Robert Kubica: Zbliżamy się do ostatniej fazy sezonu, ścigać się będziemy na kilku fajnych torach, począwszy od Spa - Francorchamps. Tor ten ma wspaniałą historię, większość kierowców lubi tutaj startować. Jest bardzo długi z wieloma wymagającymi szybkimi zakrętami. Uzyskanie odpowiedniego balansu jest jednym z kluczowych czynników w Spa, a to jest dość trudne. Pogoda zawsze jest nieprzewidywalna i zmienna. Może być sucho w jednej części toru, a w drugiej może mocno padać. Jazda po Spa jest wymagająca i zawsze ekscytujący jest przyjazd tutaj.

Nick Heidfeld: Spa to niezwykły tor. W 2008 roku pojechałem tu jeden moich najlepszych wyścigów. Byłem w strefie punktowej i zadecydowałem na krótko przed końcem wyścigu o zmianie opon na deszczówki. Okazało się to świetną decyzją i dało mi drugie miejsce. Nagłe zmiany pogody mogą mieć decydujący wpływ na tym Grand Prix. Nawet jeżeli w całej Europie jest gorąco, tam może przejść gwałtowna ulewa. Dodatkowo Spa jest tylko o godzinę drogi samochodem od Monchengladbach, więc ten wyścig daje mi zawsze szansę na odwiedzenie mojego dawnego domowego miasta.

Mario Theissen, szef zespołu BMW Sauber: Spa - jedynie trzy litery, ale miejsce z ogromną historią w sportach motorowych. Spa to ważna data w kalendarzu F1. Uwielbiamy przyjeżdżać do tego małego, cichego belgijskiego miasteczka. Spa to fantastyczny, naturalny tor wyścigowy, położony w pięknych Ardenach. Ostatnie zmiany oznaczają, że Eau Rouge jest pokonywany na pełnym gazie gdy jest sucho, stwarzając najdłuższy odcinek przejeżdżany na pełnym gazie podczas całego sezonu. Jako, że ta część toru także wznosisię znacząco, moc silnika i jego żywotność są poddawane prawdziwemu testowi. Druga cechą Spa jest nieprzewidywalna pogoda. Zmienia się bardzo szybko: deszcz może nagle spaść, ale czasami tylko w jednej części toru. Dążymy do kolejnego dobrego wyniku w przedostatnim europejskim wyścigu sezonu.

Willy Rampf, koordynator techniczny: Spa jest najdłuższym torem w kalendarzu F1, a wyścig jest z tego powodu rozgrywany na najmniejszej ilości okrążeń. To znacząco ogranicza pole manewru zespołów jeżeli chodzi o strategię, ponieważ pozostając jedno okrążenie dłużej lub krócej na torze stwarza dużą różnicę w ilości paliwa jaką kierowca musi mieć w zbiorniku. Spa jest pierwszym w tym sezonie torem gdzie będziemy używać średniej siły docisku w bolidach. Jak do tej pory, nasze bolidy jeździły w każdym GP z dużym dociskiem. Różnica jest znaczna i oznacza, że użyjemy w Spa specjalnych skrzydeł. Układ toru ma naprawdę ekscytujący czynnik - sławny zakręt Eau Rouge. Zakres zakrętów zaczyna się od ekstremalnie ciasnej szykany Bus Stop do szybkiego Blanchimont. Z reguły spodziewamy się niskiej temperatury otoczenia w Spa, więc rozgrzanie opon może okazać się kluczowym czynnikiem. Spa jest tradycyjnie wyścigiem, na który przygotowuje się każdego roku także ustawienia na deszcz. To sprawia, że ten weekend jest niełatwy dla inżynierów, ponieważ poza przystosowaniem bolidu do charakterystyki toru w grę wchodzi też czynnik w postaci pogody.