Funkcjonariusze z placówek Straży Granicznej na przejściach w Medyce i Korczowej odzyskali po jednym poszukiwanym samochodzie. Jak informują, jeden z pojazdów od ponad dwóch lat widniał w międzynarodowej bazie jako utracony. Drugi natomiast niedawno opuścił salon sprzedaży, ale został już prowizorycznie przygotowany do próby przewiezienia go na drugą stronę granicy z Ukrainą.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo

Straż Graniczna w Korczowej odzyskała Volkswagena

Pierwszy samochód został namierzony na przejściu granicznym w Korczowej we wtorek 19 września 2023 r. Do odprawy zgłosił się tam Ukrainiec kierujący Volkswagenem Transporterem. Nie miał jednak dokumentów potwierdzających, że auto należy do niego lub zostało mu użyczone. Funkcjonariusze doszukali się za to wpisów w międzynarodowych bazach SIS i Interpol – dokładnie ten egzemplarz dostawczego Volkswagena był od dwóch lat poszukiwany przez norweskie służby. Kierowca trafił w ręce policji, a samochód został odholowany na parking strzeżony. Szacowana wartość odzyskanego mienia to 50 tys. zł.

Skradziony w Norwegii, odzyskany w Polsce Foto: Volkswagen
Skradziony w Norwegii, odzyskany w Polsce

Funkcjonariusze Straży Granicznej w Medyce odzyskali Toyotę

Podobnie sytuacja wyglądała z drugim autem. Tym razem jednak do udaremnienia próby wywiezienia cudzego mienia za granicę doszło na przejściu w Medyce. W środę 20 września 2023 r. pojawiła się na nim 37-letnia obywatelka Ukrainy chcąca opuścić Polskę za kierownicą nowiutkiej Toyoty RAV4 o wartości ok. 230 tys. zł.

W trakcie kontroli okazało się, że auto zostało przygotowane – funkcjonariusze znaleźli ślady zdradzające ingerencję osób trzecich w oznaczenia identyfikacyjne pojazdu. Oryginalny numer VIN został zeszlifowany, a w jego miejscu przyczepiono nowy. Samochód miał też fałszywe ukraińskie numery rejestracyjne. Kierowczyni i zabezpieczone auto zostały przekazane policjantom.