Auto Świat > Wiadomości > Aktualności > Przenieśli imprezę do poobijanego auta. Mieli pecha, bo obserwował ich patrol ITD

Przenieśli imprezę do poobijanego auta. Mieli pecha, bo obserwował ich patrol ITD

Inspektorzy ITD z Sieradza zwrócili uwagę na dwie kobiety i dwóch mężczyzn. Podejrzenia funkcjonariuszy wzbudziło dziwne zachowanie grupki krążącej wokół poobijanego samochodu osobowego na parkingu. Jedna zła decyzja zaprowadziła mężczyznę nie tylko na komisariat policji, ale też przed sąd.

Inspektorzy ITD z Sieradza interweniowali, gdy impreza przeniosła się do auta
Inspektorzy ITD z Sieradza interweniowali, gdy impreza przeniosła się do autaŹródło: ITD

Funkcjonariusze ITD pełnili służbę na terenie Sieradza, ale tym razem nie zatrzymywali do kontroli kierowców pojazdów ciężarowych. Musieli interweniować, gdy w środę 20 września dostrzegli na jednym z parkingów rozweseloną grupkę składającą się z dwóch kobiet i dwóch mężczyzn. Dopóki impreza trwała na zewnątrz, nie było w tym nic złego. Problem pojawił się, gdy troje z tych ludzi wsiadło do poobijanej Toyoty Yaris i zamierzało kontynuować zabawę w trakcie jazdy.

Inspektorzy ITD postanowili przerwać imprezę w Sieradzu

Kontrolerzy wkroczyli do akcji, kiedy sytuacja zaczęła robić się niebezpieczna – istniało duże ryzyko, że imprezowicze doprowadzą do tragedii na drodze.

Sieradzcy inspektorzy podjęli interwencję, gdy trzy osoby wsiadły do auta i wyjechały nim z parkingu w kierunku drogi krajowej nr 83. Pojazd miał z prawej strony wgniecione drzwi, co mogło świadczyć o tym, że uczestniczył już w kolizji. Funkcjonariusze zatrzymali osobówkę i przebadali kierowcę alkotesterem – wynik badania był pozytywny

– wyjaśnia patrol ITD z Sieradza.

Zatrzymany kierowca-imprezowicz "wydmuchał" 1,6 promila
Zatrzymany kierowca-imprezowicz "wydmuchał" 1,6 promilaŹródło: Shutterstock / Monika Gruszewicz

Funkcjonariusze ITD wezwali na miejsce policję

Podejrzenia kontrolerów się sprawdziły, dlatego na miejsce od razu został wezwany patrol policji. Jak się okazało, to, że mężczyzna prowadził samochód, mając aż 1,6 promila, było zaledwie wierzchołkiem góry lodowej.

"Nie dość, że był pijany, to nie miał prawa kierować także z innego powodu. Okazało się, że w ogóle nie posiada prawa jazdy" – tłumaczą inspektorzy ITD. Po tym odkryciu zatrzymanemu mężczyźnie grozi jeszcze wyższa kara. Nieodpowiedzialny kierowca odpowie przed sądem nie tylko za jazdę pod wpływem alkoholu, ale także za prowadzenie pojazdu bez wymaganych uprawnień.

Krzysztof Grabek
Krzysztof Grabek
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków