Auto Świat Wiadomości Aktualności Chciał wymusić pierwszeństwo. Gdy się nie udało, "szeryf" się zdenerwował [WIDEO]

Chciał wymusić pierwszeństwo. Gdy się nie udało, "szeryf" się zdenerwował [WIDEO]

Chwile grozy przeżył kierowca, który w Zgierzu (woj. łódzkie) nie ustąpił pierwszeństwa kierującemu Jeepem. Mężczyzna nieprawidłowo wyjeżdżał tyłem ze stacji benzynowej i chciał włączyć się do ruchu. Skończyło się na rękoczynach i wizycie na SOR. "Wystarczy jechać przepisowo, żeby kogoś sprowokować" komentują internauci.

Nie ustąpił mu przejazdu. "Szeryf" się zdenerwował (Screen: YouTube/Stop Cham/Google Maps)
Nie ustąpił mu przejazdu. "Szeryf" się zdenerwował (Screen: YouTube/Stop Cham/Google Maps)Tomasz Warszewski / Shutterstock

Opublikowane na kanale Stop Cham nagranie zaczyna się w momencie, gdy jego autor wymija białego Jeepa wyjeżdżającego tyłem ze stacji benzynowej.

Po krótkiej jeździe ul. Aleksandrowską w Zgierzu kierowca potężnego SUV-a dogania i zajeżdża drogę autorowi nagrania. Po chwili wysiada z auta i podchodzi do drugiego kierowcy.

"Została naruszona moja nietykalność i padły groźby, a powodem agresji było wyminięcie pojazdu, który w sposób nieprawidłowy włączał się do ruchu: wyjeżdżał wjazdem na stację benzynową" czytamy w opisie nagrania.

Jak dodaje autor nagrania, pojechał się zbadać na SOR. "Nie odniosłem obrażeń i nie miałem widocznych śladów, więc słabe paragrafy. Pozostaje zgłosić nagrane wykroczenia" czytamy w opisie filmu.

"Wystarczy jechać przepisowo, żeby kogoś sprowokować"

Film wywołał wiele jednoznacznych komentarzy internautów. " Nadzór prokuratora i utrata prawa do jazdy to powinno być minimum", "strach jeździć, bo wystarczy jechać przepisowo, żeby kogoś sprowokować", czy też "skoro nie potrafi powstrzymać emocji, jak jeździ, to prawo jazdy nie jest dla niego" to tylko kilka z wielu dość jednoznacznych opinii pod nagraniem.

TGd
Powiązane tematy:Jeepagresja na drodze
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków