Ford GT w polskim salonie. Widzieliśmy jedyne takie auto w kraju. Właściciel czekał na niego prawie dwa lata

Możliwość kupna Forda GT dostali tylko wybrani, wpisani na specjalną listę
Czas pomiędzy konfiguracją modelu a jego dostarczeniem to aż dwa lata!
Pokazywany egzemplarz obecnie nie jest zarejestrowany i nie wiadomo, czy wyjedzie na drogi

Za górami, za lasami... Tak moglibyśmy zacząć tę bajkę i byłaby ona prawdziwa. Bo właśnie za lasami, w otoczeniu Beskidu Małego znajduje się Bielsko-Biała. I to właśnie tutaj, w mieście gdzie kilkadziesiąt lat temu produkowano Fiata 126p, mogliśmy zobaczyć nowoczesny cud motoryzacyjnej techniki — Forda GT. Kilkugodzinna podróż z Warszawy w tym przypadku nie stanowiła najmniejszego problemu.

Ford GT - co to za samochód?

Forda GT możemy spokojnie nazwać egzotycznym, niespotykanym na drogach, a tym bardziej model z rocznika 2022. Wyposażony jest on w doładowaną jednostkę V6 o pojemności 3,5 l, generującą piekielną moc 645 KM, która trafia na tylne koła. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h wynosi ok. 3 s!

Przeczytaj także o naszych wrażeniach z jazdy Fordem GT

Ten supersamochód został skonstruowany tak, aby maksymalnie obniżyć jego masę. W tym celu zastosowano aluminium i włókno węglowe. Prezentowany egzemplarz został indywidualnie skonfigurowany pod preferencje właściciela salonu Auto Boss. Wyróżnia się przepięknym czarnym lakierem, do którego w kontrze przez środek auta biegną czerwone pasy.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo

Chcesz poczuć sportowe emocje, jak na torze wyścigowym?

Tył auta zwraca uwagę nie tylko wielkim skrzydłem, czy wielkimi dwiema rurami wydechowymi, ale przede wszystkim silnikiem, którego pracę możemy podziwiać jak za szybą drogiego butiku.

Wnętrze zaskakuje swoją... skromnością. Nie jest to na pewno auto dla osób wysokich, bo już przy wzroście 173 cm prawie nie ma miejsca na nogi. Kierownica przywołuje wspomnienia z F1 i nic w tym dziwnego, bo Ford GT został stworzy na modłę rasowych superbolidów.