Logo
WiadomościAktualnościRozpędzone auto prawie wjechało w ludzi na autostradzie [WIDEO]

Rozpędzone auto prawie wjechało w ludzi na autostradzie [WIDEO]

Arkadiusz Płachta
Arkadiusz Płachta

Wideo zostało udostępnione w serwisie YouTube na kanale "Stop Cham". Pochodzi z 16 września z okolic MOP Parma między Warszawą a Łodzią. Na materiale widać, jak kierowca Audi z dużą prędkością wyprzedza pasem awaryjnym. W tym samym czasie przemieszczają się nim piesi. Najprawdopodobniej byli to pasażerowie stojącego nieco wcześniej samochodu, którzy szli w kierunku stacji po paliwo.

Piesi i rozpędzone Audi na pasie awaryjnym. Prawie doszło do tragicznego wypadku

Pirat drogowy w momencie zobaczenia pieszych zdążył szybko zjechać na prawidłowy pas, na którym w tym momencie na szczęście nie było innego samochodu. Osobom poruszającym się po poboczu autostrady szczęśliwie nic się nie stało.

Zarówno piesi, jak i kierowca samochodu, zachowali się niewłaściwie. Przepisy zabraniają bowiem przemieszczania się aut po pasie awaryjnym. Ma on służyć, jak sama nazwa wskazuje, jedynie do zatrzymania w przypadku kolizji lub innych usterek. Po pasie nie mogą poruszać się też piesi. Powinni oni iść bokiem drogi za barierkami albo skorzystać z wyjść za ekrany akustyczne, które są widoczne na nagraniu.

Internauci licznie skomentowali materiał. Zwrócili uwagę na pirata drogowego, ale znaczna większość wypowiedzi dotyczy jednak nieodpowiedzialnego zachowania pieszych.

Ludzie bez wyobraźni spotkali się z piratem bez wyobraźni.

Pytanie: co robią piesi na autostradzie?

Ci piesi sami się proszą o tragedię.

Trafił swój na swego.

Osoba, która nagrała całe zajście, przekazała sprawę na policję.

Udostępnij:
Autor Arkadiusz Płachta
Arkadiusz Płachta
Przeczytaj skrót artykułu
Zapytaj Onet Czat z AI
Poznaj funkcje AI
AI assistant icon for Onet Chat
Skrót artykułu

To jest materiał Premium

Dołącz do Premium i odblokuj wszystkie funkcje dla materiałów Premium:

czytaj słuchaj skracaj

Dołącz do premium