Auto Świat Wiadomości Aktualności Auto na siodle ciągnika. Niemiecka policja chyba jeszcze tego nie widziała

Auto na siodle ciągnika. Niemiecka policja chyba jeszcze tego nie widziała

Ten kierowca bardzo luźno podszedł do kwestii transportu pojazdów. Oryginalny sposób jednak zainteresował innych kierowców, którzy wezwali policję, a niemieckim mundurowym się nie spodobał. To jednak nie koniec przewinień.

Samochód przewożony na siodle ciągnika siodłowego
Policja w Karlsruhe
Samochód przewożony na siodle ciągnika siodłowego

Jak przewozimy samochody? Na lawetach i pojazdach przystosowanych do ich transportu. To bezpieczne i sprawdzone rozwiązanie, a co najważniejsze zgodne z prawem. Są jednak osoby, które próbują transportować samochody w inny sposób, który z pozoru może się sprawdzić. Zazwyczaj jednak tylko z pozoru.

Auto na siodle ciągnika

Tak było 4 listopada w Niemczech, gdzie nietypowy transport złożony z ciągnika siodłowego i umieszczonego na nim kombivana Volkswagena zauważył jeden z kierowców na autostradzie A5. O nietypowym widoku poinformował policję, mówiąc, że jest prowizoryczny i niezabezpieczony.

Mundurowi oczywiście nie omieszkali sprawdzić, o co chodzi z tym wezwaniem. Po zatrzymaniu okazało się jednak, że ładunek jest zabezpieczony. Volkswagen Caddy był przymocowany do podwozia Scanii, a pomiędzy pojazdami były jeszcze palety. Mimo wszystko policjanci stwierdzili, że taki przewóz nie może się odbywać i zakazali dalszej jazdy.

Podczas kontroli wyszło jeszcze na jaw, że kierowca nie przestrzegał czasu pracy, a na ciągniku założone były tablice z czerwonymi numerami. Służą one do jazd próbnych i przemieszczania pojazdów pomiędzy salonami lub warsztatami.

Autor Mateusz Pokorzyński
Mateusz Pokorzyński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków