W Jaworznie 19 października miała miejsce niebezpieczna sytuacja, która mogła skończyć się tragicznie. Jeden z kierowców postanowił wyprzedzić autobus miejski w miejscu do tego niedozwolonym.

Kierowca samochodu z kamerką, jadąc swoim pasem, nagle został postawiony przed bardzo trudną sytuacją. Pojazd jadący z naprzeciwka wyprzedzał autobus, przekraczając ciągłą linię. Nawet gdy jego kierowca zobaczył, że znalazł się tuż przed nagrywającym, nie zrezygnował z ryzykownego manewru.

Kierowca auta z kamerką podjął w tej sytuacji jedyną prawidłową reakcję, czyli odbił w prawo, w stronę krawędzi jezdni. Prawdopodobnie dzięki temu manewrowi nie doszło do czołowego zderzenia. Niestety, widać, że kołem bardzo mocno uderzył w krawężnik, co mogło doprowadzić do uszkodzenia zawieszenia, koła i opony. Nie wiadomo jednak, czy tak się stało.

Serwis jaw.pl poinformował, że na szczęście kierowcę, który spowodował tę niebezpieczną sytuację, udało się ustalić. Dostał on mandat w wysokości 5000 zł i 8 punktów karnych. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał.