Trzeba przyznać, że jest to pomysł dość nietuzinkowy. Producent samochodów wraz z brytyjskim start-up'em zbudował 20 ławek dla spacerowiczów. Nie będą to jednak zwykłe konstrukcje zbite z desek, te fordowskie mają być jednocześnie stacją meteorologiczną, ładowarką dla urządzeń przenośnych i punktem dostępy do internetu. „Inteligentne ławki”, jak nazywa je Ford, będą też wyposażone w ogniwa fotowoltaiczne. Pierwsze 20 ławek ma pojawić się w Londynie.
Dostęp do sieci Wi-Fi i ładowanie, zarówno bezprzewodowe, jak i przez porty, są bezpłatne, nie tylko dla smartfonów, ale także tabletów, aparatów fotograficznych i innego sprzętu mobilnego. Osoby korzystające z tych mobilnych punktów będą miały też możliwość przekazania dotacji dla brytyjskich organizacji charytatywnych. Sam Ford planuje także przeznaczyć na te cele pokaźne darowizny.
Jak czytamy w wiadomości prasowej, w tym przypadku pomysł ten ma świadczyć o chęci uczestnictwa Forda w budowie miast przyszłości, przyjaznych dla jej mieszkańców. „Uważamy w Fordzie, że miasto jutra powinno dawać ludziom poczucie szczęścia, bezpieczeństwa i bycia w kontakcie, więc patrzymy na to, jak projektować ulice, aby zrealizować te funkcje podczas spacerowania, jazdy na rowerze, jazdy samochodem, łączenia się z innymi i oczywiście, biznesu oraz usług, które wpływają na nasze gospodarki" - powiedziała Sarah-Jayne Williams, dyrektor Ford Smart Mobility w Europie.
Jak widać, fantazja marketingowców nie ma granic, ale zachęcanie producenta samochodów do spacerów jest pomysłem dość... odważnym. Czy kolejnym krokiem będzie produkcja butów do biegania opatrzonych logo Forda?