Auto Świat Wiadomości Aktualności Czy badanie techniczne pojazdu będzie droższe? Odpowiedź rządu nie ucieszy diagnostów

Czy badanie techniczne pojazdu będzie droższe? Odpowiedź rządu nie ucieszy diagnostów

Właściciele Stacji Kontroli Pojazdów (SKP) cały czas protestują przeciwko zbyt niskim ich zdaniem stawkom za badanie techniczne pojazdów. Kwoty zostały ustalone w 2004 r. i od tego czasu nie zmieniły się, pomimo wzrostu kosztów prowadzenia działalności diagnostów. Teraz resort infrastruktury odpowiedział, czy stawki za badanie zostaną urealnione.

Stacja Kontroli Pojazdów - zdjęcie ilustracyjne
Stacja Kontroli Pojazdów - zdjęcie ilustracyjneUrząd m. st. Warszawy
  • Po stronie osób związanych ze Stacjami Kontroli Pojazdów (SKP) stanął poseł Tomasz Kostuś, który skierował do ministra infrastruktury interpelację w sprawie stawek za badanie techniczne pojazdów
  • Podstawą do urealnienia stawek mają być rosnące koszty prowadzenia działalności SKP oraz fakt, że obecne stawki obowiązują w niezmienionej wysokości od ponad 18 lat
  • W odpowiedzi na interpelację sekretarz stanu Rafał Weber wskazał na niezmiennie dużą liczbę działających SKP oraz konieczność dostosowania się do unijnej dyrektywy
  • Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onet.pl

Temat stawek za badanie techniczne pojazdów powraca jak bumerang, a właściciele Stacji Kontroli Pojazdów (SKP) co rusz starają się przypomnieć o swoim problemie. Należność przewidziana za przeprowadzenie badania obowiązuje od 29 września 2004 r. i jak wskazują sami diagności, przez te 18 lat m.in. minimalne wynagrodzenie wzrosło o 340 proc. i zwiększyła się także inflacja.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Protesty nie przynoszą rezultatu, więc diagności proszą o pomoc posłów

Ponieważ protesty, w tym czasowe zamykanie niektórych stacji diagnostycznych, nie przynoszą efektu, diagności zwracają się o pomoc także do parlamentarzystów. Z taką prośbą do posła Tomasza Kostusia zwróciły się osoby zrzeszone w Warszawskim Stowarzyszeniu Stacji Kontroli Pojazdów.

W skierowanej do ministra infrastruktury interpelacji poseł zwraca uwagę, że od czasów ustalenia obecnych stawek koszt prowadzenia działalności diagnostów wzrósł o ok. 80 proc. Na ten wzrost składają się oczywiście wynagrodzenie pracowników, ale też m.in. koszty podatków i energii. To wszystko ma prowadzić do problemów branży i licznych bankructw SKP.

W związku z powyższym Kostuś pyta resort, czy ten pracuje nad zmianą wysokości opłat, czy w ogóle dostrzega taką potrzebę i kiedy można się spodziewać ewentualnych zmian. Odpowiedź Rafała Webera, sekretarza stanu w Ministerstwie Infrastruktury jasno wskazuje, że o jakichkolwiek podwyżkach stawek diagności mogą zapomnieć.

Wciąż jest dużo SKP, a zatem rząd nie widzi konieczności zmian

Powołując się na dane otrzymane od dyrektora Transportowego Dozoru Technicznego (TDT) Weber odpowiedział, iż wynika z nich, że sytuacja właścicieli SKP najwyraźniej nie jest wcale taka zła, jak to jest przedstawiane. "Na skutek przeprowadzonych postępowań administracyjnych w 2020 r. Dyrektor TDT wydał 2116 poświadczeń zgodności wyposażenia i warunków lokalowych stacji kontroli pojazdów, w tym 163 poświadczenia zgodności zostały wydane dla przedsiębiorców, którzy otworzyli nowe stacje kontroli pojazdów oraz 108 poświadczeń dla przedsiębiorców przejmujących stacje kontroli pojazdów" – zauważa Weber.

Dalej sekretarz stanu wskazuje, że w 2021 r. dyrektor TDT wydał 125 poświadczeń dla przedsiębiorców otwierających nowe stacje oraz 106 dla tych, którzy przejęli SKP. Do 1 września 2022 r. liczba poświadczeń dla nowych stacji wyniosła 70, dla przejmowanych 98. I jak zauważa Weber, z informacji przekazanych przez dyrektora TDT wynika, że "łączna liczba ważnych poświadczeń w bieżącym roku wynosi 5 415 (dla porównania – w 2021 r. było to 5 393)".

Kiedy rządowi to pasuje, powołuje się na unijne dyrektywy

Odpowiedź Rafała Webera jasno wskazuje, że skoro nie widać fali bankructw i gwałtownego zmniejszania się liczby SKP, to nie ma powodów, aby urealniać stawki za badania techniczne pojazdów. Ten kierunek potwierdza również powoływanie się resortu na dyrektywę 2014/45/UE z 29.04.2014 r., która określa minimalne wymagania niezbędne do wprowadzenia w zakresie badań technicznych pojazdów przez poszczególne państwa członkowskie UE.

Jak zauważa Weber, zgodnie z preambułą do tej dyrektywy "badania stanu technicznego w cyklu życia pojazdów powinny być stosunkowo proste, szybkie i niedrogie, a jednocześnie skuteczne w zakresie osiągania celów niniejszej dyrektywy". I jak dalej dodaje, "Minister Infrastruktury będzie miał na względzie ww. wytyczne przy projektowaniu aktów wykonawczych do ustawy" (red.: projekt ustawy o zmianie ustawy – Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw (UC48), który zakłada zmiany w systemie badań technicznych pojazdów).

Autor Mariusz Kamiński
Mariusz Kamiński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków