Budowana w berlińskiej gigafabryce Tesla Model Y uzyskała wynik aż 97 procent w zakresie ochrony dorosłych pasażerów i jeszcze więcej, bo 98 proc. w zakresie systemów wspomagających bezpieczeństwo, w tym komplet punktów za asystenta pasa ruchu i nowy system monitorowania kierowcy wykorzystujący kamerę w kabinie. W testach Euro NCAP oparty wyłącznie na kamerze system Vision obecny w Tesli Model Y sprawdził się nadzwyczaj dobrze podczas zapobiegania kolizjom z innymi samochodami, rowerzystami i pieszymi.
Z bardzo dobrej strony pokazał się również chiński producent. Już wcześniej Chińczycy próbowali wejść na europejski rynek, ale w testach bezpieczeństwa wypadali poniżej oczekiwań. Teraz w ślady firm takich jak NIO, Lynk & Co i MG poszedł także Great Wall Motor, który udowodnił, że potrafi produkować samochody dorównujące poziomem bezpieczeństwa najlepszym. Potwierdzeniem tego są wyniki pięciu gwiazdek dla elektrycznych modeli ORA Funky Cat i WEY Coffee 1.
Wynik uzyskany przez chińskiego producenta skomentował Michiel Van Ratingen, sekretarz generalny Euro NCAP. Jak stwierdził, już wcześniej niektórzy z chińskich producentów uzyskiwali dobre wyniki, ale było też kilka bardzo słabych. Równocześnie sekretarz generalny zapowiedział, że w br. Euro NCAP przetestuje więcej chińskich aut niż kiedykolwiek wcześniej.
Z wyników najnowszej serii crash-testów zadowoleni mogą być także Koreańczycy. Na pięć gwiazdek zasłużył m.in. elektryczny SUV Genesis GV60, choć w przypadku tego modelu nieco poprawy wymaga zakres ochrony tzw. niechronionych uczestników dróg. Cztery gwiazdki otrzymała Kia Niro, ale mówimy o wersji ze standardowym wyposażeniem, obejmującym m.in. system kamer skierowanych do przodu. Osoby zainteresowane najwyższym poziomem bezpieczeństwa mogą doposażyć auta o opcjonalny pakiet DriveWise, który do zestawu czujników dodaje radar.