W ciągu najbliższych tygodni ruszy w pełni sezon budowlany na inwestycjach drogowych. Obecnie w realizacji jest 98 zadań z Programu Budowy Dróg Krajowych i 14 obwodnic z Programu budowy 100 obwodnic o łącznej długości 1414,2 km i wartości 51 mld zł. Plany są równie ambitne, bo niebawem mają ruszyć roboty na kolejnych inwestycjach. W 2022 r. przewidziano zdobyć zezwolenia na realizację następnych 53 odcinków dróg o łącznej długości ponad 630 km.

Niestety, plany drogowców zaczynają się rozsypywać. Problemem są szalejące i niestabilne ceny surowców budowlanych oraz mocne osłabienie złotego. To wszystko sprawia, że wykonawcom trudno wyceniać inwestycje mocno rozciągnięte w czasie, stąd pojawiają się już pierwsze zmiany terminów składania ofert o ok. miesiąc. Wydłużenie dotyczy postępowań, w których aktualne terminy wyznaczone są na koniec marca:

  • rozbudowa DK22 na odcinku Królewo - granica woj. warmińsko-mazurskiego i pomorskiego,
  • rozbudowa DK22 na odcinku Knybawa - Gnojewo,
  • S17 Zamość Wschód - Zamość Południe,
  • S17 Zamość Południe - Tomaszów Lubelski,
  • S17 Tomaszów Lubelski - Hrebenne.

GDDKiA tłumaczy, że brak możliwości racjonalnej wyceny materiałów i usług niezbędnych do realizacji inwestycji sprawia, że wykonawcy nie mogą złożyć odpowiednio skalkulowanych ofert. Obecne wzrosty cen, dostępność pracowników, materiałów budowlanych i poszczególnych surowców są czynnikami dynamicznie się zmieniającymi.

To jednak nie koniec opóźnień. Prawdopodobnie sytuacja gospodarcza i geopolityczna sprawi, że trudno będzie podpisać umowy na wykonanie kolejnych 22 inwestycji o łącznej długości 288,6 km. Szesnaście z nich o długości 227,5 km jest już po etapie otwarcia ofert, ale jeszcze przed podpisaniem umowy na realizację.

Mowa m.in. o dwóch odcinkach drogi ekspresowej S6 od końca obwodnicy Koszalina i Sianowa do początku obwodnicy Słupska (woj. zachodniopomorskie i pomorskie), S1 Kosztowy - Bieruń (woj. śląskie), czterech odcinkach S10 Bydgoszcz - Toruń (woj. kujawsko-pomorskie), pięciu odcinkach drogi ekspresowej S19 (cztery na terenie woj. lubelskiego od granicy z woj. mazowieckim do Lubartowa i jeden Dukla - Barwinek w woj. podkarpackim), S61 Łomża Zachód - Kolno, obwodnicy Bielska Podlaskiego w ciągu DK66, obwodnicy Morawicy w ciągu DK73 oraz obwodnicy Koźmina Wielkopolskiego w ciągu DK15.

Na oferty czekają jeszcze: S74 tzw. przejście przez Kielce (woj. świętokrzyskie), S19 Lutcza - Domaradz (woj. podkarpackie), trzy odcinki S17 od Zamościa do Hrebennego (woj. lubelskie) oraz odcinek DK11 od ronda Janiska do węzła Kołobrzeg Wschód w woj. zachodniopomorskim.

Aktualnie dla tych inwestycji limit waloryzacyjny wynosi (+/-) od 5 do 10 proc. w zależności od terminu ogłoszenia przetargu. Oznacza to, że maksymalna dopłata bądź korekta nie wyniesie więcej, niż wspomniane 5-10 proc. od wartości Zaakceptowanej Kwoty Kontraktowej w umowie z wykonawcą. Pytanie tylko, czy to wystarczające zabezpieczenie w aktualnych warunkach?