- Ekscentryczna „nerka” nowej serii 4 trochę mniej rzuca się w oczy
- Mieszanka sportowych i luksusowych akcentów w stylistyce i wyposażeniu
- 258-konny silnik zapewnia przyzwoite osiągi
Złośliwi powiedzą, że trzeba wiele zrobić, żeby nowe BMW serii 4 się spodobało. Jednak w limitowanej serii Dark Edition kontrowersyjny design grilla budzi trochę mniejszy sprzeciw, a to dlatego, że ciemna tonacja przodu nadwozia pozwala ekstrawaganckiej osłonie chłodnicy wtopić się w tło. Nowe coupé BMW, zwłaszcza z monumentalnymi arabskimi budowlami w tle, prezentuje się jeśli nie pięknie, to przynajmniej ciekawie.
Uroczyste wprowadzenie na rynek ZEA nowego BMW serii 4 odbyło się w zeszłym tygodniu w luksusowej atmosferze pięciogwiazdkowego hotelu Ritz-Carlton Grand Canal w Abu Dhabi. BMW 430i Dark Series jest wyposażone z pakiet M Sport, ma przednie światła i detale nadwozia z oferty Individual. Poza tym wyróżniają je osłony lusterek, elementy przedniego zderzaka, dyfuzor i tylny spoiler z pakietu M Carbon, a także 19-calowe alufelgi i hamulce M z lakierowanymi na czerwono zaciskami.
Wnętrze uszlachetnia skórzana tapicerka w koniakowym kolorze, szklany dach i zestaw audio Harman Kardon. Sportowego ducha dodają kierownica i pasy M Sport.
BMW 430i napędzane jest 2,0-litrowym turbodoładowanym benzyniakiem o mocy 258 KM i maksymalnym momencie obrotowym 400 Nm, który pozwala rozpędzić auto od startu do „setki” w 5,8 s i rozwinąć maksymalną prędkość 250 km/h.