- Samochód powstał na nowe platformie CMP, dostosowanej także do wersji elektrycznych
- DS3 Crossback pojawi się na salonie samochodowym w Paryżu. Francja będzie pierwszym krajem, w którym samochód będzie można kupić.
- W Polsce model zadebiutuje wiosną 2019 roku. Pod koniec 2019 roku pojawi się w naszym kraju odmiana elektryczna
W salonach DS wreszcie zrobi się trochę ciaśniej. Debiutuje bowiem mały crossover, który może być najpopularniejszym modelem marki. Obok sporego DS 7 pojawi się mniejszy DS 3 Crossback, czyli samochód zbudowanej na nowej platformie CMP. To na niej powstanie kolejna generacja Opla Corsy oraz elektryczne i hybrydowe odmiany.
Pokrewieństwo z przyszłą Corsą oznacza jedno: DS 3 Crossback nie jest wielkim samochodem. Mierzy bowiem prawie 4,12 m (4118 mm) długości, 1,79 m szerokości oraz 1,53 m wysokości. Rozstaw osi wynosi zaś 255,8 cm. Innymi słowy, na rynek trafia samochód porównywalny wymiarami z takimi modelami jak popularny Citroen C4 Cactus, Nissan Juke, Peugeot 2008 czy Renault Captur.
Podczas pierwszej prezentacji w paryskim centrum badawczym PSA podkreślano na każdym kroku przynależność do klasy premium czy najwyższą jakość materiałów. Na potrzeby DS 3 Crossback przygotowano bogatą paletę tkanin, alcantary oraz naturalnych skór (zarzekano się, że o ekologicznych skórach można wręcz zapomnieć – zamiast nich będą licowe, groszkowane i Nappa). Samochód otrzymał nawet nowo opracowaną indywidualną paletę mieszanek lakierów, które mają się wyjątkowo prezentować (mienić różnymi odcieniami) nie tylko w świetle dziennym, ale także przy sztucznym oświetleniu. W sumie uwzględniając wszystkie opcje, jest aż 2000 wariantów indywidualizacji samochodu. Na tym jednak nie koniec.
Przedstawiciele marki podkreślali także wysoką jakość wykonania. Mogliśmy zatem zobaczyć przykładowe części: elementy deski rozdzielczej, konsoli czy nawet charakterystyczny mechanizm pomysłowych klamek. Zwraca uwagę jedno – wszędzie tam, gdzie tworzywa sztuczne mają się stykać ze sobą, dodano miękkie materiałowe wstawki, by uniknąć charakterystycznego trzeszczenia. Nie żałowano także spinek, by poprawić solidność mocowania poszczególnych elementów.
Podczas pierwszej prezentacji nie zabrakło także informacji o zaawansowanej technice. Znamienne jednak, że wciąż nie znamy wszystkich danych technicznych. Na nie trzeba będzie poczekać do paryskiego salonu samochodowego. Wiadomo zatem, że DS nie rezygnuje z silników diesla. Pod maską znajdziemy zatem dobrze znane z innych modeli PSA diesle BlueHDi o pojemności 1,5 l i mocy 100 KM i 130 KM. W przypadku wersji benzynowych pojawią się równie dobrze znane trzycylindrowe PureTech 1.2 l o mocy 100 KM i 130 KM. Pojawi się także najnowsza wersja silnika 1.2 PureTech o mocy aż 155 KM (najprawdopodobniej z elektryczną turbosprężarką Valeo) oraz udana 8 stopniowa skrzynia automatyczna EAT8. A to nie koniec wersji silnikowych.
DS 3 Crossback będzie także oferowany w wersji elektrycznej E-Tense. W przeciwieństwie do większości rywali akumulatory litowo-jonowe 50 kWh (z systemem ogrzewania oraz chłodzenia cieczą i powietrzem) rozmieszczono w różnych miejscach pod podłogą samochodu. Wszystko po to, aby nie ograniczać pasażerom miejsca na nogi i uniknąć podwyższania nadwozia w celu wygospodarowania kabiny o odpowiedniej wysokości. E-Tense będzie wyposażone w silnik elektryczny o mocy 136 KM (260 Nm momentu obrotowego) oraz system odzyskiwania energii (zwalnianie i hamowanie). Ładowanie do poziomu 80 proc. przy wykorzystaniu stacji o mocy 11 kW ma zająć 30 minut. Szacowany zasięg według WLTP to ponad 300 km (cykl NEDC – 450 km). DS obiecuje, że E-Tense nie będzie zawalidrogą, gdyż przyspieszenie od 0 do 100 km/h ma zająć niecałe 9 sekund (8,7 s).
