"Policjanci otrzymali zgłoszenie, że po jednym z osiedli w mieście może jeździć nietrzeźwy kierowca audi. Funkcjonariusze, szukając auta, zauważyli ślady kół na chodniku i trawniku, uszkodzony słup oświetleniowy oraz rozrzucone fragmenty samochodu" relacjonuje podlaska komenda.

Dalszą część artykułu znajdziesz pod materiałem wideo:

Zerknij: 82-letni kierowca Skody niemal wjechał pod pociąg [Nagranie z monitoringu]

Chodnik, trawnik i "łup" w słup

Z pewnością ustalenie sprawcy mogłoby zająć więcej czasu, gdyby nie jeden drobny szczegół. 36-latek podczas swojego pijackiego rajdu uszkodził na tyle poważnie misę olejową, że auto pozostawiało za sobą ślad. To on doprowadził stróżów prawa do pojazdu zaparkowanego na jednym z osiedlowych parkingów. Tam, zauważyli uszkodzone Audi oraz opierającego się o nie mężczyznę.

"Podczas rozmowy z 36-latkiem mundurowi wyczuli zapach alkoholu. Badanie alkomatem wykazało blisko 2,5 promila w jego organizmie. Mężczyzna przyznał się policjantom, że jadąc autem, zjechał z drogi na chodnik i trawnik, a następnie uderzył w słup oświetleniowy" opisują funkcjonariusze.

36-letni kierowca został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu za to do dwóch lat więzienia. Dodatkowo mężczyzna odpowie również za popełnione wykroczenia.

Czytaj: Uciekał przed policją, ale nie spodziewał się blokady. Mamy nagranie

Zatrważające statystyki

Jak wynika z policyjnych statystyk tylko w ubiegłym roku, pijani kierowcy spowodowali ponad tysiąc wypadków. W wypadkach zawinionych przez kierujących samochodami osobowymi zginęło 165 osób, a rannych w tych zdarzeniach zostało ponad 1,3 tys. osób.

Zobacz też: Bartłomiej Misiewicz zatrzymany za jazdę po pijanemu. Ma szczęście, że nie w Polsce