoczesnymi autami ze Skandynawii jest m.in. model V70. Obecnie kombi produkowane w latach 1995-2000 nie jest najnowocześniejszą konstrukcją, jednak ma wciąż sporo do zaoferowania potencjalnym nabywcom.
4,7-metrowe kombi jest szwedzką alternatywą dla Audi A6, BMW serii 5 oraz Mercedesa klasy E. Pod względem przestronności wnętrza, komfortu i funkcjonalności Volvo dotrzymuje im kroku. Sporo do życzenia pozostawia natomiast jakość użytych materiałów oraz precyzja ich montażu. W leciwym kombi trzaski i skrzypienie są na porządku dziennym. Duże z zewnątrz kombi nie imponuje także możliwościami przewozowymi. Bagażnik pomieści zaledwie 420 litrów, a po złożeniu tylnych siedzeń - 1580 litrów. Dla porównania warto dodać, że w przypadku Skody Fabii Combi do zagospodarowania jest odpowiednio 480 i 1460 litrów.
Szwedzi przykładają dużą wagę do bezpieczeństwa, a Volvo było jednym z pionierów wyposażania samochodów w systemy chroniące pasażerów. W rezultacie V70 otrzymywało ABS, aktywne zagłówki, cztery poduszki powietrzne oraz system SIPS, który rozprasza energię podczas zderzeń bocznych. Wymienione rozwiązania dobrze wyglądają nie tylko na papierze. EuroNCAP przyznał limuzynie Volvo notę czterech gwiazdek, która w 1998 roku była nie lada osiągnięciem.
Producent zadbał nie tylko o bezpieczeństwo, ale także o wygodę użytkowników Volvo. Znalezienie samochodu z elektrycznie sterowanymi szybami i lusterkami, komputerem pokładowym, tempomatem, a nawet dwustrefową klimatyzacją nie stanowi większego problemu.
Podstawowym źródłem napędu jest dwulitrowy silnik o mocy 126 KM. Pięciocylindrowiec z dziesięcioma zaworami pięknie brzmi, jednak brakuje mu tchu, by zapewnić dobre osiągi. Lepszą dynamikę gwarantuje motor 2.4 - dostępny w wersjach o mocy 144 lub 164 KM. Warto dodać, że pierwszy wariant występował także z fabryczną instalacją CNG.
Obecnie silniki z turbodoładowaniem cieszą się rosnącą popularnością, ponieważ są znacznie bardziej elastyczne od wolnossących odpowiedników, a zużywają praktycznie tyle samo paliwa. Skandynawska firma dostrzegła zalety tłoczenia powietrza do cylindrów już kilkanaście lat temu. Większość z jednostek napędowych modelu V70 wyposażono w turbosprężarkę.
Silnik 2.0T dostarcza 180 lub 226 KM. Jednostka 2.3 Turbo trafiała pod maskę usportowionych wersji. W zestawieniu z czterobiegowym "automatem" rozwijała 240 KM. Kto zdecydował się na ręczną skrzynię, mógł cieszyć się mocą 250 KM. Na tym jednak nie koniec. W ofercie znalazł się także silnik 2.4 Turbo, który rozwijał 190, 193 lub 225 KM. Pod koniec produkcji Volvo V70 ofertę wzbogacił wariant generujący 265 KM i 350 Nm. Zwolenników diesla pozbawiono prawa wyboru, zestawiając V70 wyłącznie z zamawianą w Audi jednostką 2.5 TDI o mocy 140 KM.
W przypadku prezentowanego samochodu warto posłuchać głosu rozsądku - optymalnym wyborem będzie terkoczący, ale ekonomiczny diesel albo wolnossący silnik o pojemności 2,4 litra. W pozostałych przypadkach skomplikowana konstrukcja może wywindować koszty napraw.
Te nie należą do rzadkości. Użytkownicy Volvo nie narzekają na korozję nadwozia. Raport TUV nie pozostawia jednak złudzeń. Volvo V70 do najtrwalszych produktów nie należy. Wiele zachodu wymaga utrzymanie w pełnej sprawności układu hamulcowego oraz zawieszenia. Psują się elementy elektroniczne, podnośniki szyb i zamki. Szwankuje także osprzęt silników oraz układ przeniesienia napędu w mocniejszych wersjach.
Zakup używanego Volvo wymaga więc głębszego namysłu i sprawdzenia stanu samochodu w wyspecjalizowanym warsztacie. Praktyka pokazuje, że nie każdy element uda się zastąpić zamiennikiem, a zamówienie oryginalnych części w ASO kosztuje słono. Rynek jest świadomy niedomagań Volvo V70. Na skutek tego auto traci szybciej na wartości od niemieckich limuzyn oraz Saaba 9-5. Przymykając oko na przypadłości można więc wejść w posiadanie dużego i bezpiecznego samochodu za bardzo rozsądne pieniądze.