Policjanci na co dzień mają do czynienia z różnymi przypadkami, ale ten na pewno zapadnie im w pamięć. Funkcjonariusze z Bełchatowa zatrzymali do kontroli kierowcą Fiata Panda. Ten, jak widać, zamienił swój mały samochód w prawdziwy pojazd użytkowy.

Możliwe, że kierujący Fiatem wziął sobie mocno do serca słowa rządzących i zaczął zbierać na zimę zapasy opału. Wszystko wskazuje na to, że policjanci nie znaleźli zrozumienia dla "operatywności" kierującego i jak przekazała nam Iwona Kaszewska, oficer prasowy bełchatowskiej komendy, ukarali go mandatem.