Najwięcej samochodów zostanie sprzedanych w Rumunii - tam zakup planuje aż połowa badanych. Międzynarodowe badania przeprowadzone przez TNS AISA dla GE Money Banku pokazały trendy rozwoju rynku samochodowego oraz plany kierowców na najbliższe lata.

Badania rynku motoryzacyjnego, przeprowadzone dla GE Money Banku, objęły 5 krajów: Polskę, Niemcy, Czechy, Węgry oraz Rumunię.

Są to jedyne międzynarodowe badania, które łączą zarówno zagadnienia motoryzacyjne i finansowe oraz kwestie związane ze zwyczajami i upodobaniami kierowców - wyjaśnia Przemysław Łaszczewski, Dyrektor Departamentu Sprzedaży Kredytów Samochodowych GE Money Banku.

Polacy i Czesi wolą używane

W objętych badaniami krajach średnio ponad 1/3 kierowców planuje kupno samochodu dla swojego gospodarstwa domowego w ciągu najbliższych 2 lat. Na tle tych krajów zdecydowanie wyróżnia się Rumunia, gdzie taki zakup planuje aż połowa ankietowanych. Mieszkańcy Rumunii oraz Węgrzy zdecydują się raczej na auto fabrycznie nowe, a Polacy i Czesi wybiorą samochody używane.

W Polsce zdecydowana większość samochodów - ponad 70% - sprzeda się wśród mieszkańców wsi oraz miast poniżej 200 tysięcy mieszkańców.

Polacy wybrali samochód od znajomych

Jak wykazało badanie, znaczna część Polaków (ponad 20%) kupiła swoje samochody od członka rodziny lub od znajomego. Polacy chętnie korzystali też z ofert zamieszczanych w gazetach - taka forma poszukiwania samochodu była najpopularniejsza właśnie w Polsce. Również Polacy najchętniej wybierali auta sprowadzane zza granicy.

- Jedną z cech współczesnej Polski jest niski poziom zaufania społecznego, który wyróżnia nas negatywnie spośród innych państw członkowskich Unii Europejskiej - mówi prof. dr hab. Paweł Kozłowski z Instytutu Nauk Ekonomicznych PAN.

To widać także na rynku samochodowym. Polacy najczęściej kupowali auta od znajomych albo sprowadzali je zza granicy, bo uważają, że ryzyko kupna samochodu z ukrytymi wadami i wyeksploatowanego jest w Polsce wysokie.

Wydać jak najmniej

W Polsce rośnie zainteresowanie kredytami samochodowymi i prawie 40% ankietowanych przewiduje, że kupując samochód zdecyduje się na przynajmniej częściowe finansowanie kredytem.

Polacy przeznaczą na kupno samochodu mniej (średnio ok. 7 tysięcy euro) niż mieszkańcy pozostałych badanych krajów. Największa grupa Polaków, 43% ankietowanych, przewiduje, że wyda 10-20 tysięcy zł. Osoby planujące kupno samochodu u dealera wydadzą więcej, między 20 a 40 tysięcy, a kupujący od rodziny i znajomych - niecałe 10 tysięcy.

Samochód kupią tam gdzie poprzednio

Z badań wynika, że Polacy są przywiązani do sposobu kupowania auta, więc kolejnego samochodu będą szukać w miejscu podobnym do tego, w którym kupili aktualne. Najbardziej zadowoleni byli kupujący u dealera. Większość z nich, aż 61%, ponownie będzie kupować u dealera. Osoby, które swoje dotychczasowe auto sprowadziły zza granicy, planują w ten sam sposób kupić następne. Kierowcy, którzy kupili samochód w komisie samochodowym, również deklarują, że po kolejny samochód  wybiorą się do komisu.

Podobnie jest w innych badanych krajach Europy Środkowej - kupujący wykorzystają podobne miejsce zakupu auta. Ankietowani najchętniej będą wracać - jak w Polsce - do dealerów. Średnio około 70% osób, które kupiły auto u dealera, planuje kupić kolejny samochód za jego pośrednictwem.

Węgrzy nie sprowadzą aut zza granicy

W naszej części Europy znacznie spada zainteresowanie kupnem samochodu od rodziny i znajomych (tylko 1%) oraz komisami samochodowymi, choć w Polsce te ostatnie nadal cieszą się sporą popularnością. Wszędzie tracą na znaczeniu ogłoszenia prasowe. Z kolei udział Internetu w poszukiwaniach samochodu dla gospodarstwa domowego w krajach objętych badaniem wzrośnie ponad dwukrotnie. Z badań wynika również, że w Polsce będzie jeszcze rosła ilość samochodów sprowadzanych zza granicy, chociaż nie tak bardzo, jak w Rumunii. Tam wzrost importu może osiągnąć nawet 20 punktów procentowych. Także w Czechach zwiększy się ilość samochodów sprowadzanych. Na tym tle zdecydowanie wyróżniają się Niemcy oraz Węgrzy - prawie nikt nie chce sprowadzić auta z innego kraju.

Samochodowa loteria

Aż 30% badanych Polaków uważa, że kupno fabrycznie nowego samochodu to najgorsza możliwa inwestycja. Podobnie sądzi 1/3 Czechów, Rumunów i Węgrów i aż 42% Niemców. W Polsce swoją opinią wyróżniają się osoby, które swój samochód sprowadziły zza granicy. Aż 45% z nich uważa, że nowy samochód to zły sposób na ulokowanie pieniędzy.

Ponad połowa Rumunów i Czechów oraz prawie połowa Węgrów i Niemców uważa, że kupno używanego samochodu jest jak gra na loterii. Najwięcej osób zgadzających się z taką opinią jest w Polsce - aż 73% ankietowanych!