W nowym crossoverze nie zabraknie zaawansowanej techniki wspomagającej nie tylko kierowcę, ale także innych użytkowników. Firma obiecuje bowiem bezkluczykowy dostęp do pojazdu, czyli funkcję DS Smart Access. Do otwarcia drzwi oraz uruchomienia silnika wystarczy smartfon z aplikacją MyDS. Właściciel samochodu będzie mógł bowiem użyczyć swój model 5 wskazanym osobom. Zamiast kluczyka użyją smartfona z Bluetooth. Wystarczy zbliżyć się do samochodu (maksymalna odległość to 1,5 metra), by pojazd rozpoznał użytkownika i automatycznie wysunął klamki z drzwi (chowają się automatycznie po zamknięciu drzwi).
Nie sposób zapomnieć o rozwiązaniach, które przydadzą się w trakcie jazdy. W DS 3 Crossback dostępny będzie aktywny tempomat (do 180 km/h) z funkcją zatrzymania samochodu i utrzymywania dystansu, wykrywanie miejsc parkingowych, automatyczne parkowanie oraz układ awaryjnego hamowania (od 5 km/h do 140 km/h) z radarem nowej generacji rozpoznającym nie tylko pojazdy, ale także rowerzystów i pieszych. Dla nowego modelu przygotowano także 15-elementowe reflektory LED Matrix z funkcją kontroli wiązki (z uwzględnieniem prędkości i rozpoznanych obiektów na drodze). Reflektory będą ogrzewane (wiatrak skieruje ciepłe powietrze do wnętrza) i chłodzone (pasywny radiator z tyłu).
DS 3 Crossback nie będzie wyjątkiem, jeśli chodzi o lepsze nagłośnienie. Za system audio odpowiedzialny jest Focal, który opracował 12 głośnikowy zestaw ze wzmacniaczem o łącznej mocy 515 W. Nie zabrakło sporego 20 cm subwoofera pod podłogą bagażnika. O jego obecności świadczy charakterystyczny element: kratka pełniąca funkcję grilla, którą wkomponowano w podłogę bagażnika. Niestety w trakcie prezentacji nie mogliśmy jeszcze sprawdzić, co potrafi nowy zestaw. Nie mogliśmy również sprawdzić, jak jeździ nowe DS 3 Crossback. Pozostaje uzbroić się w cierpliwość.
Na samochód przyjdzie w Polsce poczekać do wiosny przyszłego roku. Wcześniej ruszy sprzedaż we Francji. Elektryczny DS 3 Crossback E-Tense pojawi się zaś najwcześniej w połowie przyszłego roku (w Polsce pod koniec 2019 roku).
DS 3 Crossback nie jest wielkim samochodem. Mierzy bowiem prawie 4,12 m (4118 mm) długości, 1,79 m szerokości oraz 1,53 m wysokości. Rozstaw osi wynosi zaś 255,8 cm.
Na potrzeby DS 3 Crossback przygotowano bogatą paletę tkanin, alcantary oraz naturalnych skór (zarzekano się, że o ekologicznych skórach można wręcz zapomnieć – zamiast nich będą licowe, groszkowane i Nappa).
Na rynek trafia samochód porównywalny wymiarami z takimi modelami jak popularny Citroen C4 Cactus, Nissan Juke, Peugeot 2008 czy Renault Captur.
Samochód powstał na nowej platformie CMP dostosowanej także do wersji elektrycznych
W Polsce model zadebiutuje wiosną 2019 roku. Pod koniec 2019 roku pojawi się w naszym kraju odmiana elektryczna
DS 3 Crossback będzie także oferowany w wersji elektrycznej E-Tense. W przeciwieństwie do większości rywali akumulatory litowo-jonowe 50 kWh (z systemem ogrzewania oraz chłodzenia cieczą i powietrzem) rozmieszczono w różnych miejscach pod podłogą samochodu. Wszystko po to aby nie ograniczać pasażerom miejsca na nogi i uniknąć podwyższania nadwozia w celu wygospodarowania kabiny o odpowiedniej wysokości
E-Tense będzie wyposażone w silnik elektryczny o mocy 136 KM (260 Nm momentu obrotowego) oraz system odzyskiwania energii (zwalnianie i hamowanie). Ładowanie do poziomu 80 proc. przy wykorzystaniu stacji o mocy 11 kW ma zająć 30 minut.
