Oficer dyżurny Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach poinformował PAP, że pojazdy stoją na odcinku kilku kilometrów. "Ze wstępnych ustaleń wynika, że w zdarzeniu uczestniczyły 24 pojazdy. Poszkodowane zostały cztery osoby" – zaznaczył.
Na miejscu pracuje pięć zastępów straży pożarnej. Wprowadzono objazdy w kierunku Kielc. Na rondzie w Cedzynie pojazdy są kierowane przez Cedzynę, Domaszowice i dalej do ulicy Sandomierskiej.
- Przeczytaj także: Nieletni ministrant zabrał księdzu samochód i rozbił się na ścianie. Trafił do szpitala
autor: Wiktor Dziarmaga