Na początku tego tygodnia patrol inspektorów ITD z Jeleniej Góry pełnił służbę w pobliżu węzła Godzieszów na autostradzie A4. Funkcjonariusze sprawdzali, czy kierowcy stosują się do obowiązujących we wtorek 15 sierpnia ograniczeń w transporcie. Z uwagi na wzmożony ruch w trakcie długiego weekendu w poniedziałek i we wtorek w godz. 8.00-22.00 na drogi mogła wyjechać tylko część pojazdów ciężarowych. Załoga Volvo wiozła ładunek, który nie był zwolniony z zakazu, bo nie wymagał natychmiastowej dostawy. Miała na sumieniu też inne "machlojki".

ITD miała poważne zastrzeżenia do załogi Volvo

Panowie z Volvo nie byli jedynymi kierowcami zatrzymanymi przez inspektorów ITD – patrol z autostrady A4 złapał tego dnia łącznie siedmiu kierowców, którzy zignorowali ograniczenia w ruchu pojazdów ciężarowych. Mężczyźni jadący z Podkarpacia do Francji wyróżnili się jednak na tym tle, bo próbowali zastosować sztuczkę, która została zdemaskowana w trakcie kontroli.

Przede wszystkim zamiast dwóch szoferów w kabinie było ich aż trzech. Zwiększona liczebność załogi miała przyspieszyć międzynarodowy przewóz łyżki koparki i osobowego Citroena C4. Mężczyźni wymyślili, że usprawnią przejazd, nie rejestrując na początku trasy aktywności dwóch kierowców. Na dystansie około 550 km w tachografie była zalogowana karta tylko jednego szofera. Pozostali uaktywnili się dopiero przed granicą z Niemcami i chcieli w ten sposób dojechać do Francji. Pierwszy kierowca nie wysiadł jednak z Volvo, by odbyć wymagany odpoczynek.

Ładunek nie musiał być wieziony tego dnia Foto: ITD
Ładunek nie musiał być wieziony tego dnia

ITD ukarała mężczyzn za manipulowanie czasem przejazdu

Ponadnormatywna załoga ciężarowego Volvo została ukarana i za złamanie zakazu, i za próbę obejścia przepisów związanych z czasem pracy.

– przekazali inspektorzy ITD z Jeleniej Góry.