W nowym crossoverze nie zabraknie zaawansowanej techniki wspomagającej nie tylko kierowcę ale także innych użytkowników. Firma obiecuje bowiem bezkluczykowy dostęp do pojazdu, czyli funkcję DS Smart Access. Do otwarcia drzwi oraz uruchomienia silnika wystarczy smartfon z aplikacją MyDS.
Ładowanie do poziomu 80 proc. przy wykorzystaniu stacji o mocy 11 kW ma zająć 30 minut. Szacowany zasięg według WLTP to ponad 300 km (cykl NEDC – 450 km). DS obiecuje że E-Tense nie będzie zawalidrogą, gdyż przyspieszenie od 0 do 100 km/h ma zająć niecałe 9 sekund (8,7 s).
Na samochód przyjdzie w Polsce poczekać do wiosny przyszłego roku. Wcześniej ruszy sprzedaż we Francji.
Na początek pojawi się inauguracyjna wersja "La Premiere". Ma być bardzo bogato wyposażona. Szczegóły podczas salonu samochodowego w Paryżu
Wnętrze bardzo starannie wykonano. Imponuje nie tylko jakość i spasowanie elementów ale także użyte materiały w przedprodukcyjnych egzemplarzach. Na zdjęciu inauguracyjna wersja La Premiere
Przednie fotele są bardzo wygodne. Nie są jednak tak miękkie jak w choćby w C5 pierwszej generacji.
Charakterystyczny detal - bardzo szerokie uszczelki drzwi
Kolejny z detali - wyloty powietrza w przednich drzwiach
Wnętrze inauguracyjnej wersji La Premiere. Deskę rozdzielczą wykończono gładką skórą. W tle ekran o przekątnej 10,3"
Bagażnik o pojemności 350 litrów. Nie zabrakło sporego 20 cm subwoofera pod podłogą bagażnika. O jego obecności świadczy charakterystyczny element: kratka pełniąca funkcję grilla, którą wkomponowano w podłogę bagażnika.
20 cm subwoofer systemu Focal ukryty pod podłogą bagażnika
Na samochód przyjdzie w Polsce poczekać do wiosny przyszłego roku. Wcześniej ruszy sprzedaż we Francji.
Gniazdo USB ukryto w obudowie podłokietnika. DS zachował standard USB-A. Gniazd USB-C przynajmniej na razie nie będzie
15 elementowe światła LED Matrix oraz charakterystyczny pasek do jazdy dziennej - widać podział na moduły
Wszystko zaczyna się od klocków Lego. Tak rozpoczęto projektowanie aktywnych świateł
Jeden ze smaczków studia designu DS. W miejscu pracy stylistów jest mnóstwo podobnych gadżetów
Na potrzeby DS 3 Crossback przygotowano bogatą paletę tkanin, alcantary oraz naturalnych skór (zarzekano się, że o ekologicznych skórach można wręcz zapomnieć – zamiast nich będą licowe, groszkowane i Nappa). Samochód otrzymał nawet nowo opracowaną indywidualną paletę mieszanek lakierów, które mają się wyjątkowo prezentować (mienić różnymi odcieniami) nie tylko w świetle dziennym ale także przy sztucznym oświetleniu. W sumie uwzględniając wszystkie opcje jest aż 2000 wariantów indywidualizacji samochodu
Przedstawiciele marki podkreślali także wysoką jakość wykonania. Mogliśmy zatem zobaczyć przykładowe części: elementy deski rozdzielczej, konsoli czy nawet charakterystyczny mechanizm pomysłowych klamek. Zwraca uwagę jedno – wszędzie tam, gdzie tworzywa sztuczne mają się stykać ze sobą dodano miękkie materiałowe wstawki, by uniknąć charakterystycznego trzeszczenia.