Oszustwo rozpoczęło się od telefonu, który 84-latka otrzymała w sobotę. Osoba podająca się za jej córkę, w emocjonalnym tonie opowiedziała o wypadku drogowym, który rzekomo spowodowała. Następnie, do starszej pani zadzwonił fałszywy policjant, który twierdził, że konieczne jest zapłacenie dużej sumy pieniędzy, aby uniknąć dla córki kary więzienia. Oszuści poprosili o przygotowanie wszystkich oszczędności, które miały zostać odebrane przez adwokata. Niestety, kobieta uwierzyła w tę historię i przekazała przestępcom 30 sztabek złota, o łącznej wartości około 180 tysięcy złotych.
- Przeczytaj także: Wielkie kraty stanęły nad polskimi drogami. Czy jest się czego bać?
Policja w Lublinie prowadzi intensywne poszukiwania sprawców tego oszustwa.
Policjanci przypominają równocześnie o konieczności zachowania ostrożności i rozwagi przy podejmowaniu decyzji finansowych. Prokuratorzy czy urzędnicy nigdy nie proszą o przekazanie jakichkolwiek sum pieniędzy, a informacje o konieczności zapłaty kaucji za członka rodziny są typowym elementem działań oszustów.
- Przeczytaj także: Inspektorzy ITD i drogówka sprawdzili ponad 300 pojazdów. Więcej niż co drugi "trafiony"
Tekst powstał na podstawie komunikatu policji z dnia: 19.02.2024, Lublin.