Auto Świat Wiadomości Aktualności W Hondzie aż uginały się koła, ale prawdziwe "przeboje" zaczęły się, kiedy kierowca pokazał prawo jazdy

W Hondzie aż uginały się koła, ale prawdziwe "przeboje" zaczęły się, kiedy kierowca pokazał prawo jazdy

Policjanci z wrocławskiej drogówki zatrzymali do kontroli kierowcę. To, co początkowo wydawało się rutynową kontrolą, szybko przerodziło się w coś więcej. Wystarczyło, że kierowca pokazał swoje prawo jazdy.

W Hondzie aż uginały się koła, ale prawdziwe "przeboje" zaczęły się, kiedy kierowca pokazał prawo jazdy
Policja
W Hondzie aż uginały się koła, ale prawdziwe "przeboje" zaczęły się, kiedy kierowca pokazał prawo jazdy

Policjanci z wrocławskiej drogówki po prostu musieli zatrzymać ten samochód. Widząc przeładowaną do granic możliwości Hondę, szybko zdecydowali się na kontrolę.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

29-letni wrocławianin zdawał się nie zdawać sobie sprawy, że nie jedzie autem dostawczym, a osobowym, bo do swojej Hondy FR-V "napakował" tyle paneli podłogowych, że "biedne" auto zostało przygniecione do asfaltu - zawieszenie ugięło się tak, że koła były "w negatywie". Ta nietypowa metoda na "stance" to dopiero "przygrywka". Prawdziwe "przeboje" zaczęły się, kiedy kierowca pokazał swoje prawo jazdy.

Prawo jazdy, które kierowca okazał policjantom przy kontroli tylko przypominało prawdziwe

Policjanci zobaczyli wręczony im podczas kontroli dokument, który tylko przypominał ukraińskie prawo jazdy. Mężczyzna oczywiście początkowo upierał się, że jest ono oryginalne, ale doświadczeni funkcjonariusze szybko zauważyli, że brakuje mu wymaganych, widocznych pod światłem UV, zabezpieczeń. Niskiej jakości druk oraz barwy również znacznie odbiegały od oryginału. Policjanci nie dali się zwieść - widzieli setki oryginalnych ukraińskich praw jazdy.

Po długim zaprzeczaniu 29-latek w końcu przyznał, że kupił prawo jazdy na Ukrainie za około 300 dolarów, twierdząc, że zgubił swoje. W rezultacie, zamiast wrócić do domu, mężczyzna został zatrzymany i odprowadzony do policyjnego aresztu.

Jak poinformowała Komenda Miejska Policji we Wrocławiu, za posiadanie fałszywego dokumentu mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat.

Powiązane tematy:PolicjaPrawo jazdyHonda
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków