We wrześniu 2021 r. pod Olsztynem doszło do tragicznego wypadku. W wyniku zderzenia Mercedesa prowadzonego przez Pawła K. z Audi śmierć poniosły dwie kobiety. Wypowiedź adwokata spotkała się z falą krytyki, co doprowadziło do postępowania dyscyplinarnego.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoAdwokat Paweł K. nie przyznaje się do stawianych zarzutów
Przeciwko Pawłowi K. toczą się obecnie dwa procesy karne. Pierwszy dotyczy spowodowania śmiertelnego wypadku drogowego, za co grozi mu do ośmiu lat pozbawienia wolności. Drugi proces odnosi się do zarzutów zdrady tajemnic śledztwa na korzyść grupy przestępczej, co może skutkować karą do pięciu lat więzienia. W obu przypadkach adwokat nie przyznaje się do winy.
Decyzja Sądu Najwyższego oznacza, że Paweł K. będzie musiał poddać się zawieszeniu w prawach zawodowych.
Kontrowersyjny film znanego adwokata. Uderzył w ofiary wypadku
O wypadku stało się głośno, gdy dzień po nim adwokat zamieścił w mediach społecznościowych film, na którym stwierdził m.in., że "to była konfrontacja bezpiecznego samochodu z trumną na kółkach i między innymi dlatego te kobiety zginęły".
W śledztwie okazało się także, że w organizmie adwokata wykryto śladowe ilości kokainy. Były one zbyt małe, by prokuratura sformułowała zarzut prowadzenia auta pod wpływem narkotyków. Paweł K., pytany w wywiadzie telewizyjnym o obecność narkotyku w organizmie, powiedział: "świadomie kokainy nie spożywałem nigdy".