Funkcjonariusze z wydziału kryminalnego bolesławieckiej policji ustalili, że w jednym z budynków na terenie gminy Nowogrodziec znajduje się skradziony w Czechach samochód osobowy. Ustalenia okazały się prawdą. W garażu domu jednorodzinnego stał wart 40 tys. zł pojazd, który kilka godzin wcześniej został skradziony na terenie Liberca.

Jak wynika z komunikatu policji, podczas działań operacyjnych wyszło na jaw, że stojący w garażu samochód ma założone tablice rejestracyjne, które zostały skradzione poprzedniego dnia na terenie powiatu zgorzeleckiego. W trakcie wyjaśniania sprawy okazało się także, że także samochód osobowy został skradziony, a czeski właściciel nawet jeszcze nie wiedział, że jego pojazd jest już w Polsce.

Na podstawie zebranych informacji funkcjonariusze zatrzymali 33-letniego sprawcę kradzieży. Teraz zatrzymany odpowie za kradzież z włamaniem, złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, a także za przywłaszczenie dokumentu tożsamości. Mężczyzna usłyszał już zarzuty i grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.