Logo
WiadomościAktualnościCzy producenci aut montują zabójczy system?

Czy producenci aut montują zabójczy system?

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Co najmniej 3 osoby w USA zmarły na skutek zatrucia tlenkiem węgla. Źródłem toksycznego gazu we wszystkich przypadkach były samochody wyposażone w system bezkluczykowego uruchamiania i wyłączania silnika

Czy producenci aut montują zabójczy system?
Auto Świat
Czy producenci aut montują zabójczy system?

Kluczyki samochodowe powoli stają się przeżytkiem. Producenci aut coraz częściej stosują bezkluczykowy system uruchamiania silnika. Choć to rozwiązanie ma ułatwiać życie, okazało się, że w kilku przypadkach spowodowało wypadki. Trzy zgony, jeden w Nowym Jorku i dwa na Florydzie, skłoniły opinię publiczną do przyjrzenia się systemowi włączania i wyłączania zapłonu przy pomocy przycisku. Wszystko dlatego, że kierowcy zostawili uruchomione silniki w autach znajdujących się w przydomowych garażach. W efekcie pechowi użytkownicy samochodów podczas snu zatruli się tlenkiem węgla. Jedna z poszkodowanych osób przeżyła, ale ma trwałe uszkodzenia mózgu. Zdaniem jednego z profesorów do zatrucia doszło na skutek wadliwego działania systemu bezkluczykowego w Lexusie z 2008 r. Prawnik poszkodowanej stwierdził, że stosowane w aucie rozwiązanie nie ostrzega kierowcy o pracującym silniku i pozostawieniu auta z włączonym zapłonem mimo oddalenia się od pojazdu na długi czas i zabrania ze sobą karty kodowej służącej do blokowania drzwi.

W całej sprawie najbardziej zaskakujące jest jednak to, że do tak niefortunnych i tragicznych zdarzeń dochodzi zazwyczaj w USA. Może to dziwić tym bardziej, że przecież auta klasy Lexusa wyposażone są w obrotomierz. Wystarczy z niego skorzystać, by upewnić się czy silnik został wyłączony. Czy można uznać zatem, że cała sprawa jest kolejnym sposobem na uzyskanie krociowego odszkodowania za wypadek spowodowany bezmyślnością użytkownika samochodu?

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: