Pewien mieszkaniec Poznania chyba nie do końca słuchał na kursie na prawo jazdy, dlatego będzie miał jeszcze jedną okazję, by zaprezentować swoje umiejętności. Za wszystko może dziękować tylko sobie no i jego szybkiemu Audi, które potrafiło go rozpędzić do bardzo niebezpiecznych prędkości.
- Przeczytaj także: Opuszczona autostrada A4 straszy pustką. Od lat nikt nią nie jechał
Już może wybierać termin egzaminu
Policyjne radiowozy są jednak szybsze, dlatego 28-latek na drodze ekspresowej szybko został przez funkcjonariuszy dościgniony i zatrzymany. Zauważenie go wcale nie było proste, bowiem w momencie szaleńczej jazdy padał bardzo silny deszcz, a spod samochodów wydobywały się strugi wody. Policyjny wideorejestrator wskazał, że samochód pędził z prędkością 192 km/h. To o 72 km/h powyżej limitu.
Podczas kontroli okazało się, że 28-latek w ostatnim czasie miał już spotkanie z mundurowymi. Ostatnie zanotowane wykroczenie było z sierpnia 2023 r., kiedy również został ukarany mandatem za znaczne przekroczenie prędkości.
To najwyraźniej nie wystarczyło, by zapędy poznaniaka pohamować, dlatego tym razem uprawnienia do prowadzenia samochodów stracił za przekroczenie liczby punktów na koncie. Poza tym oczywiście otrzymał mandat w wysokości 5 tys. zł. Teraz musi zapłacić mandat i za powtórny egzamin na prawo jazdy.
