Identyczny grill, światła, wydłużona kabina, a nawet podobne niebieskie logo, to elementy nie podobają się także Fordowi, który jeszcze nie zdecydował jak ma postąpić w tym przypadku. Czy będzie kolejny proces?

- Jesteśmy tego świadomi i badamy sprawę. Staramy się dowiedzieć jakie będą losy tego modelu, ale nie zdecydowaliśmy jeszcze jaki może być nasz następny krok - skomentował w wywiadzie dla dziennika The Detroit News rzecznik pasowy Forda Mike Levine. Choć samochód przypomina F150, to jednak technologicznie bardzo obiega od ulubieńca amerykańskich farmerów. Do jego napędu służy przestarzały silnik Diesla o poj. 2,8 litra i mocy zaledwie 108 KM (240 Nm), podczas gdy amerykańskiego pickupa napędzają potężne silniki V6 i V8.

Do tej pory samochody użytkowe JAC oferowane były tylko na rynku lokalnym oraz w Afryce. Ten model mógłby jednak także trafić do Ameryki Południowej, m.in. do Brazylii, która staje się głównym zagranicznym rynkiem zbytu tego producenta i gdzie w JAC właśnie rozpoczął budowę swojej fabryki. Takie działania mogą mieć duże znaczenie dla Forda.

Spory o kopiowanie przez Chińczyków zagranicznych producentów toczą się niemal każdego roku. W Europie najgłośniejsze były sprawy sądowe Shuanghuan vs BMW (kopia X5), Shuanghuan vs Daimler (Smart) oraz Great Wall Motor vs Fiat (Panda). W każdym z tych przypadków sądy Europejskie stanęły po stronie firm z Europy, ale jednocześnie chińskie firmy wygrały na "swoim terenie".

W ubiegłym roku JAC sprzedał w sumie 425 505 samochodów osobowych i użytkowych. W jednym z wywiadów przedstawiciel koncernu zadeklarował, że jego firma chce rozpocząć sprzedaż swoich pojazdów we Włoszech w ciągu dwóch lat.