Współpraca reklamowaTestujemy na paliwach
Auto Świat > Wiadomości > Aktualności > ITD nie potrzebowała nawet miernika. Ciężarówką przekroczył prędkość na ekspresówce

ITD nie potrzebowała nawet miernika. Ciężarówką przekroczył prędkość na ekspresówce

Kierowca ciężarówki z naczepą został zatrzymany przez patrol Inspekcji Transport Drogowego (ITD) na drodze ekspresowej S3. Nie dość, że kierowca zdołał tam przekroczyć prędkość o 35 km/h, to funkcjonariusze nawet nie potrzebowali żadnego miernika, by to udowodnić. Jak to się stało?

Ciężarówką przekroczył prędkość na ekspresówce. Dostał solidną karę
Ciężarówką przekroczył prędkość na ekspresówce. Dostał solidną karęŹródło: GITD

Ten kierowca ma zdecydowanie ciężką nogę, ponieważ w ciągu kilku miesięcy został dwukrotnie złapany na przekroczeniu prędkości o więcej niż 30 km/h w ciężarówce. Pierwszy raz z był już po wejściu przepisów z 17 września, które zaostrzyły taryfikator. Drugi wydarzył się 14 marca, gdy mężczyzna wracał ze Świnoujścia "na pusto". Wtedy dostał o wiele surowszą karę niż wcześniej.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo

Radar nie był w tym przypadku potrzebny

Żeby tego było mało, jego wykroczenie zostało zarejestrowane na drodze ekspresowej S3 koło Gorzowa Wielkopolskiego. Inspektorzy, którzy zatrzymali zestaw, odkryli, że jechał o 35 km/h za szybko. Jak to możliwe, skoro ciężarówki mają "kaganiec", który nie pozwala im pojechać szybciej niż 90 km/h? Wszystko przez punkt inspekcyjny znajdujący się właśnie w miejscu, gdzie zatrzymano kierowcę. W okolicach takich miejsc obowiązuje ograniczenie do 50 km/h dla pojazdów ciężarowych. Kierowca poruszał się z kolei z prędkością 85 km/h.

Drugą ciekawostką jest to, że inspektorzy nie posiadali żadnego radaru, którym mogliby zmierzyć prędkość pojazdu. Dowód na popełnienie wykroczenia odczytali z tachografu. Serwis 40ton.net informuje, że ITD ma do tego prawo, pod warunkiem że zastosują tolerancję 6 km/h, a wykroczenie zostało zanotowane na chwilę przed kontrolą.

Podwójna kara za recydywę

Pięć miesięcy wcześniej kierowca ten otrzymał już mandat za przekroczenie prędkości w zakresie 31-40 km/h, wynoszący 800 zł i 9 punktów karnych. To oznacza, że zatrzymany "załapał się" na recydywę, czyli podwojenie mandatu za drugie rażące złamanie przepisów w ciągu dwóch lat. Za drugie wykroczenie otrzymał więc mandat w wysokości 1600 zł i 9 punktów karnych.

Ciężarówką przekroczył prędkość na ekspresówce. Dostał solidną karę
Ciężarówką przekroczył prędkość na ekspresówce. Dostał solidną karęŹródło: GITD

Historia na tym się nie skończyła, bo podczas kontroli odkryto, że pasy transportowe nie były zabezpieczone i mogły spaść z naczepy podczas jazdy. Za to również nałożono karę, a jej wysokość to 300 zł.

Podsumowując, kierowca musi zapłacić mandaty na łączną sumę 1900 zł, a na jego koncie jest teraz 18 punktów karnych. Nie ma już więc dużego marginesu błędu.

Mateusz Pokorzyński
Mateusz Pokorzyński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków