Spora kampania serwisowa w Hyundaiu. Koreańska marka musi skontrolować łącznie 5 926 egzemplarzy popularnego kompaktowego i30. Akcją objęto pojazdy wyprodukowane w Korei Południowej.
Przeczytaj też:
- Hyundai i30 po liftingu - konsekwentne udoskonalanie
- Nowe radiowozy dla drogówki - Hyundai i30
- Hyundai i30 1.4 T-GDi N Line – dobra dawka sportu na co dzień – TEST
Nowa akcja dotyczy dość poważnej sprawy. Hyundai ostrzega, że może dojść do aktywacji poduszki powietrznej w sytuacji, gdy nie jest to konieczne. Okazuje się bowiem, że wystarczy uderzenie w dolną część nadwozia samochodu, by spowodować aktywację poduszek poduszek (niestety nie sprecyzowano jak silne uderzenie może wywołać niepożądaną reakcję). Polski oddział Hyundai uspokaja jednak, że póki co nie stwierdzono w naszym kraju ani jednego przypadku, którego dotyczy akcja serwisowa.
Na szczęście obędzie się bez wymiany elementów wyposażenia pojazdu. Hyundai zapewnia, że wystarczy jedynie aktualizacja oprogramowania samego sterownika ACU.